Dudu-Osum czarne Mydło afrykańskie w płynie
Czarne mydło DUDU wbrew nazwie, nie jest czarne - ma barwę brązowo - brunatną. Jest bardzo delikatne - ma ziemisty zapach. Nie jest oleiste i może być używane do twarzy, ciała i włosów.
Dudu-Osun wzbogacone jest czystym i naturalnym miodem, który dostarcza skórze dużo wilgoci, zabezpieczając ją przed czynnikami powodującymi jej suchość i szorstkość. Zawiera w sobie również masło Shea, które czyni skórę miękką i zdrową oraz ekstrat Osun ( Camwood - rodzaj afrykańskiego drzewa sandałowego ), które ma właściwości niwelowania blizn i rozstępów.
Jednym z ważnych składników mydła Dudu-Osun jest sok z aloesu - Aloe Vera oraz sok z cytryny, które nawilżają i dostarczają skórze poczucie świeżości na cały dzień.
Korzyści płynące ze stosowania Afrykanskiego mydla Dudu-Osun:
- pomaga głęboko oczyścić skórę,
- bardzo dobrze sprawdza się przy wszystkich typach skóry,
- pomaga przy przebarwieniach skórnych,
- posiada działanie oczyszczające skórę z krost i krostek, pryszczy oraz innych niedoskonałości,
- bardzo dobrze oczyszcza skórę twarzy z makijażu,
- działa zapobiegając i niwelując przy zmarszczkach
- może zostać użyty jako szampon do włosów.
cały opis jest ze sklepu damabio.pl
Mydło kupiłam z zamiarem stosowania do twarzy oraz mocniejszego oczyszczania skóry głowy. Przeczytałam kilka razy opis na stronie sklepu a także skład. Czytałam także inne opinie, jednak dotyczyły one mydła w kostce Dudu, być może to w płynie działa zupełnie odmiennie?
Niestety, mam wrażenie, że mydło na mnie działa zupełnie na odwrót, albo że z moją skórą coś nie tak? Po lecie cera lubi wariować, ciężko nad nią zapanować.
Jakie było moje zdziwienie, gdy odstawiłam mycie twarzy tym mydłem i nieco zmodyfikowałam pielęgnację, a stan cery uległ poprawie. Przestała być tak ściągnięta, a drobne krostki zaczęły znikać. Na moją cerę mydło nie podziałało pozytywnie, zamiast złuszczenia, oczyszczenia uzyskałam przesuszoną cerę, taki efekt nie jest mile widziany.
Niestety, mam wrażenie, że mydło na mnie działa zupełnie na odwrót, albo że z moją skórą coś nie tak? Po lecie cera lubi wariować, ciężko nad nią zapanować.
Jakie było moje zdziwienie, gdy odstawiłam mycie twarzy tym mydłem i nieco zmodyfikowałam pielęgnację, a stan cery uległ poprawie. Przestała być tak ściągnięta, a drobne krostki zaczęły znikać. Na moją cerę mydło nie podziałało pozytywnie, zamiast złuszczenia, oczyszczenia uzyskałam przesuszoną cerę, taki efekt nie jest mile widziany.
Mydło na skórze zachowuje się mocno odświeżająco, masując nim skórę czuje jakby mentolowy i sosnowy zapach. Jeśli mydło dostanie się na okolice oczu to bardzo je wysusza, nawet po zmyciu mydła czuje tą odświeżająco mgłę. Myślę, że za tym wrażeniem stoi właśnie to głębokie oczyszczenie skóry.
Mydło działa jak peeling, co przy mojej przesuszonej po lecie cerze nie koniecznie jest dobre, chyba że będę go stosować raz na 2 tygodnie, wtedy na pewno nie zaszkodzi, tak jak przy codziennym stosowaniu. Nijak się to ma do obietnic, że mydło przeznaczone jest do wszystkich typów skóry, do mojej na pewno nie jest dobre.
Mydło Dudu Osum może być pomocne dla cer tłustych i trądzikowych, wymagających mocnego oczyszczenia. W moim przypadku nie zauważyłam działania nawilżającego, o likwidacji zmarszczek, czy przebarwień , też nie mogę nic napisać.
Mydło działa jak peeling, co przy mojej przesuszonej po lecie cerze nie koniecznie jest dobre, chyba że będę go stosować raz na 2 tygodnie, wtedy na pewno nie zaszkodzi, tak jak przy codziennym stosowaniu. Nijak się to ma do obietnic, że mydło przeznaczone jest do wszystkich typów skóry, do mojej na pewno nie jest dobre.
Mydło Dudu Osum może być pomocne dla cer tłustych i trądzikowych, wymagających mocnego oczyszczenia. W moim przypadku nie zauważyłam działania nawilżającego, o likwidacji zmarszczek, czy przebarwień , też nie mogę nic napisać.
Stosując mydło do mycia głowy zauważyłam różne reakcje. Zdecydowanie mocno oczyszcza, a więc do częstego stosowania też się nie nadaje. Może się przydać, gdy chce mocniej oczyścić skórę raz na jakiś czas, raz na tydzień. Tu nawet nie jest tak źle , jeśli zachować umiar. Tym samym, może też przesuszyć skórę, a już włosy to na bank wysusza, jeśli sobie pozwolić na dokładne ich wymasowanie, do umycia samej skór jest ok.
Mydło sprawdza się w połączeniu z olejem rycynowym, który jak wiemy jest gęsty, tłusty i w moim przypadku działa też mocno nawilżająco. Olej nakładam na skórę na 1 godzinę . Wtedy umycie skóry takim mydłem ma sens, bo olej niejako chroni skórę i tak, więc mydło nie przesusza a dogłębnie oczyszcza zalegający tłuszcz. Po myciu przydaje jest płukanka octowa oraz maska nawilżająca po myciu.
Mydło sprawdza się w połączeniu z olejem rycynowym, który jak wiemy jest gęsty, tłusty i w moim przypadku działa też mocno nawilżająco. Olej nakładam na skórę na 1 godzinę . Wtedy umycie skóry takim mydłem ma sens, bo olej niejako chroni skórę i tak, więc mydło nie przesusza a dogłębnie oczyszcza zalegający tłuszcz. Po myciu przydaje jest płukanka octowa oraz maska nawilżająca po myciu.
Pewne osoby będą z niego zadowolone, w końcu każda z nas jest inna. Weźcie to pod uwagę, że moja cera jest wrażliwa i stosuje raczej mocno nawilżające, odżywcze i tłuste kremy, a skóra głowy i włosy też idą w kierunku przesuszenia.
Czytając obietnice producenta prawie piałam z zachwytu, ale z tego co piszesz to straszna lipa z tym mydłem. Szkoda, bo skład taki ładny.
OdpowiedzUsuńskład jest ok, ale nie do mojej cery
UsuńSzkoda,że się nie sprawdziło tak jak obiecywa. Producent :)
OdpowiedzUsuńUuuu szkoda, że tak kiepsko się u Ciebie sprawdziło ...
OdpowiedzUsuńMam Dudu, ale w kostce. Bardzo mocno oczyszcza, skóra aż piszczy. Łatwo wysusza, więc używam co kilka dni.
OdpowiedzUsuńa więc nie tylko ja mam takie wrażenia
UsuńMiałam jedynie wersje w kostce, ale zaiste, jak piszesz do włosów u mnie tez nie posłużyło, ja do ciała raczej stosowałam, na twarz żele używam :)
OdpowiedzUsuńja też na twarz lubię coś delikatnego
UsuńSzkoda, że wysusza, to bardzo kiepsko. :<
OdpowiedzUsuńNie dla mnie ten produkt :/
OdpowiedzUsuńJeżeli wysusza skórę to nie jest to produkt dla mnie.
OdpowiedzUsuńmasakra... ;<
OdpowiedzUsuńSzkoda. Widocznie dla wrażliwych cer jednak się nie nadaje.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie nadaje
UsuńNiestety czasami i te drogie kosmetyki potrafią zawieść...
OdpowiedzUsuńnie wiem czy tu cena ma jakieś znaczenie, to mydło nie jest jeszcze aż tak drogie
UsuńZnam wersję w kostce i szczerze lubię, sprawdzę i wersję w płynie ;)
OdpowiedzUsuńno i jakaś pozytywna opinia też jest , wiedziałam że u innych się sprawdza
UsuńBardzo czekałam na ten wpis, bo natknęłam się na kilka informacji o cudowności i uniwersalności tego czarnego mydła. Aleppo u mnie nie przeszło, po tej recenzji nie czuję się zbyt zachęcona do zakupu.
OdpowiedzUsuńnapisałam szczerze, miałam nadzieję że wpis się przyda, w końcu nie wszystko jest dla wszystkich
UsuńTo prawda, że nie wszystko każdemu przypasuje. Ale ja łapię się często na tym, że im więcej zachytów przeczytam, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jednak warto się pokusić i kupić. Cenię sobie Twoje recenzje za szczerość i konkretne uwagi, zdarzyło mi się kupić coś z Twojego polecenia, co okazało sie fajne, więc liczę się bardzo z Twoim zdaniem
Usuńbo chyba liczą się te szczere opinie, a niestety w internecie nie zawsze można odróżnić
UsuńObawiam się, że dla mnie jego działanie byłoby zdecydowanie zbyt intensywne i zbyt przesuszające. Dzięki za ostrzeżenie :)
OdpowiedzUsuńsam kosmetyk wygląda dość ciekawe, dlatego szkoda, że nie popisał się w działaniu
OdpowiedzUsuńU mnie również by się nie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńCiekawiło mnie bardzo i mimo wszystko, nadal mam na niego ochotę :).
OdpowiedzUsuńspróbuje , może twoja cera jest inna
UsuńJakoś mnie nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńW kostce dudu mnie rozkochało w sobie! Więc trochę jestem w szoku, że w płynie już się nie spisuje...
OdpowiedzUsuńa może w kostce to coś zupełnie innego ?
UsuńCzytam o nim i czytam, chyba w końcu będę musiała sama przetestować :)
OdpowiedzUsuńMam też to mydło, ale jeszcze nie wyrobiłam sobie na jego temat zdania.
OdpowiedzUsuńA ja czekam na Twoją opinię, bo Ty masz chyba inna cerę niż ja ?
UsuńMam cerę tłustą, z tendencją do rozszerzonych porów, zaskórników i grudek. Mam też już 36lat.
Usuńszkoda że nie jesteś z niego zadowolona :/
OdpowiedzUsuńJa też mam wrażliwą skórę, więc lepiej będę go omijać z daleka :-)
OdpowiedzUsuńKochana, gdzie można kupić to cudo?
OdpowiedzUsuńJa kupiłam na damabio.pl
UsuńSzkoda, że się nie sprawdza.
OdpowiedzUsuńOsobiście poluję na wersję w kostce.
tak czytam i się zastanawiam, czy by u mnie dało radę. mam bardziej mieszaną cerę, ale trochę wrażliwą, więc sama nie wiem
OdpowiedzUsuńSzczerze mowic nie slyszalam o nim, hm...ciekawe
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawe, ale szkoda że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuń:*