Ulubieńcy z boxa Pure Beauty: Aloesowe Balsam do ust SPF 30

 [reklama]



Czasami w boxach kosmetycznych trafiam na kosmetyki "na zamówienie? O co chodzi - o to że znajduje kosmetyk jaki akurat chciałam kupić i tak było z ostatnim boxem Pure Beauty - Sunny Time. Ten balsam chodził mi po głowie od kiedy znów złapałam opryszczkę latem. Przyznaje, nie chroniłam ust tak jak należy. A teraz mam już ten Super Balsam i bardzo się cieszę bo przyszedł do mnie z ostatnim boxem. Nie rozstaje się z nim i mam go zawsze w domu i zabieram do torebki kiedy wychodzę. Jest dla mnie niezbędnikiem na lato, ale myślę że zostanie ze mną też dłużej.



Kosmetyki Aloesowe z minimum 20 % czystego organicznego soku z aloesu


"ALOESOVE to seria kosmetyków bazująca na najwyższej jakości ekstrakcie z aloesu, pochodzącym z upraw ekologicznych i posiadającym certyfikat UE dla rolnictwa ekologicznego. Wysoka jakość surowca jest potwierdzona znakiem IASC (International Aloe Science Council).

Wykorzystany surowiec to 200-krotnie zatężony standaryzowany ekstrakt z aloesu, który został poddany procesowi liofilizacji. Szybka obróbka liści po zbiorze pozwala zachować aktywność biologiczną i zapobiega degradacji enzymów. Dzięki procesowi liofilizacji ekstraktu, kosmetyki ALOESOVE posiadają w swoim składzie minimum 20% czystego organicznego soku z aloesu." - info ze strony producenta. 



Aloesowe Balsam do ust SPF 30 pochodzi z serii różowej marki. To linia wspierająca mikrobiom skóry w walce z fotostarzeniem. Seria dedykowana jest osobom z każdym rodzajem cery i ukierunkowana na ochronę przed negatywnym działaniem promieniowania UV.

Balsam z Aloesowe ma pojemność 15 ml , a jego cena wynosi 39 zł. Forma wygodnej tubki z której można wydobyć balsam bardzo mi odpowiada. Warto wiedzieć, że jest to produkt nawilżający, który pełni też funkcję ochronną oraz posiada smakowity zapach mango.

Dotychczas miałam do czynienia z balsamami  SPF w sztyfcie, które pozostawiały lekko biały film na ustach, a ten balsam tego nie robi, nadaje ustom efekt lekkiego połysku, jak błyszczyk i absolutnie nie klei się na ustach, które stają się gładkie, miękkie i nawilżone. Można pokusić się o nałożenie samej konturówki jeśli ktoś chce nadać ustom wyraźniejszy kształt lub nakładać balsam na pomadkę kolorową. Jak dla mnie same plusy.



Współpraca barterowa - Pure Beauty

Komentarze

  1. Super, że jesteś zadowolona z tego balsamu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy najbliższych zakupach będę inspirowała się Twoim postem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też go polubiłam i coś o nim napiszę więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że masz swoich ulubieńców z tego pudełka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tę markę i chyba zdecyduję się na ten balsam - szukałam czegoś z SPFem do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz o nim czytam ale brzmi ciekawie . Muszę wypróbować

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog