Mycie włosów odżywką
Dziś napiszę Wam o moim doświadczeniach z myciem włosów odżywką. Metodę stosowałam już bardzo dawno, jakieś 4 lata temu, na początku tego jak zainteresowałam się tematem dbania o włosy w sposób bardziej kompleksowy, nie tylko oparty na produktach drogeryjnych. Mycie odżywką, podobnie jak zabiegi olejowania, uratowało moje włosy od nożyczek, kiedy fryzjerka spaliła mi je rozjaśniaczem. Od tego momentu zaprzestałam tak radykalnych kroków i raczej jestem wierna naturze. Również faktura moich włosów, które są kręcone i skłonne do przesuszenia bardzo sprzyja takim metodom ich mycia, które je nawilży i nie spowoduje puchu. Do mycia odżywką nadaje się także skóra wrażliwa, sucha, skłonna do przetłuszczania, które jest wywołane przez agresywne substancje myjące (sls, sles).
Ostatnio w moje ręce wpadły 2 odżywki, które nie do końca spełniły swoje przeznaczenie, postanowiłam więc wykorzystać je do metody mycia odżywką. A oto efekty:
Odżywki zastosowane do mycia włosów tą metodą:
W obu odżywkach funkcję myjącą pełni Cetearyl Alcohol :
Ostatnio w moje ręce wpadły 2 odżywki, które nie do końca spełniły swoje przeznaczenie, postanowiłam więc wykorzystać je do metody mycia odżywką. A oto efekty:
Isana Oil Care - na długość
Eubiona Regenerująca kuracja z Olejkiem arganowym i jojoba - na skórę.
Włosy uzyskały ciekawą fakturę. Na pewno nie są suche, choć obie te odżywki radzą sobie średnio z mocniejszym nawilżeniem. Są lekkie, dlatego dobrze by było jeszcze zastosować maskę po myciu. Jednak ogólny wygląd włosów, jak i samopoczucie skóry są na plus. Eubiona dobrze oczyszcza skórę. Trzeba chwilę pomasować oraz rozrzedzić odżywkę z wodą, wtedy lepiej się pieni a zawarte w tej odżywce oleje ładnie oczyszczają, na zasadzie olej przyciąga tłuszcz. W żadnym razie jednak ta odżywka mi nie przetłuszcza skóry, raczej nawet ją osusza, dlatego nie lubię jej stosować na włosy, bo dość mocno je puszy.
Isana sprawdza się na długość. Ze względu na skład nie polecałabym jej na skórę. Ja mam wrażliwy, więc wolę nie eksperymentować. Tym razem nie stosowałam oleju na długość, jednak Isana ładnie domywa olej bo sprawdziłam to już wcześniej. Posiada dobre właściwości pianotwórcze.
Włosy uzyskały ciekawą fakturę. Na pewno nie są suche, choć obie te odżywki radzą sobie średnio z mocniejszym nawilżeniem. Są lekkie, dlatego dobrze by było jeszcze zastosować maskę po myciu. Jednak ogólny wygląd włosów, jak i samopoczucie skóry są na plus. Eubiona dobrze oczyszcza skórę. Trzeba chwilę pomasować oraz rozrzedzić odżywkę z wodą, wtedy lepiej się pieni a zawarte w tej odżywce oleje ładnie oczyszczają, na zasadzie olej przyciąga tłuszcz. W żadnym razie jednak ta odżywka mi nie przetłuszcza skóry, raczej nawet ją osusza, dlatego nie lubię jej stosować na włosy, bo dość mocno je puszy.
Isana sprawdza się na długość. Ze względu na skład nie polecałabym jej na skórę. Ja mam wrażliwy, więc wolę nie eksperymentować. Tym razem nie stosowałam oleju na długość, jednak Isana ładnie domywa olej bo sprawdziłam to już wcześniej. Posiada dobre właściwości pianotwórcze.
Skład odżywki Eubiona:
Aqua, Glyceryl Stearate, Simmondsia Chinensis Oil*, Punica Granatum Extract*, Olea Europaea Leaf Extract*, Lauryl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Sesamum Indicum Oil*, Caprylic/Capric Triglyceride, Vitis Vinifera Seed Oil, Argania Spinosa Oil*, Arcticum Majus Extract, Lecithin Hydrogenated, Xanthan Gum, Alcohol, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Parfum, Limonen, Citronellol, Linalool.
Skład odżywki Isana:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Quaternium-87, Hydroxyethylcellulose, Behentrimonium Chloride, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Argania Spinosa Kernel Oil, Prunus Domestica Seed Oil, Panthenol, Parfum, Stearamidopropyl Dimethylamine, Citric Acid, Benzyl Salicylate, Limonene, Isopropyl Alcohol, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid
Aqua, Glyceryl Stearate, Simmondsia Chinensis Oil*, Punica Granatum Extract*, Olea Europaea Leaf Extract*, Lauryl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Sesamum Indicum Oil*, Caprylic/Capric Triglyceride, Vitis Vinifera Seed Oil, Argania Spinosa Oil*, Arcticum Majus Extract, Lecithin Hydrogenated, Xanthan Gum, Alcohol, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Parfum, Limonen, Citronellol, Linalool.
Skład odżywki Isana:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Quaternium-87, Hydroxyethylcellulose, Behentrimonium Chloride, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Argania Spinosa Kernel Oil, Prunus Domestica Seed Oil, Panthenol, Parfum, Stearamidopropyl Dimethylamine, Citric Acid, Benzyl Salicylate, Limonene, Isopropyl Alcohol, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid
Niejonowa substancja powierzchniowo czynna.(...) Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy. (kosmopedia.org)
Eubiona zawiera również: Lauryl Glucoside:
Niejonowa substancja powierzchniowo czynna. Substancja hydrofilowa, rozpuszczalna w wodzie.(...) Substancja myjąca - usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów. (...) Emulgator. (kosmopedia.org)Eubiona zawiera również: Lauryl Glucoside:
Myślę, że metoda mycia włosów odżywką stanowi ciekawą alternatywę w pielęgnacji włosów. Można w ten sposób wykorzystać nie trafione odżywki, które są dla nas zbyt lekkie. Ważne, aby zawierały w składzie substancję myjącą oraz nie obciążały skóry i włosów.
U mnie mycie włosów odżywka skończyło się katastrofą
OdpowiedzUsuńAle pięknie wyglądają :) u mnie odżywka się nie sprawdza :(
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się przekonać do mycia włosów odżywką, miałabym wrażenie że moje włosy są nie domyte.
OdpowiedzUsuńja raz poróbowałam ale szału nie było
OdpowiedzUsuńnigdy nie myłam włosów odżywką
OdpowiedzUsuńJa teraz nie byłabym w stanie myć włosów odzywką, stawiam teraz na mocniejsze detergenty:(
OdpowiedzUsuńgreat post :) Have a nice weekend! :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
hmmm chyba wykorzystam jakaś odżywkę iżeby zobaczyć jak to się sprawdzi u mnie ;)
OdpowiedzUsuńO myciu na odżywkę już kilkakrotnie czytałam, ale nigdy nie odważyłam się na taki eksperyment. Przy moim tłustym skalpie efekty mogą być opłakane ;)
OdpowiedzUsuńJa też jakos nie mogę się przełamac do tego sposobu
Usuńmuszę w końcu wypróbować tej metody ;)
OdpowiedzUsuńCzasami zmywam odżywkami olej z włosów :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie mogę się przekonać do mycia włosów odżywką ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam mycia włosów odżywką, jednak u mnie się to nie sprawdza :/ Włosy nie są dobrze oczyszczone, wyglądają nieświeżo, są obciążone. Niestety, taki urok mocno przetłuszczających się włosów :/
OdpowiedzUsuńNigdy nie myłam włosów odżywką, choć wiele o tym czytałam. Stosuję natomiast często metodę OMO czyli odżywianie-mycie-odżywianie. Najpierw odżywka (najczęściej taka którą chcę jak najszybciej wykończyć) na wilgotne włosy, potem mycie szamponem, a na końcu odżywianie. To się sprawdza u mnie najlepiej ;)
OdpowiedzUsuńz moja skórą głowy to nie przejdzie:P
OdpowiedzUsuńGłośno o tym myciu odżywką ostatnio :D Ja nie będę próbowała, bo mam zbyt cienkie i delikatne włosy, przyklap gwarantowany :D
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną kocham tą odżywkę Isana. Używam jej po każdym myciu i nie spłukuję. Dzięki niej moje włosy są błyszczące i ujarzmione, nie puszą się. Wreszcie mogę codziennie nosić rozpuszczone włosy bez konieczności ich prostowania i stylizacji.
OdpowiedzUsuńmasz przepiekne wlosy :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę myć odżywką skóry głowy jednak na długość kiedyś próbowałam, i moje włosy świetnie wyglądały!
OdpowiedzUsuńwww.famousblog.pl
Jakie masz piękne loki!
OdpowiedzUsuńLubię myć włosy odżywką, ale wtedy wymagają one codziennego mycia...
ciekawe czy taka metoda by się u mnie sprawdziła... raczej wątpię :D póki co nie mam jakoś ochoty tego testować
OdpowiedzUsuńnie probowalam myc wlosow sama odzywka, ale zawsze nanoszę odżywkę na dlugośc wlosow i dopiero wtedy myję wlosy szamponem aby ich nie przesuszył :)
OdpowiedzUsuń