Jakie plany na ostatni weekend lata
W poniedziałek pierwszy dzień kalendarzowej jesieni, to oznacza że przed nami ostatni weekend lata. Dobra, jesień astronomiczna już z nami od początku września, ale pogodowo różnie bywało. Mięliśmy letnie gorące dni, jak i godziny pełne deszczu, które dla Wielu nie przyniosły nic dobrego. Dziś jednak staram się patrzeć w przyszłość z optymizmem. Mam nadzieję, że pogoda będzie stabilna, jeśli takowej w ogóle można oczekiwać jesienią?
Wrześniowy poranek
Dzisiejszy poranek był naprawdę chłodny, więc nie ma wątpliwości, że nadchodzi Jesień - jej gorsze oblicze odczuwam po kościach i po nastroju. Co prawda popołudnia są jeszcze ciepłe, ale letnie ubrania powędrowały już na dno szafy. Pora przejrzeć rękawiczki, czapki i czy coś nie wymaga naprawy. Jak zwykle jest też dylemat odnośnie obuwia. Dla każdego kto lubi praktyczne rozwiązania wybór butów na jesień nie pozostawia żadnych wątpliwości - ma być wygodnie i sucho. Ciepłe i grube swetry wychodzą coraz śmielej z szafy i nie wstydzę się wcale tego, że są zbyt duże.
Jakie plany na ten weekend?
Na pewno ten ostatni weekend przeznaczę na spacery. Prognozy są dość optymistyczne, z umiarkowaną temperaturą i słońcem w tle. Przede wszystkim złota jesień ma swój urok, ale też trzeba się dobrze przygotować na to, że może być też mało przyjemnie. Jesień wiąże się z sezonem grzewczym w domach. Jako kierowca również muszę poczynić pewne naprawy i przegląd opon. Nie ma lekko, jesień to nowe wyzwania, ale też więcej czasu dla siebie. Póki pogoda dopisuje - korzystamy z niej.
Udanego Weekendu !
Na razie planów na weekend brak, potrzebuję odpoczynku.
OdpowiedzUsuńJeszcze żyję latem, a co będzie, to będzie :D
OdpowiedzUsuńSobota niestety w pracy, a niedziela była głównie w ogrodzie. Nadrabiam prace jesienne i oj będą jutro zakwasy ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że będziesz mieć więcej czasu dla siebie :D
OdpowiedzUsuń