olej kokosowy rafinowany vs nierafinowany, jaki wybrać ?

Olej kokosowy z pewnością jest jednym z najbardziej ostatnio popularnych olejów. Wykorzystywany zarówno w kuchni, jak i  do pielęgnacji urody. Przy nawale produktów można się łatwo zgubić, jaki olej wybrać? jaki jest najlepszy w kuchni a jaki na włosy? Rafinowany czy Nierafinowany. Dziś moim okiem, kilka spostrzeżeń i jaki olej polecam do czego.




Informacje na opakowaniu:
Jak  rozpoznać  olej nierafinowany? Już chyba wiemy, olej ten ma nazwę virgin. Zazwyczaj cena oleju nierafinowanego jest nawet dwu-krotnie wyższa niż jego uboższego  brata.  Jednak czasem można dać się naciągnąć, więc lepiej czytać etykiety. 

Porównanie zrobiłam na przykładzie dwóch olejów:
  Rafinowany Biofood premium i 
Nierafinowany Gourmet, Bio Planete. 

Oleje te  kupuje w sklepie ze zdrową żywnością.
 Pierwszy kosztuje ok 7 zł za 190 g a drugi ok 14 zł za 200 ml. 


Konsystencja:
Na przykładzie tych dwóch olejów  widać, że rafinowany ma taki wzór na wierzchu jak plastry miodu. Również podczas nabierania oleju łyżką, zauważam, że  rafinowany tworzy więcej grudek, nierafinowany bardziej  gładko się nabiera.  Żaden  z nich nie ma maślanej konsystencji, ale obydwa topią się szybko, nawet pod samym ciepłem dłoni.  Równie szybko roztapiają się na patelni. 

Zapach:
Olej rafinowany nie ma zapachu. Jestem wielką zwolenniczką zapachu kokosa, więc z tego względu wybieram częściej nierafinowany czyli virgin. 


W kuchni: 
Zdecydowanie polecam ten nierafinowany. Przede wszystkim jest bardziej bogaty w składniki odżywcze.  Choć na obu olejach potrawy przyrządza się podobnie, jednak np, ciastka mają o wiele lepszy zapach, smak na oleju nierafinowanym.
Jeśli chodzi o smażenie, to zauważyłam (ale to może tylko moja iluzja), że na oleju rafinowanym bardziej się przypala, różnica jest naprawdę minimalna.
Poza tym na jedzeniu nie można oszczędzać, kiedy jest szansa wybrać produkt bardziej odżywczy to wybieram właśnie taki.

Do pielęgnacji:
Tu w zasadzie nie odczułam aż tak dużej różnicy. Poza oczywiście zapachem nierafinowanego, który bardzo lubię. Obydwa oleje spisują się doskonale na moich włosach.
Olej kokosowy stosuje też  na skórę głowy.  Super nawilża, odżywia włosy, łagodzi swędzenie -  przy podrażnieniach i łupieżu.  
Włosy zyskują nowy blask, życie, nie są oklapnięte czy przetłuszczone. Dodatkowo olej ten chroni moje włosy przed mocnym działaniem szamponów z sls, przez co  nie są przesuszone.
Przy okazji olejowania włosów robię także maskę na dłonie i paznokcie. 
Jeśli chodzi o działanie na inne rejony ciała, to kiedyś stosowałam olej zaraz po kąpieli, teraz gdy jest jesień i coraz częściej robię kąpiel w wannie zdecydowanie wracam do tego rytuału. 


Stosujecie, znacie olej kokosowy? Jaki wybieracie: virgin czy rafinowany?



Komentarze

  1. Olej kokosowy nierafinowany też może być bez zapachu (na całe moje szczęście) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę? to mnie w błąd wprowadził internet ale nic, ja opisałam na przykładzie tych dwóch olejów to myślę, że gafy nie popełniłam

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. No co Ty żadnej gafy :) po prostu nierafinowana i bezzapachowa opcja jest mało znana i chciłałam tak dodać dla tkich tufusów jak ja co nie znoszą zapachu kokosa :)
      Niedawno chyba weszła do naszych sklepów. Bo to jakiś specjalny proces "parowania" pozbawia olej kokosowy zapachu.
      O można go nabyć n. tu http://gaj-oliwny.pl/product-pol-350-Nierafinowany-olej-kokosowy-BIO-200-g-BEZZAPACHOWY.html :)

      Usuń
  2. ja złożyłam zamówienie u przyjaciółki na olej kokosowy! w końcu go spróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie zwracam uwagi czy olej kokosowy jest rafinowany czy nie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pytalam sie dietetyczki,ktora zajmuje sie zdrowym zywieniem miedzy jednym a drugim jest kolosalna różnica.Powiedziala,że ten rafinowany nie nadaje się nawet do kosmetyki bo pozbawiony jest wszelkich walorow odzywczych przez rafinowanie.Niestety nierafinowany jest drozszy ale lepiej dołożyć i mieć pełnowartościowy produkt :-)

      Usuń
    2. A dietetyczka mówiła, ze w tym oleju nie chodzi o witaminy tylko o kwasy tłuszczowe? ...

      Usuń
  4. strasznie lubie olej kokosowy ale nie zwracam uwagi czy jest rafinowany ;)

    Wiolka-blog KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam, ale używam głównie rafinowany, ponieważ nie chcę by nadawał smak potrawom.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jak kupowałam olej kokosowy to trochę przez niewiedzę a trochę przez niedopatrzenie kupiłam olej rafinowany. Następny na pewno kupię nierafinowany, ale to trochę potrwa bo wcześniej kupiłam go aż pół litra :D a używam go tylko do rzeczy kosmetycznych :) w sumie to muszę kiedy spróbować tego oleju w kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam i stosuję rafinowany ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. W kuchni nie używam, ale w pielęgnacji tak :) wcześniej rafinowany, spisywał się super :) dziś kupiłam nierafinowany, zobaczymy, czy będzie jakaś różnica :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja właśnie rafinowany kupiłam i w sumie różnica w cenie mnie przekonała do tego. Ten, o którym pisałaś (190g), u mnie kosztuje w sklepie 19,99, a regał dalej był słoik 800g za 32zł. Mam czas do listopada (data ważności), żeby poeksperymentować z nim (to mój pierwszy raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja kupuję oleje kokosowe Dr Goerg. Uważam, że są najlepsze. Rafinowany także kupuję, aby usmażyć ... kotlety. No bo jak tu na talim pachnącym?

    OdpowiedzUsuń
  11. No wg mnie też zdecydowanie bardziej warto wybrać olej nierafinowany. Chociaż jeśli komuś zależy jedynie na walorach kulinarnych, czyli np. używania oleju kokosowego w ramach zamiennika zwykłych olejów ze sklepu to czemu nie miałby wybrać rafinowanego, w zdecydowanie lepszej cenie? Jeśli chodzi o użytkowanie w ramach kosmetyki, zdecydowanie VIRGIN.

    Dlaczego olej kokosowy nie pachnie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja zwracam uwagę na to czy olej jest tłoczony ze świeżych kokosów czy też z wiórków kokosowych. Oczywiście jeśli nie pisze na opakowaniu (zdecydowana większość) to jest z wiórków.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo przydatny post:) wlasnie sie zastanawialam, dlaczego cena oleju kokosowego jest tak zroznicowana. Ja kupuje ten drozszy, z uwagi na piekny zapach. Pewnie tez ma wiecej skladnikow odzywczych.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki za tego posta :) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja za pomocą oleju kokosowego zwalczyłam grzyby Candida, ale zauważyłam również, że rany się szybciej goją. A inspiracje czerpałam z bloga Artura: http://arturtopolski.pl/olej-kokosowy-fakty-wybor/

    OdpowiedzUsuń
  16. Olej kokosowy do celów leczniczych tylko tłoczony na zimno, z terenów ekologicznych, NIEBIELONY i spożywany na surowo, np. przy chorobie Parkinsona, Alzheimera, demencji starczej, kłopotów z pamięcią - do 4-ech łyżek stołowych na dobę. Podkreślam na surowo.

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy to pewne, że jeśli konsystencja oleju przypomina plastry miodu to jest to olej rafinowany? Miałam wcześniej rafinowany i rzeczywiście tak było. Później kupiłam virgin i była normalna konsystencja. Teraz mam olej BIO nierafinowany virgin i ma też te plastry :/ Pomyślałabym, że ściema na opakowaniu no ale ma certyfikat UE więc nie wiem co o tym myśleć...to byłaby już afera na większą skalę...

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszedłem na ten blog i na pewno bardzo długo zostanie bo blog jest bardzo interesujący.

    OdpowiedzUsuń
  19. whoah this weblog is wonderful i really like studying your articles.
    Stay up the great work! You understand, a lot of persons are searching around for this info, you could aid
    them greatly.

    OdpowiedzUsuń
  20. Would you be excited about exchanging links? best online casinos

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog