Dudu-Osum czarne Mydło afrykańskie w płynie


Oryginalne, afrykańskie czarne mydło DUDU wytwarzane ręcznie w Nigerii wg starych receptur z w 100% naturalnych i oczyszczonych surowców roślinnych z lasów tropikalnych i regionów sawanny.


Czarne mydło DUDU wbrew nazwie, nie jest czarne - ma barwę brązowo - brunatną. Jest bardzo delikatne - ma ziemisty zapach. Nie jest oleiste i może być używane do twarzy, ciała i włosów.

Dudu-Osun wzbogacone jest czystym i naturalnym miodem, który dostarcza skórze dużo wilgoci, zabezpieczając ją przed czynnikami powodującymi jej suchość i szorstkość. Zawiera w sobie również masło Shea, które czyni skórę miękką i zdrową oraz ekstrat Osun ( Camwood - rodzaj afrykańskiego drzewa sandałowego ), które ma właściwości niwelowania blizn i rozstępów.

Jednym z ważnych składników mydła Dudu-Osun jest sok z aloesu - Aloe Vera oraz sok z cytryny, które nawilżają i dostarczają skórze poczucie świeżości na cały dzień.


Korzyści płynące ze stosowania Afrykanskiego mydla Dudu-Osun:
  • pomaga głęboko oczyścić skórę,
  • bardzo dobrze sprawdza się przy wszystkich typach skóry,
  • pomaga przy przebarwieniach skórnych,
  • posiada działanie oczyszczające skórę z krost i krostek, pryszczy oraz innych niedoskonałości,
  • bardzo dobrze oczyszcza skórę twarzy z makijażu,
  • działa zapobiegając i niwelując przy zmarszczkach 
  • może zostać użyty jako szampon do włosów.
cały opis jest  ze sklepu damabio.pl



Mydło kupiłam z zamiarem stosowania do twarzy oraz mocniejszego oczyszczania skóry głowy. Przeczytałam kilka razy opis na stronie sklepu a także skład. Czytałam także inne opinie, jednak dotyczyły one mydła w kostce Dudu, być może to w płynie działa zupełnie odmiennie?

 Niestety,  mam wrażenie, że mydło na mnie  działa zupełnie na odwrót, albo że z moją skórą coś nie tak?  Po lecie cera lubi wariować, ciężko nad nią zapanować.
 Jakie było moje zdziwienie, gdy odstawiłam mycie twarzy tym mydłem i nieco zmodyfikowałam pielęgnację, a stan cery uległ poprawie. Przestała być tak ściągnięta, a drobne krostki zaczęły znikać. Na moją cerę mydło nie podziałało pozytywnie, zamiast złuszczenia, oczyszczenia uzyskałam przesuszoną cerę, taki efekt nie jest mile widziany. 


Mydło na skórze zachowuje się mocno odświeżająco, masując nim skórę czuje jakby mentolowy i sosnowy zapach. Jeśli mydło dostanie się na okolice oczu to bardzo je wysusza, nawet po zmyciu mydła czuje tą odświeżająco mgłę. Myślę, że za tym wrażeniem stoi właśnie to głębokie oczyszczenie skóry.

Mydło  działa jak peeling, co przy mojej przesuszonej  po lecie cerze nie koniecznie jest dobre, chyba że będę go stosować raz na 2 tygodnie, wtedy na pewno nie zaszkodzi, tak jak przy codziennym stosowaniu. Nijak się to ma do obietnic, że mydło przeznaczone jest do wszystkich typów skóry, do mojej na pewno nie jest dobre.

Mydło Dudu Osum może być pomocne dla cer tłustych i trądzikowych, wymagających mocnego oczyszczenia.  W moim przypadku nie zauważyłam działania nawilżającego,  o likwidacji zmarszczek, czy przebarwień ,  też nie mogę nic napisać.


Stosując mydło do mycia głowy zauważyłam różne reakcje. Zdecydowanie  mocno oczyszcza, a więc  do częstego stosowania też się nie nadaje.   Może się przydać, gdy chce mocniej oczyścić skórę raz na jakiś czas, raz na tydzień.  Tu nawet nie jest tak źle , jeśli zachować umiar. Tym samym,  może też przesuszyć skórę, a już włosy to na bank wysusza, jeśli sobie pozwolić na dokładne ich wymasowanie, do umycia samej skór jest ok.

Mydło sprawdza się  w połączeniu z olejem rycynowym, który jak wiemy jest gęsty, tłusty  i w moim przypadku działa też mocno nawilżająco. Olej nakładam na skórę na 1 godzinę . Wtedy umycie skóry takim mydłem ma sens, bo olej niejako chroni skórę i tak, więc mydło nie przesusza a dogłębnie oczyszcza zalegający tłuszcz. Po myciu  przydaje jest płukanka octowa oraz  maska nawilżająca po myciu.


Pewne osoby będą z niego zadowolone, w końcu każda z nas jest inna. Weźcie to pod uwagę, że moja cera jest wrażliwa i stosuje raczej mocno nawilżające, odżywcze i tłuste kremy, a skóra głowy i włosy też idą w kierunku przesuszenia.  




Cena 34 zł/ 226 ml


Komentarze

  1. Czytając obietnice producenta prawie piałam z zachwytu, ale z tego co piszesz to straszna lipa z tym mydłem. Szkoda, bo skład taki ładny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda,że się nie sprawdziło tak jak obiecywa. Producent :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuuu szkoda, że tak kiepsko się u Ciebie sprawdziło ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam Dudu, ale w kostce. Bardzo mocno oczyszcza, skóra aż piszczy. Łatwo wysusza, więc używam co kilka dni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam jedynie wersje w kostce, ale zaiste, jak piszesz do włosów u mnie tez nie posłużyło, ja do ciała raczej stosowałam, na twarz żele używam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że wysusza, to bardzo kiepsko. :<

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeżeli wysusza skórę to nie jest to produkt dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda. Widocznie dla wrażliwych cer jednak się nie nadaje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety czasami i te drogie kosmetyki potrafią zawieść...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czy tu cena ma jakieś znaczenie, to mydło nie jest jeszcze aż tak drogie

      Usuń
  10. Znam wersję w kostce i szczerze lubię, sprawdzę i wersję w płynie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i jakaś pozytywna opinia też jest , wiedziałam że u innych się sprawdza

      Usuń
  11. Bardzo czekałam na ten wpis, bo natknęłam się na kilka informacji o cudowności i uniwersalności tego czarnego mydła. Aleppo u mnie nie przeszło, po tej recenzji nie czuję się zbyt zachęcona do zakupu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisałam szczerze, miałam nadzieję że wpis się przyda, w końcu nie wszystko jest dla wszystkich

      Usuń
    2. To prawda, że nie wszystko każdemu przypasuje. Ale ja łapię się często na tym, że im więcej zachytów przeczytam, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jednak warto się pokusić i kupić. Cenię sobie Twoje recenzje za szczerość i konkretne uwagi, zdarzyło mi się kupić coś z Twojego polecenia, co okazało sie fajne, więc liczę się bardzo z Twoim zdaniem

      Usuń
    3. bo chyba liczą się te szczere opinie, a niestety w internecie nie zawsze można odróżnić

      Usuń
  12. Obawiam się, że dla mnie jego działanie byłoby zdecydowanie zbyt intensywne i zbyt przesuszające. Dzięki za ostrzeżenie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. sam kosmetyk wygląda dość ciekawe, dlatego szkoda, że nie popisał się w działaniu

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie również by się nie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawiło mnie bardzo i mimo wszystko, nadal mam na niego ochotę :).

    OdpowiedzUsuń
  16. W kostce dudu mnie rozkochało w sobie! Więc trochę jestem w szoku, że w płynie już się nie spisuje...

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytam o nim i czytam, chyba w końcu będę musiała sama przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam też to mydło, ale jeszcze nie wyrobiłam sobie na jego temat zdania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czekam na Twoją opinię, bo Ty masz chyba inna cerę niż ja ?

      Usuń
    2. Mam cerę tłustą, z tendencją do rozszerzonych porów, zaskórników i grudek. Mam też już 36lat.

      Usuń
  19. szkoda że nie jesteś z niego zadowolona :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też mam wrażliwą skórę, więc lepiej będę go omijać z daleka :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochana, gdzie można kupić to cudo?

    OdpowiedzUsuń
  22. Szkoda, że się nie sprawdza.
    Osobiście poluję na wersję w kostce.

    OdpowiedzUsuń
  23. tak czytam i się zastanawiam, czy by u mnie dało radę. mam bardziej mieszaną cerę, ale trochę wrażliwą, więc sama nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  24. Szczerze mowic nie slyszalam o nim, hm...ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  25. Brzmi bardzo ciekawe, ale szkoda że się nie sprawdził.
    :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog