Marzenia na listopad
Jestem marzycielką, myślicielką i lubię mieć wszystko poukładane. Październik był tak piękny (to chyba już przeszłość), więc pora zaplanować coś na listopad - miesiąc trudny pod każdym względem.
- Na pewno chcę wybrać się po książki do biblioteki. Tak, to dobry pomysł. Mam na oku parę sentymentalnych powieści, na które szkoda mi wydawać pieniążki, bo jestem oszczędną mamusią. W księgarni kupuje tylko poradniki, które mogą wnieść do życia coś więcej.
- Zrobić w końcu zaległe maseczki na twarz. Uzbierało mi się parę fajnych maseczek w saszetkach m. in. z Vianek czy z Ziaji.
- Będę więcej odpoczywać, zwłaszcza w fotelu, z kocykiem i kubkiem herbaty. Ideałem było by ze świecą zapachową... Znając życie pewnie będę się bawić z synem.
- Dużo spacerować, nawet pomimo złej pogody. Spacery zawsze poprawiają mi humor, tylko muszę nabyć fajne kalosze, bo te obecne są zbyt ciężkie na długie spacery.
- Wywołać zdjęcia z wakacji i powiesić je na ścianie w pięknych ramkach. Miło jest przywołać słoneczne chwilę w pochmurne dni.
- Zacząć szukać prezentów na gwiazdkę, aby znów nie robić tego na ostatnią chwilę. A niestety sklepy potrafią też zawyżać ceny w grudniu. Nawet się zastanawiam, czy nie kupić choinki (żywej) już w listopadzie i postawić w ogródku?
A jakie są Wasze plany i marzenia na listopad?
Wywołanie zdjęć z wakacji to bardzo dobry pomysł ;)
OdpowiedzUsuńI ja mam podobne marzenia na listopad :D A zwłaszcza książka z biblioteki i namiętne jej czytanie pod kocykiem z kubkiem czegoś ciepłego do picia :D
OdpowiedzUsuńplanuje kupic porzadna kurtke na zime to z takich najprostszych i najbardziej przyjemnych rzeczy;)
OdpowiedzUsuńszczerze jeszcze nie myślałam na ten temat, ale na pewno już teraz w październiku szykuję się do świąt, sprzątam od środy
OdpowiedzUsuńnie lubię potem natłoku
Ja mam swoje marzenia związane z listopadem, ale nie chcę zapeszać :)
OdpowiedzUsuńMuszę zdecydowanie więcej czytać :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w realizacji postanowień :) Ja pragnę wirtualnie zaadoptować pieska! Pozwól, że zostanę u Ciebie na dłużej :*
OdpowiedzUsuńTo wywołanie zdjęć chętnie skopiuję od ciebie 😀 Spacery też :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki aby wszystkie Twoje plany i marzenia - doczekały 100% spełnienia :)
OdpowiedzUsuńPlanuję znaleźć pracę :P Wróciłam z rocznej podróży i pora wrócić do rzeczywistości :) A tak poza tym to chciałabym zacząć biegać ale jakoś ciężko się zmotywować ;)
OdpowiedzUsuńTeż muszę wywołać zdjęcia. I muszę iść do biblioteki, ale niestety nie dla przyjemności, a z obowiązku... Praca magisterska sama się nie napisze :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
One Masked Girl
ja prawie w ogóle nie kupuję książek, regularnie korzystam z biblioteki. maseczek też mam mnóstwo i nigdy o nich nie pamiętam, mam większość prezentów gwiazdkowych, szubko w tym roku się z tym uporałam
OdpowiedzUsuńTeż już zaczynam myśleć o prezentach na święta.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne plany! Właściwie pod większością mogą się podpisać. Jedynie pierwszy punkt odpuszczam, mam w domu sporo książek do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńKocyk, gorąca herbata, książka, dużo odpoczywania i rodzinne wieczory rozświetlone świecami zapachowymi to mój plan na listopad ;)
OdpowiedzUsuń