Uzdrowisko Rabka Kostka do masażu z makiem Lemon Grass Series


"Mydło naturalne wzbogacone rabczańską solanką jodowo-bromową, która dzięki swoim dobroczynnym właściwościom pomaga usunąć dolegliwości dermatologiczne i alergologiczne. Kostka zawiera mieszaninę olejów roślinnych:
olejek avocado z Eco Certem, olejek sojowy, olej ze słodkich migdałów, oliwa z oliwek oraz olej Shea, które odżywiają i nawilżają suchą i zmęczoną skórę, pozostawiając ją jedwabiście gładką i miękką. Mydło zostało wzbogacone ziarnami maku, które delikatnie peelingują skórę poprawiając krążenie i pobudzając naskórek do odnowy. Kompleks wyszczuplający redukuje tkankę tłuszczową poprawia elastyczność i jędrność skóry.


Mydło do codziennego i częstego stosowania dla każdego rodzaju skóry. Szczególnie polecane dla skóry szarej i zmęczonej, której chcemy nadać zdrowego wyglądu.

Świeży zapach trawy cytrynowej odpręża i dodaje energii na cały dzień. Nie zawiera oleju mineralnego i parabenu. (...)"

Skład:


Skład mydła nie jest do końca naturalny, lecz trzeba przyznać, że zawiera wiele dobroczynnych składników, m.in. wymienionych w opisie olejów. Dzięki temu mydło jest kremowe, odżywcze, przyjemne w stosowaniu.  Cytrusowy zapach cudownie odpręża.


Mam szczęście do przesyłek z kosmetykami wyszczuplającymi, choć aktualnie nawet nie jestem na diecie. Balsamy antycellulit mogłyby dla mnie nie istnieć, ale mydła w pielęgnacji bardzo lubię stosować, zwłaszcza te dające efekt delikatnego  masażu i peelingu. Tak też potraktowałam tą kosteczkę, jako element pielęgnacji ciała, stosuje 2-3 razy w tygodniu.


Jestem raczej zadowolona z tego mydełka. Wytwarza ono przyjemną, pachnącą pianę.  Dobrze myje, nie wysusza skóry, ostatnio lubię także  używać olejków pod koniec kąpieli, dzięki temu nie mam problemów z przesuszeniem.

Co do zawartego EDTA, przymknęłam oko (po raz kolejny z sentymentu do kosmetyków uzdrowiskowych). Drobinki maku są delikatne, nie ostre, przyjemnie masują. Mydło stanowi dla mnie miły dodatek do kąpieli, efekt ujędrniający też na pewno się przyda.

Mydło przechowuje na mojej niezawodnej drewnianej mydelniczce ze żłobieniami i nie zauważyłam, aby nadmiernie rozmiękło. Natomiast widzę, że dość szybko się zmydla i ubywa.

Komentarze

  1. Marzy mi się masażyk hihi. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za mydełkami w kostkach ale te ewidentnie mnie zaciekawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy wcześniej o nim nie słyszałam ale chętnie bym się takim mydełkiem umyła:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też nie przywiązuję wago do balsamów antycellulitowych ale nie dla tego, że nie mam tego problemu a ze względu na to, że dają tylko chwilową poprawę w wyglądzie skóry, uwielbiam tak jak Ty mydełka, nawet te z nie do końca naturalnym składem

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ktoś nie zwraca uwagi na skład to całkiem, całkiem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo zaciekawiło mnie to mydło. Ostatnią bardzo polubiłam mydła w kostce.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze używam produktów żelowych i płynów do kąpieli, czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam, ale nie kusi.. Tyle, że ja mam teraz tyle wspaniałych mydeł w domu, że nic dziwnego, ze nic więcej mnie nie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne mydełko, ogólnie lubię mak jako peeling:D
    Niestety marka ma dosyć przeciętne składy:( a szkoda, bo pomysły są ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład mógł być lepszy ale to nie są w 100 % naturalne kosmetyki. Na pewno jednak lepsze niż niektóre drogeryjne.

      Usuń
  10. Ja lubie naturalne mydla pod kazda postacia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Skład faktycznie nie jest rewelacyjny, ale jako, że nie są to produkty naturalne można im to wybaczyć bo ma bardzo ciekawą mieszankę olejową :) A takie mydełka peelingujące bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog