Ziaja Peeling do skóry głowy Nawilżanie
[reklama] Wiosenna radość, czas Świąt sprzyja dbaniu o dobre relacje, ale i o własne samopoczucie. W dobry nastrój zawsze wpadam po dobrej pielęgnacji. Lubię, gdy moje włosy są zadbane, ale to wszystko bierze się z odpowiedniego doboru kosmetyków. Od paru już sezonów niezbędnym jest Peeling do skóry głowy.
Peeling do skóry - Nawilżanie, Owoc granatu, Aminokwasy, Ceramidy
Słusznie też zyskał u mnie tytuł ulubieńca, nie tylko dlatego że kocham wszelkie peelingi do skóry głowy i stosuje je regularnie, ale też dzięki temu pozbyłam się problemów ze skórą głowy i nie muszę już myśleć o wizytach u dermatologa (oczywiście, gdy jest problem do takiego specjalisty należy się udać).
W serii Ziaja Vegan pojawił się m.in. ten Peeling i od razu mnie zainteresował, ma on nr 3 w pielęgnacji jaką oferuje nam marka, co oznacza, że: 1 to mycie, 2 to kondycjonowanie i 3 to pielęgnacja. Zalecany do skóry głowy suchej, łuszczącej się. Peeling nakładamy przed myciem włosów, na suchą skórę głowy, pozostawiamy na 10-15 minut, następnie wmasowujemy. Po tym czasie spłukujemy ciepłą wodą oraz myjemy włosy i skórę głowy szamponem.
W serii Ziaja Vegan dostępne są też kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała, antyperspiranty, kosmetyki z SPF i wiele, wiele innych. Cała Seria Ziaja Vegan do włosów wygląda bardzo interesująco, ja na pewno chętnie wypróbuję jeszcze Olejek Regenerujący i Kremową Odżywkę bez spłukiwania.
Poniżej można poczytać skład i opis Peelingu Ziaja Nawilżenie :
Ziaja Peeling do skóry głowy Nawilżenie moja opinia:
Po pierwsze to bardzo komfortowy w stosowaniu produkt, nie tylko przez zatyczkę - aplikator, który działa na zasadzie klik-klik, wystarczy przekręcić, co jest wygodne. Nawet jeśli mamy mokre dłonie, bo nasadka aplikatora ma takie ząbki i palce się nie ślizgają. Po drugie, konsystencja jest idealna, nie za rzadka i nie za gęsta, dzięki temu produkt dobrze się nakłada, ale też łatwo zmywa i nie obciąża ona w żaden sposób skóry i włosów. Po trzeci, zapach, pomimo obecności go na liście składników jest on bardzo znikomy, co też jest ważną informacją, dla alergika takiego jak Ja.
Teraz przejdźmy do działania, bo to w sumie jest najważniejsze. Peeling przynosi efekty praktycznie od pierwszego użycia. Idealnie dba o komfort skóry głowy, likwiduje wszelkie złuszczenia, a nawet lekkie podrażnienia. Po myciu i wysuszeniu skóra głowy od razu jest gładka, nawilżona i odświeżona. Produkt nie wpływa na stan przetłuszczania się włosów, nie wzmaga go, ale też jest napisane, że zalecany jest do suchej skóry głowy. Jak dla mnie produkt na 6+. Bardzo się cieszę, że mogła go przetestować dzięki Pure Beauty, dobrze że marka zwraca uwagę na dobre, polskie kosmetyki.
A Wy Używacie Peelingów do skóry głowy?
U mnie jeszcze czeka na użycie, ale bardzo cieszyłam się z jego obecności. To jeden z moich faworytów ostatniego pudełka :)
OdpowiedzUsuńSkoro peeling tak dobrze się sprawdza, to chętnie go wypróbuję u siebie. Bardzo lubię kosmetyki tej marki.
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten peeling do skóry głowy
OdpowiedzUsuń