Vianek Nawilżająca Emulsja Myjąca do twarzy
Przy wyborze Emulsji Vianek zaszło malutkie nieporozumienie. Przyznam, że nie przyłożyłam się do poczytania opisu produktu. Jakoś sobie wymyśliłam, że jest to żel myjący. Później zobaczyłam, że jest to Emulsja i w sumie mi to nie przeszkadzało. Tak czy siak, produkt przeznaczyłam do porannego, delikatnego oczyszczenia twarzy i w tej roli sprawdził się dobrze.
"Kremowa emulsja do mycia twarzy, przeznaczona do cery suchej i wrażliwej. Delikatnie, ale skutecznie usuwa wszelkie zanieczyszczenia, pozostawiając uczucie nawilżonej skóry. Emulsja zawiera kompleks składników nawilżających, olej z kiełków pszenicy oraz ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, które działają zmiękczająco, zapewniając komfort czystości i świeżości, bez uczucia ściągniętej skóry."
Emulsja wygląda jak emulsja czyli jest biała, trochę rzadsza niż mleczko do demakijażu, ale nie ucieka przez palce. Mleczko Arnikowe Sylveco było bardziej gęste. Emulsja pieni się bardzo słabo, aby nie powiedzieć wcale.
Zazwyczaj rano aplikuję jedną pompkę produktu na skórę, masuje dłońmi i zmywam wodą (nie używam wacików, choć tak też można). Cera po myciu jest nawilżona, nie ma potrzeby biec od razu po krem, ale ten się i tak przydaje. Mam wrażenie, że pozostaje jakaś ochronna warstwa na skórze, która nie zapycha i nie działa negatywnie, a może być pomocna, zwłaszcza dla cery suchej.
Zapach Emulsji Vianek jest lipowo-kwiatowy, nie bardziej intensywny niż dotychczas mi znanych mleczek (podobny do płynu micelarnego Sylveco). Zapach występuje na drugim miejscu od końca składu.
Sprawdziłam Emulsję pod kątem zmywania makijażu. Na co dzień maluję się delikatnie, do testu miałam na buzi BB Krem, puder matujący, kredkę do oczu i tusz do rzęs, wszystko mineralne i ekologiczne. Makijaż zmywałam za pomocą wacików, poszło w sumie cztery sztuki, po jednym na każde oko i dwa na twarz. Emulsja Vianek zmywa tusz, kredkę, bez pocierania, nie podrażnia oczu, nie rozmazuje makijażu wokół. Dobrze wchłania zanieczyszczenia, pewnie ze względu na wysoką zawartość oleju z pestek winogron. Trochę gorzej poszło z BB Krem, ale twarz oczyszczam i tak dwu-etapowo, więc po zmyciu makijażu używam jeszcze żelu bądź mydła. W tym wypadku wszystko zostało dokładnie domyte mydłem i buzia była czysta.
Moja cera nie jest typowo sucha, ale skłonna do podrażnień, trądziku i bardzo wrażliwa. Emulsja Vianek sprawdziła się u mnie. Uważam, że może nadać się do wielu typów cery. Nie pozostawia tłustej warstwy, daje uczucie nawilżenia. W dodatku można ją zastosować na dwa sposoby: do porannego oczyszczania cery, jak i do zmycia makijażu wieczorem. Jeżeli jednak od razu potrzebujemy mocnego oczyszczenia lepiej jest wybrać np. Żel Rumiankowy Sylveco.
Kosmetyki Vianek w dobrej cenie można kupić np. na greenline-sklep.pl
"Kremowa emulsja do mycia twarzy, przeznaczona do cery suchej i wrażliwej. Delikatnie, ale skutecznie usuwa wszelkie zanieczyszczenia, pozostawiając uczucie nawilżonej skóry. Emulsja zawiera kompleks składników nawilżających, olej z kiełków pszenicy oraz ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, które działają zmiękczająco, zapewniając komfort czystości i świeżości, bez uczucia ściągniętej skóry."
150 ml/17,90 zł
Emulsja wygląda jak emulsja czyli jest biała, trochę rzadsza niż mleczko do demakijażu, ale nie ucieka przez palce. Mleczko Arnikowe Sylveco było bardziej gęste. Emulsja pieni się bardzo słabo, aby nie powiedzieć wcale.
Zazwyczaj rano aplikuję jedną pompkę produktu na skórę, masuje dłońmi i zmywam wodą (nie używam wacików, choć tak też można). Cera po myciu jest nawilżona, nie ma potrzeby biec od razu po krem, ale ten się i tak przydaje. Mam wrażenie, że pozostaje jakaś ochronna warstwa na skórze, która nie zapycha i nie działa negatywnie, a może być pomocna, zwłaszcza dla cery suchej.
Zapach Emulsji Vianek jest lipowo-kwiatowy, nie bardziej intensywny niż dotychczas mi znanych mleczek (podobny do płynu micelarnego Sylveco). Zapach występuje na drugim miejscu od końca składu.
Sprawdziłam Emulsję pod kątem zmywania makijażu. Na co dzień maluję się delikatnie, do testu miałam na buzi BB Krem, puder matujący, kredkę do oczu i tusz do rzęs, wszystko mineralne i ekologiczne. Makijaż zmywałam za pomocą wacików, poszło w sumie cztery sztuki, po jednym na każde oko i dwa na twarz. Emulsja Vianek zmywa tusz, kredkę, bez pocierania, nie podrażnia oczu, nie rozmazuje makijażu wokół. Dobrze wchłania zanieczyszczenia, pewnie ze względu na wysoką zawartość oleju z pestek winogron. Trochę gorzej poszło z BB Krem, ale twarz oczyszczam i tak dwu-etapowo, więc po zmyciu makijażu używam jeszcze żelu bądź mydła. W tym wypadku wszystko zostało dokładnie domyte mydłem i buzia była czysta.
Nie wiem jak Emulsja poradzi sobie ze zmyciem tradycyjnego makijażu, kosmetykami drogeryjnymi, bowiem takich nie stosuje. Jednak warto wspomnieć, że Vianek w swojej ofercie posiada typowe Mleczko do demakijażu, które z pewnością nada się do tego celu.
Skład: woda, olej z pestek winogron, gliceryna, alkohol cetylowy, mocznik, poliglukozyd laurylowy, betaina kokamidopropylowa, wyciąg z kwiatów lipy szerokolistnej, pantenol, olej z kiełków pszenicy, monoglicerydy kwasu oleinowego, kwas stearynowy, octan tokoferolu, alantoina, guma ksantanowa, guma guar, alkohol benzylowy, zapach, kwas dehydrooctowy.
Moja cera nie jest typowo sucha, ale skłonna do podrażnień, trądziku i bardzo wrażliwa. Emulsja Vianek sprawdziła się u mnie. Uważam, że może nadać się do wielu typów cery. Nie pozostawia tłustej warstwy, daje uczucie nawilżenia. W dodatku można ją zastosować na dwa sposoby: do porannego oczyszczania cery, jak i do zmycia makijażu wieczorem. Jeżeli jednak od razu potrzebujemy mocnego oczyszczenia lepiej jest wybrać np. Żel Rumiankowy Sylveco.
Kosmetyki Vianek w dobrej cenie można kupić np. na greenline-sklep.pl
Kosmetyki Vianek to zdecydowanie HITY :)
OdpowiedzUsuńPolujemy na te kosmetyki od pewnego czasu :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, ja też będę polować jak pojawią się u mnie w drogerii .
UsuńJa bardzo chcę spróbować:))
OdpowiedzUsuńmuszę wreszcie je dorwać!:)
OdpowiedzUsuńFajnie , że sylveco wprowadziło nowe produkty :)
OdpowiedzUsuńBrzmi obiecująco :)))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy mi by pasowała:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt! ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na zdjęcia!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję, ostatnie oznaki zimy udało się złapać
UsuńCzaję się też na te kosmetyki Vianek - pojawiły się w kilku internetowych sklepach w UK i jestem przeszczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że przybywa naszych polskich naturalnych kosmetyków, co za tym idzie, można wreszcie coś taniej kupić.
UsuńTo prawda! Zagraniczne marki z natrualnymi lub ekologicznymi składami bardzo się cenią...
Usuńmam chrapkę na kosmetyki vianek:)
OdpowiedzUsuńWąchałam żele, bardzo fajne zapachy. Na pewno coś kupię z Vianka, ale nie wiem jeszcze co :D no i najpierw muszę zużyć pełno innych rzeczy z szafek :P
OdpowiedzUsuńMnie też kuszą żele pod prysznic, jak tylko znajdę je stacjonarnie, to muszę powąchać te zapachy.
UsuńCoś dla mojej suchej cery
OdpowiedzUsuńmyślę, że u mnie też sprawdziłaby się bardzo dobrze. mam teraz zapas 2 kosmetyków do mycia twarzy
OdpowiedzUsuńJuż się czaję na tą nową serię Sylveco :)
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie muszę to mieć, bo Sylveco kocham. :-)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie, zwłaszcza, że polubiłam żel od Biolaven :D
OdpowiedzUsuńZ tej kolekcji kupiłam żel do higieny intymnej i mleczko. Zapach jest świetny, wolę go od Biolaven (choć tamten też był OK). To powinna być udana seria :)
OdpowiedzUsuńDołączyłam do obserwujących; zapraszam do siebie, jeśli masz ochotę :)
nic jeszcze z tej marki nie miałam.
OdpowiedzUsuńSkoro do suchej, to na pewno się nią zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa tego produktu więc powoli rozpoczynam polowania na niego ;) Może sprawdzi się i u mnie.
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ta seria i ogółem na pewno bede chciala wypróboować ich scruby do ciała ,a obecnie mam z krem pod oczy w dokładnie takim samym wydaniu i jest świetny
OdpowiedzUsuńMam krem pod oczy z tej serii i jest świetny ;) muszę wypróbować również inne produkty :D
OdpowiedzUsuńwlasnie ten krem mnie ciekawi:)
Usuńkusi mnie ta marka
OdpowiedzUsuńVianek to super produkty, a emulsja jest genialna!
OdpowiedzUsuńhejo kochana ja dopiero rozpoczynam przygodę z blogowaniem,:) kruszynkove love
OdpowiedzUsuńseria vianek wydaje się być o wiele lepsza niż biolaven :) pozdrawiam www.monisa.pl
OdpowiedzUsuń