Uniwersalny Krem dla całej rodziny ?
Lavera Basis Sensitiv Krem Intensywnie Pielęgnujący
Z masłem Shea i Olejem ze słodkich migdałówPozwolę sobie przytoczyć opis z ulubionego sklepu, ponieważ ten na opakowaniu jest raczej ubogi:
"Bogaty w substancje odżywcze, intensywnie pielęgnujący krem chroni skórę przed przesuszeniem i utratą elastyczności. OLEJ MIGDAŁOWY posiada znakomite właściwości pielęgnacyjne i wygładzające. Organiczne MASŁO SHEA odżywia i stanowi naturalną ochronę przeciwsłoneczną."
Skład:
Skład: woda, olej sojowy*, alkohol*, gliceryna, masło shea*, alkohol cetylowy, alkohol cetearylowy, estry gliceryny z kwasami cytrynowym i stearynowym, olej słonecznikowy*, olej migdałowy*, wyciąg z migdałów*, wyciąg z kwiatów nagietka lekarskiego*, sól potasowa fosforanu cetylu, beta-karoten, guma ksantanowa, tokoferol, olej słonecznikowy, palmitynian askorbylu, zapach**, limonen**, linalol**, geraniol**, cytral**, cytronelol**, benzoesan benzylu**, alkohol benzylowy**.
* składniki pochodzące z kontrolowanych upraw biologicznych
** naturalne olejki eteryczne
Produkt certyfikowany
Patrząc na skład Kremu Lavera Basis Sensitiv myślę, że jest on odpowiedni dla różnych typów cery. Nie przetłuszcza, dobrze nawilża, trochę też zabezpiecza. Jest odpowiedni pod makijaż, nie rozmazuje go.
Nie będzie natomiast dobry do ekstremalnie suchych cer oraz tych bardzo wrażliwych, alergicznych, płytko unaczynionych. Jeśli więc ktoś w rodzinie ma bardzo problematyczną skórę, to wiadomo, że musi sięgnąć po coś bardziej specjalistycznego.
Cena ok 20 zł/ 150 ml/ Opakowanie metalowe, zabezpieczone w środku sreberkiem
Krem Basis Sensitiv jest dość intensywnie perfumowany, zapach pochodzi od naturalnych olejków eterycznych. Wyczuwam w nim też nutkę alkoholu, który znajduje się wysoko w składzie, nie jest on jednak uciążliwy i gryzący w oczy. Niektóre osoby mogą źle na niego reagować, pełni tu funkcje konserwantu (tak myślę). Osobiście mnie nie szkodzi, wolę taki niż całą tablice chemiczną z drogeryjnych kremów.
Konsystencja kremu Lavera jest średnia, nie lejąca, ani też zbyt gęsta. Bardzo dobrze się aplikuje i szybko wchłania w skórę, zwłaszcza wtedy, gdy jest ona sucha. Krem daje leciutką, ochronną warstwę. Przede wszystkim dobrze nawilża, o wiele mniej natłuszczając. Cera po nim się nie błyszczy. Nie jest to produkt przeznaczony na spacery w mroźne i wietrzne dni.
Z Kremu jestem zadowolona ja i mój mąż. Syn ma cerę odrobinę atopową i wymaga łagodniejszych kosmetyków, zwłaszcza na buzi. Krem dobrze się wchłania, nie daje tłustej czy śliskiej powłoki. Można stosować go warstwami, gdyż sucha skora wchłonie go więcej. Sprawdza się do dłoni, jako krem doraźnie nawilżający. Mąż lubi go stosować po całym dniu, gdy ma cerę wysuszoną od wiatru.
Cena ok 20 zł/ 150 ml/ Opakowanie metalowe, zabezpieczone w środku sreberkiem
Krem Basis Sensitiv jest dość intensywnie perfumowany, zapach pochodzi od naturalnych olejków eterycznych. Wyczuwam w nim też nutkę alkoholu, który znajduje się wysoko w składzie, nie jest on jednak uciążliwy i gryzący w oczy. Niektóre osoby mogą źle na niego reagować, pełni tu funkcje konserwantu (tak myślę). Osobiście mnie nie szkodzi, wolę taki niż całą tablice chemiczną z drogeryjnych kremów.
Konsystencja kremu Lavera jest średnia, nie lejąca, ani też zbyt gęsta. Bardzo dobrze się aplikuje i szybko wchłania w skórę, zwłaszcza wtedy, gdy jest ona sucha. Krem daje leciutką, ochronną warstwę. Przede wszystkim dobrze nawilża, o wiele mniej natłuszczając. Cera po nim się nie błyszczy. Nie jest to produkt przeznaczony na spacery w mroźne i wietrzne dni.
Z Kremu jestem zadowolona ja i mój mąż. Syn ma cerę odrobinę atopową i wymaga łagodniejszych kosmetyków, zwłaszcza na buzi. Krem dobrze się wchłania, nie daje tłustej czy śliskiej powłoki. Można stosować go warstwami, gdyż sucha skora wchłonie go więcej. Sprawdza się do dłoni, jako krem doraźnie nawilżający. Mąż lubi go stosować po całym dniu, gdy ma cerę wysuszoną od wiatru.
Czyli taka dobry krem Nivea :)
OdpowiedzUsuńJa uważam, że każdy musi dobierać kosmetyki bezpośrednio pod swoje potrzeby, a jak coś jest do wszystkiego... To tak naprawdę do niczego 🙂
OdpowiedzUsuńMyślę,że w pielęgnacji CIAŁA - mógłby się u mnie sprawdzić.
OdpowiedzUsuńMój też by pewnie był zadowolony, zresztą on mi czasami podbiera krem i nigdy nie narzeka, a mamy podobne potrzeby skóry :)
OdpowiedzUsuńwygląda znajomo, chyba kiedyś miałam już ten krem, teraz zaczynam testować SOS z mikrosrebrem.
OdpowiedzUsuńlavere lubie choc uniwersalne rzeczy nie zawsze mnie kusza
OdpowiedzUsuńLubię takie uniwersalne kremy stosować po depilacji, idealnie łagodzą podrażnienia! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie, właśnie pojawił się nowy wpis! :)
https://pani-blondynka.blogspot.com/
za takimi uniwersalnymi kremami średnio przepadam choć skład jest ok ;)
OdpowiedzUsuńZ uniwersalnych kremów to u mnie tylko Nivea :P
OdpowiedzUsuńoj ja potrzebuję zdecydowanie bardziej aktywnych smarowideł do mojej problematycznej cery
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kremami uniwersalnymi.
OdpowiedzUsuńOstatnio zastnawiałem się nad zakupem tego kremu jednakże krem uniwersalny już posiadam wiec nie widzialem sensu
OdpowiedzUsuńWolę dobierać krem pod moje potrzeby ;)
OdpowiedzUsuńChyba nie wierzę w kremy tego typu. Taki niby do wszystkiego i dla każdego, a rzeczywistość to weryfikuje i to w moim przypadku najczęściej na niekorzyść takiego kremu.
OdpowiedzUsuń