Projekt denko styczeń
Zapraszam na co-miesięczny projekt denko, tym razem zaległe zużycia z miesiąca styczeń. Zebrało się trochę tego, ale już pora wyrzucić je do kosza. Dziś opisze wam co było u mnie hitem, a co nie?
Tym razem projekt denko w uproszczonej formie, bo wiem że lubicie takie szybkie projekty, w ogóle szkoda czasu siedzieć przed laptopem kiedy pogoda taka piękna. Czy u Was też już zapowiedź pięknej wiosny, choć temperatury jeszcze niskie?
Pasta do zębów GUM Junior 6+. Bardzo lubił była dobra w smaku i odpowiednio oczyszczała myślę że jeszcze do niej wrócimy.
Neboa Naturalny Szampon do włosów Nawilżenie i wygładzenie. To dobry naturalny szampon, który nie wywoływał podrażnienia, ale moc jego oczyszczania czasami była dla mnie za słaba. Wiadomo już, że jeden szampon to za mało, jeśli chcemy zadbać o włosy i skórę głowy w sposób prawidłowy.
Pharmaceris trądzik różowaty kojący fizjologiczny żel do mycia twarzy i okolic oczu. Bardzo się cieszę, że trafiłam na tą apteczną serię kosmetyków, a ten kojący żel okazał się bardzo dobry dla mojej wrażliwej cery. Obecnie mam piankę do mycia twarzy z tej serii.
Garnier Skin naturals płyn micelarny z olejkiem makijaż wodoodporny. Początkowo byłam z niego zadowolona, dobrze usuwał makijaż z oczu. Po jakimś czasie zaczął wywoływać podrażnienie spojówek, na pewno do niego już nie wrócę.
Pantene Pro-v aqua light do włosów cienkich ze skłonnością do przetłuszczania się. Bardzo dobry produkt dla osób które oczekują mocniejszego oczyszczenia skóry głowy. Jednak skład z SLS nie do końca mnie przekonuje
Westlab sól mineralna Epsom, to moja ulubiona sól do kąpieli, nie zastąpiona na wieczorny relaks w wannie. Dopiero niedawno dowiedziałam się o jej rewelacyjnych właściwościach odprężających.
AA baby 3 w 1 Pianka-chmurka do mycia rączek ciała i twarzy. Opakowanie pianki trafia do kosza, a na wannie mamy już następne, syn uwielbia.
Alterra kremowe mydło z olejem arganowym z peelingującymi drobinkami pestek moreli. Zwyczajne mydło, z niby lepszym składem, a spodziewałam się lepszych właściwości, dobrze że choć nie wysusza. Po myciu jednak warto użyć balsam.
Clarena Sleeping collagen mask, maseczka w saszetkach. Rewelacyjna Maseczka i nie przeszkadzało mi, że są to tylko saszetki. Cieszę się, że znalazłam ją w boksie Pure beauty.
Próbki kosmetyczne z kalendarza adwentowego Sylveco. Niektóre z nich okazały się rewelacyjne, także chętnie kupiłabym pełnowymiarowe opakowanie; są to na przykład: Aloesove emulsja myjąca do twarzy z serii Blue, jak również Vianek krem do twarzy na noc. Spodobało mi się działanie maski do skóry głowy i włosów z serii Sylveco dermo cosmetics. I oczywiście miło było znów wypróbować tą kurację do rąk z Vianek.
Vianek Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy z ekstraktem z miłorzębu japońskiego. Ulubieniec testowany po raz kolejny.
Bioliq Olejek Cica na blizny i rozstępy z boxa Pure Beauty. Bardzo się z nim męczyłam, bo nie jest to produkt odpowiedni na moje potrzeby.
La Roche-Posay Cicaplast baume B5+ . Tutaj zużyte kolejne opakowanie, a następne już kupione z apteki. Dobra jest też wersja Cicaplast z filtrami UV.
L'Oréal Casting Natural Gloss odżywka z miodem - po farbowaniu włosów. Farbuje włosy Casting Natural gloss już jakiś czas i ta odżywka jest odpowiednia po zabiegu farbowania. Zostanę przy niej dłużej. A obecnie szukam czegoś dobrego do kręconych włosów.
Dajcie znać czy spowodowały się Wam te produkty, a może któryś z nich mieliście?
Ciekawie denko.
OdpowiedzUsuńFajne denko sporo rzeczy nieznanych :). U mnie wcześniej była taka fajna wiosenna pogoda, teraz bardzo się popsuło, ponuro, zimno i ciśnienie skacze, co niekorzystnie wpływa na samopoczucie niestety :/
OdpowiedzUsuńMaska Clarena i krem pod oczy Vianek super się u mnie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńsuper denko ;D
OdpowiedzUsuńCałkiem niezłe zużycie :)
OdpowiedzUsuńKrem z La Roche Posady jest świetny 😀 Maska do skóry głowy z Sylveco jest genialna 🥰 Reszty nie używałam 😀
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyczne kalendarze adwentowe właśnie za to, że można odkryć ciekawe perełki :)
OdpowiedzUsuń