Dlaczego warto jeść miód ?
Przechodząc do meritum tematu, pojechałam dziś po miód - 10 km na rowerze, świeże powietrze rozjaśnia umysł więc postanowiłam Wam napisać o korzyściach jakie daje mi spożywanie miodu. Od razu uprzedzam, jest to na moim własnym doświadczeniu. O dobroczynnych właściwościach miodu możecie poczytać na wielu stronach w internecie, ja piszę od swojej strony, nie od naukowej. Mogę się mylić, więc możecie mnie poprawić w komentarzu.
Miód spożywam regularnie od około roku, od 4 miesięcy kupuje taki od pszczelarza. Nie wiem, czy tylko to moje złudzenia, ale wydaje mi się że ten z pasieki lepiej mi służy, poza tym wychodzi taniej. Także jeśli tylko macie możliwość to kupujcie taki miód. Broń boże żadnych mieszanek chińskich z biedronki itp., to nie jest 100 % miód, zresztą jak wiele żywności z tego sklepu, nie umniejszając im, ostatnio trochę się poprawili, co nie zmienia faktu, że to nie jest polski sklep!
Miód możecie nabyć nie tylko u pszczelarza, ale i na wielu placach handlowych, gdzie oferuje się lokalne płody rolne. Poza tym można także kupić w sklepie ze zdrową żywnością, ale tam wychodzi drożej.
A więc przytargałam dziś 2 słoiki litrowe tego miodu do domu, będzie na 2 miesiące, jak dobrze pójdzie, bo ja miód uwielbiam i wcale go sobie nie żałuję. Będę go popierać i nikt mi za to nie musi płacić, zdrowie od pszczółek jest dla mnie największą zapłatą.
Jakie korzyści dla zdrowia daje mi miód?
Miód przyjmuje codziennie rano, na czczo, łyżkę lub dwie, popijając szklanką wody. Jest to jedna z pierwszych czynności jakie wykonuje rano, po spacerze z psem i przed śniadaniem . To jest mój rytuał. Daje mi energie na cały dzień, pozwala mojemu ciału się obudzić, działa lepiej niż kawa. Gdy dopada mnie popołudniowy spadek energii lubię także zjeść łyżkę miodu. Od razu czuję się po tym lepiej. Niestety od kawki popołudniowej znowu się uzależniłam, ale dobrym dodatkiem do kawy może być także miód, z tym, że należy go dodawać do ciepłej a nie gorącej bo wtedy traci on swoje cenne właściwości. A herbatka z miodem to dopiero jest rarytas, na jesienne wieczory nie ma nic lepszego.
Największe zalety: Miód wzmacnia i uodparnia na wirusy. Działa odkwaszająco na organizm. Leczy dolegliwości żołądkowe i ułatwia trawienie. Jest pomocny przy problemach z zatokami... tych właściwości na pewno jest więcej, takie spostrzegłam stosując miód u siebie.
Nie jest prawdą, że miód Was utuczy. Przynajmniej ja nie zauważyłam, abym coś po nim przytyła. Poza tym jest tak słodki, że kto da radę zjeść pół słoika od razu? Tu i ówdzie straszy się kalorycznością miodu, nie wierzcie w takie brednie, żaden pokarm, który pochodzi od natury nie będzie z Was robić wielorybów. To co nas tuczy to żywność przetworzona przemysłowo i modyfikowana genetycznie. Warto pamiętać, że po miodzie nie ma takich spadków cukru we krwi jak np, po spożyciu cukru buraczanego, czyli nie ma się potem napadów wilczego apetytu.
Miód chętnie wykorzystuje do słodzenia domowych wypieków. Cukier, czy to biały - czy trzcinowy przestały dla mnie istnieć, dzięki temu moja tolerancja słodyczy bardzo wzrosła , teraz wystarczy mi nie wielka ilość miodu. Miód jest znacznie słodszy od cukru a więc nie trzeba go nie wiele aby potrawę dosłodzić.
Miód jest dobrym dodatkiem do chleba na zakwasie, zdecydowanie poprawia jego smak.
Do ciast piernikowych, ciasta marchewkowego, szarlotki. Można go zastosować do wielu wypieków. Wszystko zależy od Waszej kreatywności w kuchni.
Ciekawe czy zachęciłam Was do spożycia tego cudownego słodkiego napoju bogów?
świetny post, bardzo przydatny dla mnie :) ja właśnie teraz staram się wyrobić w sobie nawyk jedzenia miodu codziennie chociaz 3 łyzeczki bo wiem, że będzie dla mnie i mojej odpornosci zbawienny :)
OdpowiedzUsuńno i muszę dodać, że miód z pasieki jest przepyszny! sztuczne sklepowe w ogóle mi nie podchodzą no i nie warto takich jeść
Usuńlubię miód, ale przyznam Ci się, że rzadko go jem...
OdpowiedzUsuńUwielbiam miód ale w mięsie :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nigdy się do miodu nie przekonam bo go nie lubie ;/ Ale do włosów jest super :D
OdpowiedzUsuńMi do włosów szkoda.
UsuńJa ostatnio zakochałam sie w miodzie wrzosowym ;) jeszcze muszę spróbować miód lawendowy ;)
OdpowiedzUsuńTego rodzaju jeszcze nie próbowałam. Ale jak znajdę to pewnie kupię.
UsuńA próbowałaś pyłek pszczeli? :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie. Wszystko przede mną.
UsuńMuszę właśnie kupić. Mam pyłek i wymieszam go z nim. Pycha!
OdpowiedzUsuńTeraz wszystko będę nim słodzić bo przy chorych nerkach tylko miód mogę
To kolejne zastosowanie miodu.
UsuńJa uwielbiam miód! :)
OdpowiedzUsuńMnie nigdy miód specjalnie nie kręcił, ale przyznam, że ostatnio nawet mi podchodzi...Na starość smaki sie zmieniają :P
OdpowiedzUsuńNiestety.. mnie do miodu nikt nie przekona. Nie przepadam za tym specjałem i już :)
OdpowiedzUsuńSkoro nie lubisz. Ja do wielu smakołyków się przekonuje ze względów zdrowotnych.
UsuńJa też miód uwielbiam i sobie nie żałuję! Spożywam miód codziennie, minimum łyżeczkę.
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię sobie przywieźć miód z Polski prosto z pasieki, jeszcze cieplutki :D to jest MIÓD przez wielkie 'M'. Zawsze ubolewam nad faktem, że naturalne miody są w UK szalenie drogie….
My w Pl chyba nie doceniamy tego co mamy. Tutaj zdrowe regionalne przysmaki nie są tak drogo.
Usuńdokładnie! ja kupiłam lokalny miód od pszczelarza 1,5 kg za niecałe 30 zł. w UK mały słoiczek naturalnego miodu kosztuje nawet do £20!!!!
Usuńlubie i jem :) ale kilka lat sie przekonywalam
OdpowiedzUsuńJestem w mniejszości i nie lubię miodu.
OdpowiedzUsuńuwielbiam miód
OdpowiedzUsuńWiem, że miód ma wiele wspaniałych właściwości.. ale po prostu go nie lubię :(
OdpowiedzUsuńMam to szczęście, że mój sąsiad ma pasiekę, więc miód mam w 100 % naturalny. Uwielbiam go zarówno jako środek słodzący, jak i do jedzenia z chlebem. Często też dodaję taki miód do kosmetyków domowej roboty. Natomiast moja mama piecze dużo ciast do których dodaje miód.
OdpowiedzUsuńfajna-sprawa.blogspot.com
taki świąteczny piernik z miodem, super sprawa
UsuńPiję wodę w miodem i cytryna dobre 4 - 5 lat z drobnymi przerwami.
OdpowiedzUsuńNie choruję - poza katarem ale jestem alergikiem.
Niestety nie pobudza mnie miód w ogóle :(