Naturalny dezodorant Weleda i LaSaponaria


Moje drogie, nie będzie jednak o markowych, ekskluzywnych perfumach za ciężkie pieniądze. Pokaże dwa ulubione, naturalne dezodoranty, pachnące naturą, ziołami i cytrusami. Na które może sobie pozwolić każdy. 



Weleda dezodorant z szałwią


Olejki eteryczne ,między innymi: szałwii, tymianku i rozmarynu hamują nieprzyjemny zapach potu poprzez ich przeciwbakteryjne działanie i mają lekko ściągający efekt. Sok cytrynowy i wyciąg z lukrecji wzmacniają działanie dezodorantu. Nie ma wpływu na czynności gruczołów potowych. Skuteczność działania i tolerancja przez skórę zostały dermatologicznie sprawdzone. Dezodorant posiada rozpylacz, bez gazu - jest prosty w użyciu, może być ponownie napełniony i jest przyjazny dla środowiska. Odpowiedni dla weganów.

Produkt jest wolny od substancji antyperspiracyjnych jak: sole aluminium zwężające pory, ftalaty czy syntetyczne substancje zapachowe, konserwujące i barwniki - te zalety mają wszystkie dezodoranty firmy Weleda. Ponieważ one nie zatykają porów i są całkowicie wolne od substancji szkodliwych otrzymały od Öko -Test ocenę " bardzo dobry".

Skład(INCI): Alcohol, Water (Aqua), Fragrance (Parfum)*, Ammonium Glycyrrhizate, Salvia officinalis (Sage) Leaf Oil, Melaleuca Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil, Limonene*, Linalool*, Geraniol*, Coumarin*. * from natural essential oils


Moja opinia:

Szklana butelka o pojemności 100 ml, w odbiorze surowa i prosta. Niebieska kolorystyka przywodzi na myśl męskie kosmetyki. Butelka była jeszcze zapakowana w kartonowe pudełko. Atomizer działa bez zarzutu, rozpyla drobnym strumieniem, dokładnie pokrywa skórę pach za jednym razem.

Wydajność,  myślę, że jest spora. Wersja cytrusowa służyła mi około pół roku. Jeśli przełożyć to na cenę, to dezodorant wcale nie jest drogi. Ja i tak wolę kupić kosmetyki raz na jakiś czas, ale za to porządne w działaniu.

W przypadku tego deo wiedziałam, że nie będzie wpadki, bowiem wersja cytrusowa dobrze się u mnie sprawdziła. Działanie dezodorantu u mnie jest dwunastogodzinne. Czasem, gdy mam jakiś stres, to muszę się psiknąć dla odświeżenia.

Weleda w żadnym wypadku nie podrażnia delikatnej skóry pod pachami, ale nie stosuje go bezpośrednio po depilacji, odczekam przynajmniej godzinę.

Kwestia zapachu jest indywidualna. Dla mnie jest surowy w odbiorze, taki raczej męski, ale go lubię. Bez obaw, nie pachnie jak tania woda kolońska. Zdecydowanie bardziej wybijają się nuty świeże, ziołowe. Szałwia i tymianek grają główną rolę.

Dostępność np. ecco-verde.pl




LaSaponaria Bio Dezodorant Tymianek i Aloes



Dezodorant na bazie ekologicznych ekstraktów roślinnych i czystych olejków eterycznych zapewnia całkowicie naturalną ochronę przed powstawaniem nieprzyjemnych zapachów. Jego działanie nie blokuje transpiracji skóry, jednocześnie nadaje jej świeży zapach: tymianku (o działaniu antyseptycznym - niezastąpionym w przypadku nadmiernego pocenia się), szałwii (właściwości ściągające, przeciwpotne i oczyszczające), drzewa herbacianego (działanie bakteriostatyczne) i limetki.

BIO Dezodorant Tymianek & Aloes LaSaponaria jest wskazany do wszystkich typów skóry, nawet tej najdelikatniejszech dzięki obecności w nim żelu aloesowego i Pantenolu o działaniu nawilżającym i ochronnym.

NIE ZAWIERA ALKOHOLU, SOLI ALUMINIUM I AŁUNU POTASOWEGO.

Silne właściwości dezodoryzujące i antybakteryjne olejków eterycznych oraz zawartych aromatycznych roślin jest wzmocnione obecnością Triethyl Citrate (pochodna kwasu cytrynowego). Składnik ten wykazuje działanie bakteriostatyczne i enzymatyczne, co pozwala przez długi czas utrzymać pH skóry na niskim poziomie, unikając w ten sposób rozwój brzydkiego zapachu.

Aktywne składniki roślinne: ekstrakt tymianku* i szałwii*, aloes*, olejek eteryczny drzewa herbacianego*, mięta*, limonka, Pantenol.
Sposób użycia: Wstrząśnij przed użyciem, by uaktywnić substancje czynne!

Składniki: Aqua, Salvia Officinalis Leaf Water*, Aloe Barbadensis Juice Extract*, Thymus Vulgaris Leaf Water*, Triethyl Citrate, Polyglyceryl-4 Caprate, Sodium Caproyl/Lauroyl Lactyl Lactate , Salvia Officinalis Oil, Polyglyceryl 10-laurate, Panthenol, Citrus Aurantifolia Peel Oil Distilled*, Mentha Piperita Herb Oil*, Sodium Deydroacetate, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Ethyl lauroyl arginate HCL, Cinnamic Acid, Melaleuca Alternifolia Leaf Oil, Sodium Phytate, Limonene, Citral.


Moja opinia:

Moje drugie deo tzw. awaryjne, gdy znudzi mi się mocniejszy zapach Weledy. Chociaż tu w opisie mamy podobne zioła, tzn. szałwię, tymianek, ale dla odmiany jest też drzewo herbaciane i limetka. Ta ostatnia gra największą rolę.

Dezodorant LaSaponaria otrzymujemy w butelce z atomizerem. Niestety jest PET, co trochę mnie zmartwiło, gdyż nie jest do końca zgodne z moimi przekonaniami. Staram się raczej nie kupować produktów zamkniętych w tym plastiku. Szkoda, że deo nie ma szklanego opakowania. Zaletą natomiast jest sprawny atomizer. Pojemność wynosi 100 ml, akurat, by wrzucić do torebki.

Działanie dezodorantu jest słabsze, bardziej to taka mgiełka odświeżająca do ciała. Wiadomo jednak, że na każdego działa co innego. Ja w każdym razie nie traktuje go jak typowy dezodorant, ale tak bardziej jak wodę zapachową. Nie ujmuje mu to absolutnie właściwości. Będę stosować z przyjemnością, zwłaszcza że zapach idealnie pasuje do ciepłych, wiosennych dni, na które czekam.

Deo LaSaponaria to prawdziwe bogactwo roślin, które pielęgnuje delikatnie naskórek. Fanie sprawdza się bezpośrednio po depilacji, bo dobrze koi podrażnienia. Całość działania uprzyjemnia rześki aromat ziołowy-cytrusowy.

Dostępność: verdissimi.com


Komentarze

  1. Ja nadal jestem wierna pony hutchen, muszę pomału wybrać który zapach kupię, bo obecny mi się pomału kończy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tych produktów, ale ten drugi wydaje się super :)

    PS. obserwuję i zapraszam do siebie http://kamytestowanieirekomendowanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię kosmetyki naturalne ale pełną ochronę latem dają tylko chemiczne produkty

    OdpowiedzUsuń
  4. Jako dodatkowa mgiełka zapachowa mogą być fajne, ale jako dezodorant obawiałabym się braku świeżości przez cały dzień.

    OdpowiedzUsuń
  5. akurat w tej kwestii natura mnie zawodzi ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Żadnego z nich nie miałam. Może kiedyś wpadną mi w ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie będę musiała wypróbować ten pierwszy. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog