5 postanowień na początek kalendarzowej jesieni
Jak Wam minęły pierwsze wrześniowe dni? Ja przyznaje, zmęczyłam się już tymi upałami i wyżową pogodą, co zapewne nie jest tak powszechnym? Zwykliśmy narzekać na chmury i deszcze, ale mieszkając na terenie gdzie od 2 miesięcy praktycznie nie było deszczu - z ulgą przyjęłam deszczowe prognozy pogody.
Początek września to bardzo dobry czas na nowe postanowienia!
Naprawdę doceniam każdą zmianę pory roku, bo to niesie ze sobą też okazję do zmian ze własnym życiu. Styczeń wcale nie jest dobry do robienie większych rewolucji w życiu, za to wrzesień - czemu nie? Niektórzy wracają do szkoły, na studnia, inni podejmują się pierwszych wyzwań związanych pracą zawodową i stażami. Wrzesień to też dłuższe wieczory, czas na książki, a może wyjścia na basen - warto robić wszystko co sprawia nam przyjemność.
Zrób swoją własną listę postanowień na jesień!
W mediach społecznościowych znajdziemy mnóstwo tablic motywacyjnych, porad i punktów do odhaczenia na nadchodzącą jesień. To wszystko ma nam tylko przypomnieć jaką przyjemną porą roku może być jesień, także ta gorsza strona - kiedy przyjdzie plucha i zawierucha. Pewnie jak przyjdzie sezon na wirusy, to może nam być już nie do śmiechu, ale i to trzeba przetrwać. Nasza odporność też zależy od nastawienia!
Moje postanowienia na tą jesień - to może Was zaskoczyć?
- Postanowiłam wrócić do bardziej regularnych i lifestyle wpisów na blogu, choćby takich jak ten, tworzonych dla przyjemności, dla samej siebie. Przy okazji to też dobra okazja do kontaktu z czytelnikami bloga.
- Każdego dnia pójść choć na krótki spacer, wykorzystując go też na robienie zdjęć, a po przerwie bez telefonu w wakacje to jeszcze więcej zapału.
- Zamierzam odwiedzić bibliotekę, gdzie nie byłam już bardzo dawno (od wiosny). W bibliotece miejskiej podobno ciągle jakieś nowości, a po tamtych sezonach myślę, że warto znowu sięgnąć po coś z cyklu horroru czy opowieści o dawnych czasach z nutką grozy.
- Wracam do utworzenia play listy hitów do przesłuchania. Serio! Wieki nie chodziłam ze słuchawkami w uszach, a to tak mega relaksuje.
- Ostatni punkt pewnie będzie oklepany, ale pora zatroszczyć się o kondycję przed zimą. Jeszcze nie wiem, czy tylko to będzie rower i spacery?
Dajcie znać co o tym myślicie, czy takie postanowienia na jesień mają sens?
Komentarze
Prześlij komentarz