Eco cosmetics Maseczka do włosów Nabłyszczająco - nawilżająca
Witam , pora wieczorna to dobry czas na relaks blogowy , po trudach na fotelu dentystycznym nagradzam się obecnie pysznymi jagodami . Może jutro uda mi się pokazać zakupy poczynione ostatnimi czasy ? Niestety przeżyć (kosmetycznie) za 50 zł nie dałam rady , skusiło mnie kilka fajnych produktów a że denko w lipcu idzie mi wprost wspaniale rozgrzeszam się sama :)
Dziś zapraszam na recenzje maseczki z eko certyfikatami . Eco cosmetics Maseczka do włosów , nabłyszczająco-nawilżająca .
Maseczkę nabyłam w sklepie www.sklep.zdrowe-kosmetyki.pl/ , od razu piszę - żadna współpraca mnie z nim nie łączy, po prostu czasem mam mega ochotę odskoczyć od tych wszystkich drogeryjnych kosmetyków i kupić coś wyjątkowego - z ekologicznej półki . Zaletą tego sklepu jest bardzo niski koszt wysyłki, możliwość kupowania bez stałej rejestracji oraz szybka i profesjonalna obsługa . Sklep posiada w sprzedaży także próbki m.in. ekologicznych kremów z filtrem czy podkładów.
Informacje o maseczce :
Kosmetyk wegański wpisany na listę Vegan Society (Ref. 019475).
Certyfikat ekologiczny: Kosmetyk posiada certyfikat ECOCERT i nie zawiera jakichkolwiek syntetycznych środków barwiących, zapachowych czy konserwujących.
100% składników jest pochodzenia naturalnego.
25,04% wszystkich składników pochodzi z kontrolowanych upraw ekologicznych.
99,6% składników roślinnych pochodzi z kontrolowanych upraw ekologicznych.
Opakowanie : tubka 125 ml . Konsystencja jest gęsta , nie spływa z włosów ale maskę ciężko wydobyć z tubki która ma wąski wylot . Kolor biały- ecru .
Główne składniki aktywne:
Wzmacnia i nawilża włosy niezależnie od rodzaju, nie obciążając ich, dzięki wykorzystaniu protein z pszenicy i oliwy z oliwek .
Nadzwyczajne własności pielęgnacyjne olejku z rokitnika umożliwiają intensywną ochronę skóry głowy. Zielona herbata poprawia metabolizm komórkowy przywracając równowagę i zdrowie skórze głowy.
Olejek jojoby wzmaga regenerację komórek skóry głowy.
Olej z nasion brokuła w połączeniu z olejkiem jojoby pielęgnuje osłabione włosy i zapobiega rozdwajaniu się ich końcówek.
Moje wrażenia :
Zacznę od tego że maseczka nie jest wydajna , mała pojemność dodatkowo to wrażenie potęguje . Przy intensywnym stosowaniu nie starcza nawet na 2 tygodnie a trzeba jej nałożyć sporo .
Niezależenie czy dam więcej czy mniej maski to ona znika (wchłania się ), nie daje wrażenia poślizgu jak po silikonach, brakuje mi tego odczucia natychmiastowego odżywienia . Po aplikacji włosy są nadal tępe i nie nadają się do rozczesania . Czas trzymania maski na włosach 10 - 15 minut . Ja trzymałam różnie - nawet pół godziny i stwierdzam że im dłużej tym lepsze włosy .
Co prawda po paru minutach włosy dają się rozczesać ale idzie to i tak opornie .
Gdy zmywam maskę włosy nadal są twarde i trudne do rozczesania . Czytałam różne opinie o ekologicznych maskach i ten problem się powtarzał , widać naturalne składniki tak mają działać ?
Od zastosowania do efektu czyli jakie rezultaty ?
Włosy już po wysuszeniu stają się miękkie , błyszczące i puszyste , są w dobrej kondycji . Końcówki nie są przesuszone , nie rozdwajają się (podcinałam 2 miesiące temu) .
Maska bardzo dobrze wpływa na skalp , nawilża go i łagodzi podrażnienia m.in. łupież . Myślę że gdybym maseczkę stosowała dłużej mam szansę doczekać się pięknych baby hair .
Mimo gęstej konsystencji maseczkę łatwo zmyć i nie zwiększa ona przetłuszczania , włosy są lekkie i świeże nawet mimo upałów
Jednak na dłuższą metę wolę inne maski , takie które działają bardziej spektakularnie , przede wszystkim ułatwiają rozczesywanie które jest ważne w przypadku moich długich i kręconych włosów .
Czy kupię ponownie?
Ze względu na słabą wydajność i dosyć wysoką cenę - 33,50 zł za 125 ml oraz trudne rozczesywanie włosów po tej masce raczej jej nie kupię ponownie .
Maska wypada słabo i mam wrażenie że zapłaciłam za te certyfikaty które jak wiadomo podwyższają cenę produktu .
Ps. Maseczka Eco Cosmetics zapachem jak i konsystencją bardzo przypomina mi Timotei Organic Delight Oczywiście skład jest różny ale stosując ją nie mogłam oprzeć się wrażeniu że już kiedyś to miałam ;)
nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńfajny bajer ale jak dla mnie tyci za droga ;(
OdpowiedzUsuńdla mnie też , raz zaszalałam ;)
UsuńSkład ma bardzo ciekawy, może kiedyś się na nią skuszę:)
OdpowiedzUsuńkompletnie jej nie kojarzę
OdpowiedzUsuńIdealna dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maseczki. Z tej firmy miałam tylko żel do mycia twarzy i tonik jednak ze względu na cenę już nie kupię ponownie. Są inne tańsze i lepsze produkty.
OdpowiedzUsuńzgadzam się
Usuńojj faktycznie troszkę droga :/
OdpowiedzUsuń