Naturalna kredka do ust Neve Cosmetics w kolorze Magnolia
Opis ze strony verdissimi.com:
"Kolor: Średni różowy o jasnym koralowym odcieniu. Delikatny róż jak kwiat, nazwę którego nosi. Posiada doskonałe właściwości kryjące, niezwykle kremowy na ustach.
Naturalna szminka w kredce. Bio mineralna kredka do ust o naturalnej, wegetariańskiej i wegańskiej formule.
Mineralna kredka do ust Neve Cosmetics łączy w sobie intensywność szminki i precyzję konturówki. Zawiera wegańską formułę na bazie cennych olejów i wosków roślinnych. Stosuj ją jako konturówkę do podkreślenia krawędzi warg, a także jako szminkę do wypełnienia całej powierzchni ust doskonale napigmentowanym, kryjącym i komfortowym kolorem.
Zastosowanie: usta.
Matowe wykończenie: nieprzezroczyste, ale żywe."
"Naturalna mineralna kredka do ust Neve Cosmetics:
√ bez parabenów, silikonów, pochodnych ropy naftowej
√ Formuła Vegetarian & Vegan: nie zawiera składników zwierzęcych, ani pochodzących od zwierząt.
√ cruelty free: w żaden sposób nietestowany na zwierzętach!"
Bardzo długo zbierałam się do recenzji na temat tej kredki do ust. Jest to pierwsza kredka tego typu w moim makijażu, dotychczas byłam wierna tradycyjnym pomadkom i błyszczykom. Nigdy też nie używałam konturówki do ust, bo nie widziałam takiej potrzeby. Raczej nie zależy mi na precyzyjnym makijażu, bo zawsze maluje się szybko, gdy chcę wyjść z domu. Produkty o matowym wykończeniu też są obce moim ustom. Jak widać, dla mnie totalna nowość .
Zaczynając od plusów: Kredka do ust Neve Cosmetics jest bardzo łatwa w aplikacji. Na pewno dużą zaletą jest też odcień, który jest bardzo naturalny, nie rzucający się w oczy, przez co nie widać ewentualnych niedoskonałości. Mat jest stonowany, ale nie suchy, przez nie ma niezdrowego efektu na ustach. Poza tym kredka ta pięknie ujednolica odcień moich ust, niestety mocno doświadczonych przez opryszczkę. Kontur, jak i ich kształt zostaje wyrównany i poprawiony.
Kolor jest faktycznie taki jak w opisie sklepu, to taki niby róż - brąz. Dla mojej karnacji (ciemna brunetka) na ustach wygląda jak róż, nudziak. Lekko rozjaśnia naturalny odcień ust, idealne dla nie widocznego, codziennego makijażu.
Przechodząc do właściwości pielęgnacyjnych kredki Neve Cosmetics, to faktycznie takie ona posiada. Usta po niej są o wiele bardziej zadbane, nawilżone, miękkie, gładkie. Można nawet pominąć pomadke ochronną , bo świetnie ją zastępuje.
Konsystencja jest kremowa, na cieple robi się bardziej miękka, ale wcale mnie to nie dziwi. W końcu skład ma typowo olejowy. Nie zawiera żadnych drobinek, nie świeci się na ustach, a jak dla mnie to mogłaby i błyszczeć.
Trwałość? Nie oczekiwałam żadnej, bo to naturalna kredka. Jak wiemy takie naturalne szminki często są nie trwałe. A ta o dziwo ściera się równomiernie z ust, nie waży się, nie zbiera nieestetycznie oraz nie podkreśla suchych skórek. Zauważyłam też, że nie odbija się bezwstydnie na szklance.
Zdjęcie poniżej trochę przekłamuje, kredka nie ma takiego połysku.
Kredka do ust oraz Puder mineralny z Neve cosmetics stanowią świetną podstawę mojego codziennego makijażu. Serdecznie polecam, dostaniecie je na verdissimi.com (świetny sklep z naturalnymi, włoskimi kosmetykami).
Odcien bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńświetnie, że kredka jest miękka i olejowa, wygodnie się jej używa. ja mam sporo kredek, naturalnych i drogeryjnych
OdpowiedzUsuńodcień ok, ale jak dla mnie wiele takich jest na rynku. Akurat jeśli chodzi o kolorówkę to wybieram raczej tradycyjną z naturalną mam złe wspomnienia ;/
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce, ale odcień mega mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńodcień ok, ale jakoś nie dla mnie
OdpowiedzUsuńkolor ładny, ja wole jednak wysuwane nie chce mi sie temperowac:(
OdpowiedzUsuń