Projekt Denko październik
Hej, zapraszam na szybkie podsumowanie denka - tym razem 15 kosmetyków.
Sama nie wiem, czy ktoś takie wpisy jeszcze czyta? Sama męczę się, kiedy mam przeczytać dłuższe podsumowanie u kogoś. Czyżby utrata umiejętności czytania dłuższych tekstów?
Po ostatnim denku w września zaczęłam wątpić w sens długiego pisania. Dajcie znać, a może się mylę? Tutaj jestem ciekawa komentarzy, które świadczą przecież o tym czy ktoś czyta tekst, czy może zerka tylko na fotki?
Kosmetyki do pielęgnacji twarzy
- La Roche-Posay Mela B3 Serum, dzięki niemu po sezonie letnim jestem prawie bez przebarwień, nie licząc tych upartych i starszych.
- Sylveco krem pod oczy Świetlik, świetny i lekki kremik akurat na lato.
- Linomag Cold Cream - trochę przeleżał w szafce - wyrzucam.
- Garnier Nawilżająca Emulsja Oczyszczająca - całkiem fajna emulsja, choć po jakimś czasie przeszkadza to że jest taka gęsta.
- SheCare Solution Total Revital Synbiotyczny Tonik-Esencja, sprawdziła się latem.
- AA Wing of Color Jedwabisty Puder nr 90 transparent, sprawdzi się jeśli ktoś faktycznie lubi przezroczyste pudry. Ten nie brudził kołnierzyków i nie migrował do spojówek.
Kosmetyki do pielęgnacji włosów
- Ziaja Ananasowy trening skóry Ekspresowa Odżywka do włosów z kofeiną. Fajna Odżywka w niewielkiej tubce.
- Vis Plantis Pharma Care Odżywka do włosów przetłuszczających się Mięta + Cynk . Mam suche włosy, a ta odżywka - co dziwne - bardzo dobrze się sprawdziła.
- Prosalon Collagen Serum - Serum kolagenowe do włosów. Czasami super działanie, a nieraz klapa - za moimi włosami trudno nadążyć.
- Artishoq Maska Odbudowujący Cement do włosów, była w porządku, choć lubię bardziej dociążające kosmetyki do włosów.
- OnlyBio Hair in balance Maska do loków, w saszetce - starczyła na 2 użycia, ale efektów brak.
Kosmetyki do pielęgnacji ciała
- Garnier Regenerujący Krem do rąk, w tubce z papieru, bardziej eko, a sam krem też całkiem fajny.
- Miya Cosmetics Regenerujący Krem z masłem shea, znowu fajny kosmetyk, który sprawdzał się letnie miesiące.
- Soraya Kombucha Regenerujące Serum do ciała, zawierał malutkie kuleczki, które miały masować. Jak dla mnie to bez sensu, bo to kosmetyk do wcierania, ale samo działanie nawilżające ok.
- Iladian Uro - poprawny w działaniu. Rekomendowany jako wsparcie zewnętrznych dróg moczowych, w tej kwestii akurat nie mogę się wypowiedzieć.
Coś Was zainteresowało?
Ja należę do tego może już ginącego gatunku, który jednak lubi czytać nawet długie wpisy :) Wiem, że w Internecie treść ma być minimalistyczna, choć nie uważam że to dobre.
OdpowiedzUsuńCzasami lubię poczytać coś więcej o danym kosmetyku, ale wtedy wolę wrócić do recenzji. Duże denko, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńJuż chyba kiedyś Ci pisałam, że ja akurat jestem ogromną fanką denek i czytam je (i piszę) z dużo większą przyjemnością niż chociażby zwykłe recenzje ;)
OdpowiedzUsuńZ Twojego denka znam sporo: odżywka ziaja (dość zwykła), cement do włosów (u mnie się super sprawdził), emulsja garnier (ulubiona), tonik esencja (testuje teraz), serum Soraya (na lato super), krem miya (miałam lata temu i mnie zapychał), krem pod oczy (lekki, jakby za lekki).
świetne denko :D
OdpowiedzUsuńStosują tę emulsję oczyszczającą i bardzo ją lubię. Zresztą, jak większość produktów tej marki.
OdpowiedzUsuńJest w czym wybierać. Bardzo lubię kosmetyki Sylveco. Ziaja Ananasowy trening też mi się spodobał. U mnie nie Linomag tylko Bepanthen :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Serum do ciała miałam i bardzo lubiła, zwłaszcza za zapach latem. Słowo serum trochę nad wyraz bo to tak bardziej balsam, no ale miło wspominam
OdpowiedzUsuńJa lubię czytać denka 😀 Twoje jest spore i z pielęgnacji twarzy znam wszystko poza AA i linomagiem i wszystko było fajne. Do włosów znam ten cement i ja byłam z niego zadowolona.Znam też ten balsam z Soraya i mi się podobał. Krem z Miya również 😀
OdpowiedzUsuńJa też lubię denka, czekam na nie.🙂
OdpowiedzUsuń