Niespodziewany atak zimy w listopadzie !


Z listopadowej zimy cieszą się nie tylko dzieci, ale i zwierzęta, którym śnieg służy do zabawy. A narzekają tylko kierowcy, bo znów paraliż drogowy i zima zaskoczyła drogowców - tradycji stało się zadość. 

Kto by się tego spodziewał? Śnieg w listopadzie ?

Poniżej 5 zalet ze śniegu jesienią i w listopadzie:

1. Zrobiło się tak jakoś Świątecznie i nastrojowo.  Z chęcią więc zaczęłam wysyłać już kartki na święta, choć pewnie dojdą zbyt wcześnie, a ze śniegu zostaną już tylko wspomnienia. Kto by nie chciał Białych Świąt? 




2. Od razu jest chęć na zimową herbatkę - akurat tej ze zdjęcia już nie mam, ale samo foto przywodzi na myśl dobre chwile. Ostatnio ulubiona to Zimowe Rozgrzanie z Herbapolu, z prostym składem i bez sztucznych aromatów. 





3.  Listopadowe zachody słońca zyskały trochę magii, bo co tu dużo pisać, te szaro-bure dni już dały nam w kość. A biały krajobraz jednak wnosi więcej optymizmu do życia. 



4. Zaśnieżony ogród zyskał miano Krainy Lodu i była niezła zabawa w lepienie bałwana i bitwa na śnieżki. 



5. Świąteczne przygotowania w tym roku wcześniej? Dobra, pierniczków jeszcze nie piekę, bo nie doczekałyby do Świąt, za to pierwszy raz zrobiłam ciasto na Piernik Staropolski i grzecznie będzie dojrzewać do 20 grudnia. 


A czy u Was zawitała już Zima ?



Komentarze

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog