Kwietniowy Projekt denko
Kolejny miesiąc biegnie ku końcowi, za chwilę maj roztoczy przed nami swoje uroki. Czas na kwietniowe porządki kosmetyczne - wyszło minimalnie, ale nie zostawiam nic na później. W łazience kolejne dobijają do dna, będzie piękne denko w maju.
- Eludril White Płyn do płukania jamy ustnej, do codziennego stosowania, ochrona przed przebarwieniami. Dla mocnych i białych zębów klinicznie udowodniona skuteczność w zwalczaniu płytki nazębnej. Może być, choć pod koniec zaczął mi przeszkadzać lekko piekący smak, przez to raczej nie kupię następnego. Z działaniem wybielającym u mnie też tak średnio, ale to kwestia pasty, szczoteczki i innych czynników też.
- Pasta do zębów i Płyny do płukania jamy ustnej ApaCare: zawierają hydroksyapatyt, który podczas płukania tworzy ochronną warstwę na zębach, wypełniając mikropęknięcia i przestrzenie międzyzębowe. Produkt jest idealny dla osób mających problem z nadwrażliwością, osadzaniem kamienia i próchnicą - wszystko się zgadza, kupuje następne. Te butelki płynu po 200 ml Szybko schodzą, więc najlepiej kupować w pakietach po 3. Pasta jest też dobra dla 9 - latka, zdecydowanie poprawia wygląd zębów.
- Wybielająca Pasta do zębów Be You Curaprox, smak Brzoskwinia + Morela. Dla mnie najlepsza, kupiłam już następne opakowanie. To jedna z niewielu, które dają radę z moimi problematycznymi zębami i dziąsłami. Przy regularnym stosowaniu działanie wybielające jest zauważalne, zęby stają się gładsze a dziąsła w lepszej kondycji.
- Pharmaceris N Neocapillaries Capinon Krem z Witaminą K Uszczelniający Naczynka./30 ml, trochę małe jak dla mnie opakowanie, ale to jednak bardzo dobry krem dla cery z konkretnymi problemami, a po 40-tce o taką już nie trudno. Po raz kolejny się przekonałam, że krem z apteki robi różnicę, niestety później wróciłam do kremów drogeryjnych i troszkę pogorszenie stanu cery, nie warto nakładać byle czego na twarz. A Nowe cuda z apteki internetowej już do mnie lecą, pokażę przy okazji wpisu z zakupami.
- Aloesove Blue Krem Barierowy do twarzy i ciała, zużyłam w okresie zimowym w roli produktu do wieczornego balsamowania po kąpieli, fajny też do rąk. Kosmetyk ze współpracy - recenzja Aloesove Blue Barierowy Krem
- Westlab Sól mineralna Epsom - niezbędna, więc muszę lecieć po kolejne opakowanie.
- Zimowy Balsam do ciała z kalendarza adwentowego Sylveco - maluszek 30 ml, ale ciężko go było wydobyć z tej tubki. Tutaj małe spostrzeżenie, że te maluszki z kalendarza szybko się psują, należy je zużyć do 3 miesięcy od otwarcia, ale i tak miałam kłopot z kremami do twarzy.
- Mydło w płynie Biały Jeleń. Kozie Mleko, nawilżające - do rąk może być, spełnia funkcję higieniczną.
Bardzo ciekawe denko.
OdpowiedzUsuńTym razem nic nie miałam, ładne denko :)
OdpowiedzUsuńświetne denko :D
OdpowiedzUsuńKojarzę tylko krem z Aloesove - u mnie czeka na testy 😀
OdpowiedzUsuń