Krem Regenerujący Madara
Obecnie mam cerę mieszaną, w wieku 35 lat i te mocniejsze kremy przeciwzmarszczkowe nie zawsze mi służą. Czasem u mnie powodują zaskórniki, a rano budzę się z lepką od łoju skórą. Z Kremem Madary taka sytuacja nigdy nie miała miejsca. Dzięki temu, że obserwuje składy kosmetyków, od jakiegoś czasu już wiem na co mogę sobie pozwolić.Ten produkt spełnił moje oczekiwania.
Krem Regenerujący Madara ma skład idealny, jest on dość lekki, nie przeciąża cery, ale daje dawkę odżywienia i nawilżenia. Bardzo lubię taką kombinację składników, jaka tu występuje, dlatego też krem mnie nie zawiódł, a przyczynił się znacznie do poprawy wyglądu cery. Obserwuje to zwłaszcza teraz, kiedy kremu używam już o paru tygodni. Z każdym porankiem budzę się z lepszym wyglądem. Fajnie, że krem wsparł moją cerę również podczas paskudnego przeziębienia i nie wyspanych nocy, kiedy regeneracja była wręcz niezbędna.
Krem Madara nie powoduje wyprysków, nie zapycha. Konsystencja jest lekka, ale i treściwa (zawiera oleje), nie wodnista. Szybko się wchłania i pozostawia uczucie aksamitnej i gładkiej skóry. Po godzinie od aplikacji kremu, kiedy dotykam buzi, czuję wyraźniej gładszą skórę. Jestem więc pewna, że krem naprawdę działa, a nie oblepia tylko cery, tak jak to robią niektóre tanie kosmetyki. Nawilżenie utrzymuje się do rana, a nawet dłużej.
Zapach kremu jest delikatny, ziołowy, nie wyczuwam konkretnych ziół, szybko znika ze skóry.
"Bogaty w antyoksydanty krem nawilżający z nadbałtyckimi ekstraktami z chmielu, kiełków jęczmienia i pomidora. Działa w czasie nocy stymulując odnowę komórkową i spłycając zmarszczki. Naprawia uszkodzenia skóry. Wspiera funkcje naprawcze skóry w czasie snu.Obudź się z nawilżoną, wypoczętą i pełną blasku skórą.
*produkt wegański
*bez orzechów
*nie testowany na zwierzętach
*naturalny i organiczny certyfikowany przez ECOCERT
Aktywne składniki: awokoado, róża, kakao, olej słonecznikowy, kiełki jęczmienia, algi, chmiel, rokitnik, pomidor, babka, nagietek, rumianek
Stosowanie
Nałożyć wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy i szyi
Skład
Aqua, Alcohol, Simmondsia Chinensis, Persea Gratissima, Rosa Damascena, Glycerin, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Caprylic/Capric Triglyceride,Theobroma Cacao, Helianthus Annuus (Oil), Cetearyl Alcohol, Hordeum Vulgare, Algae, Humulus Lupulus, Hippophae Rhamnoides, Lycopersicum Esculentum, Plantago Major, Calendula Officinalis, Chamomilla Recutita, Stearic Acid, Palmitic Acid, Sodium Hyaluronate, Tocopherol, Ascorbyl, Palmitate, Xantan Gum, Sodium phytate, Lactic Acid, Aroma, Citronellol, Geraniol, Linalool
Krem wysoko składu zawiera: lekki olej jojoba, dalej cięższy już olej z awokado, woda różana, gliceryna, emolient pochodzenia roślinnego, trójglicerydy z kokosa, masło kakaowe, olej słonecznikowy. Dalej są substancje aktywne, odpowiedzialne za łagodzenie i regenerację skóry, m.in. wspomniane wyżej algi, chmiel, rokitnik, nagietek, rumianek- w postaci ekstraktów. Ogólnie skład krótki, treściwy, przemyślany, bez zbędnych substancji (zawiera naturalne konserwanty i jest ich mała ilość).
Opakowanie z pompką ułatwia zachowanie higieny kosmetyku. Po raz kolejny powtórzę, że liczy się całość składu, a nie pojedyncze składniki- to dla tych, co mają zamiar czepiać się alkoholu w składzie, ma on swoje funkcje i na pewno nie jest to typowy spirytus, jak w niektórych, tanich kremach.
Produkt absolutnie nie podrażnił mojej cery, jest na tyle delikatny, że nadaje się nawet na okolice oczu.
Recenzja: Madara Fluid tonujący do twarzy Sun Flower
Bardzo przyjemny ten kremik! :-)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny, ale mnie kremy na noc zapychają :P
OdpowiedzUsuńMiałam go i uwielbiałam. Bardzo lubię Madarę, to firma, która nigdy nie zawodzi :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Tobie służył.
UsuńFajnie się zapowiada, chociaż cena trochę powala :) Ja jakiś czas temu na noc przerzuciłam się na oleje i jest ok :)
OdpowiedzUsuńNie mogłabym używać tylko samych olejów na twarz.
UsuńOstatnio wkładałam i wyjmowałam z koszyka zestaw miniaturek tej firmy ;) Następnym razem jednak się skuszę :D
OdpowiedzUsuńJa mam mini krem tonujący 15 ml i jest tak wydajny, że mam go już 4 miesiące.
UsuńJeszcze o nich nie słyszałam, ale ma w składzie moją ulubioną wodę różaną :)
OdpowiedzUsuńOjojoooooj - ależ bym się nim nakremowała :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze niczego od Madary ale kuszą mnie te kosmetyki, oj kuszą. Pewnie w końcu skuszą :)
OdpowiedzUsuńPolecam, warto się skusić.
UsuńDla mnie nowość ;)
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona, że pachnie delikatnie. to byłaby nowość, bo jak dla mnie madara pachnie mocno ziolowo i drazniaco, przez co zniechecilam sie do marki.
OdpowiedzUsuńTeż jestem zaskoczona, bo krem tonujący Madara Sun Flower pachnie mocniej, ale ja lubię takie zapachy.
Usuńkurczę, opis na opakowaniu zachęca do wypróbowania
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki Madara, są wspaniałe
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńDużo naturalnych dobroci :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny kremik. Na mnie olej z awokado - mimo, że jest dość ciężki wyjątkowo dobrze działa. I oczywiście woda różana. Niezastąpiona w łagodzeniu podrażnień. Z przyjemnością wypróbuję ten kremik. Dodatkowy plus za delikatny zapach co dla mnie w szczególności w pielęgnacji twarzy ma ogromne znaczenie :)
OdpowiedzUsuńWoda różna świetnie działa na moją cerę.
UsuńBardzo lubię madarę, ale tego kremu nie znam.
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził :)
Kosmetyki Madara są naprawdę dopracowane i bardzo mi służą.
UsuńO rany, a ja mam tyle kremów do twarzy w zapasie:( Chętnie bym go wypróbowała, ale będę musiała poczekać chyba z pół roku:) Nie wiem skąd u mnie się wzięły takie zapasy:D:D
OdpowiedzUsuńJa kupuje na bieżąco, jak mi się coś kończy.
UsuńNaprawdę czuję się zachęcona do kupna tego kremu :)
OdpowiedzUsuń