Perfecta Glinkowa Pasta do mycia twarzy
Zapewnienia na opakowaniu:
około 15 zł/ 165 g/ Rossmann
Pasta Glinkowa sprawdza się u mnie przede wszystkim jako reduktor wyprysków, stosowana punktowo, tak jak polecają na opakowaniu. Nałożona na noc zasycha, nie kruszy się, a rano prawie nie ma śladu po wielkim wulkanie.
Nie jestem jednak osobą młodą i moja cera nie jest typowo trądzikowa, a raczej skłonna do przesuszenia . Dlatego, gdybym stosowała pastę regularnie jako preparat myjący odniosłabym efekt odwrotny od zamierzonego.
Skład:
Skład do połowy jeszcze do zaakceptowania (poza Propylene Glycol), ale po połowie SLS, Edta, Phenoxythanol . Poza tym zapach z olejków eterycznych i sztuczny, barwniki, trochę tego za dużo jak na moją wrażliwą cerę.
Pasta jest aksamitna, gęsta, trochę trudno wydobyć ją z tubki. Cechuje ją duża wydajność. Trzeba ją zmywać ściereczką lub gąbką do twarzy, bo dość ciężko schodzi jak zaschnie.
Ja podobnie jak Ty wolę naturalne glinki i sama robię sobie czy to pastę do mycia czy maseczkę ;)
OdpowiedzUsuńTeż zazwyczaj stawiam na czyste glinki :)
OdpowiedzUsuńTeż wolę czyste glinki :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę zwykłe glinki, jednak czasem z ciekawości kupię jakąś gotową maseczkę z jej składem. Też nie lubię gdy maski za bardzo wysuszają cerę
OdpowiedzUsuńJa z tymi glinkami do rozrabiania to mam taki problem że mi się nie chce ich rozrabiać :D
OdpowiedzUsuńooo świetnie, że sprawdza się w roli likwidacji nieprzyjaciół i, że znalazłaś własny, skuteczny sposób na używanie tej pasty.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie ma potrzeby dokładać tyle chemii do glinki. Lepiej sięgnąć po jej czystą postać :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze niczego z tej serii Perfecty ;)
OdpowiedzUsuńje również jakoś jestem sceptycznie nastawiona do produktów z perfecty i chyba nic nie miałam z tej firmy :)
OdpowiedzUsuń