Vianek Nawilżająca Emulsja Myjąca do twarzy



Od kosmetyków myjących wymagam skuteczności w działaniu, ale delikatności dla skóry. Brak podrażnień jest dla mnie priorytetem. Dobrze, jeśli produkt poradzi sobie z demakijażem.  Nie oczekuje nie wiadomo jakich właściwości pielęgnacyjnych, bo od tego są kremy. Również dla mocniejszego oczyszczenia używam mydeł oraz często wykonuje maseczki z glinki.


Przy wyborze Emulsji Vianek zaszło malutkie nieporozumienie. Przyznam, że nie przyłożyłam się do poczytania opisu produktu. Jakoś sobie wymyśliłam, że jest to żel myjący. Później zobaczyłam, że jest to Emulsja i w sumie mi to nie przeszkadzało. Tak czy siak, produkt przeznaczyłam do porannego, delikatnego oczyszczenia twarzy i w tej roli sprawdził się dobrze.

"Kremowa emulsja do mycia twarzy, przeznaczona do cery suchej i wrażliwej. Delikatnie, ale skutecznie usuwa wszelkie zanieczyszczenia, pozostawiając uczucie nawilżonej skóry. Emulsja zawiera kompleks składników nawilżających, olej z kiełków pszenicy oraz ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej, które działają zmiękczająco, zapewniając komfort czystości i świeżości, bez uczucia ściągniętej skóry."

150 ml/17,90 zł

Emulsja wygląda jak emulsja czyli jest biała, trochę rzadsza niż mleczko do demakijażu, ale nie ucieka przez palce. Mleczko Arnikowe Sylveco było bardziej gęste. Emulsja pieni się bardzo słabo, aby nie powiedzieć wcale.
Zazwyczaj rano aplikuję jedną pompkę produktu na skórę, masuje dłońmi i zmywam wodą (nie używam wacików, choć tak też można). Cera po myciu jest nawilżona, nie ma potrzeby biec od razu po krem, ale ten się i tak przydaje. Mam wrażenie, że pozostaje jakaś ochronna warstwa na skórze, która nie zapycha i nie działa negatywnie, a może być pomocna, zwłaszcza dla cery suchej.
Zapach Emulsji Vianek jest lipowo-kwiatowy, nie bardziej intensywny niż dotychczas mi znanych mleczek (podobny do płynu micelarnego Sylveco). Zapach występuje na drugim miejscu od końca składu.


Sprawdziłam  Emulsję pod kątem zmywania makijażu. Na co dzień maluję się delikatnie, do testu miałam na buzi BB Krem, puder matujący, kredkę do oczu i tusz do rzęs, wszystko mineralne i ekologiczne. Makijaż zmywałam za pomocą wacików, poszło w sumie cztery sztuki, po jednym na każde oko i dwa na twarz. Emulsja Vianek zmywa tusz, kredkę,  bez pocierania, nie podrażnia oczu, nie rozmazuje makijażu wokół. Dobrze wchłania zanieczyszczenia, pewnie ze względu na wysoką zawartość oleju z pestek winogron. Trochę gorzej poszło z BB Krem, ale twarz oczyszczam i tak dwu-etapowo, więc po zmyciu makijażu używam jeszcze żelu bądź mydła. W tym wypadku wszystko zostało dokładnie domyte mydłem i buzia była czysta. 
Nie wiem jak Emulsja poradzi sobie ze zmyciem tradycyjnego makijażu, kosmetykami drogeryjnymi, bowiem takich nie stosuje. Jednak warto wspomnieć,  że Vianek  w swojej ofercie posiada typowe Mleczko do demakijażu, które z pewnością nada się do tego celu.




Skład: woda, olej z pestek winogron, gliceryna, alkohol cetylowy, mocznik, poliglukozyd laurylowy, betaina kokamidopropylowa, wyciąg z kwiatów lipy szerokolistnej, pantenol, olej z kiełków pszenicy, monoglicerydy kwasu oleinowego, kwas stearynowy, octan tokoferolu, alantoina, guma ksantanowa, guma guar, alkohol benzylowy, zapach, kwas dehydrooctowy.





Moja cera nie jest typowo sucha, ale skłonna do podrażnień, trądziku i bardzo wrażliwa. Emulsja Vianek sprawdziła się u mnie. Uważam, że  może nadać się do wielu typów cery. Nie pozostawia tłustej warstwy, daje uczucie nawilżenia. W dodatku można ją zastosować na dwa sposoby: do porannego oczyszczania cery, jak i do zmycia makijażu wieczorem. Jeżeli jednak od razu potrzebujemy mocnego oczyszczenia lepiej jest wybrać np. Żel Rumiankowy Sylveco.

 Kosmetyki Vianek w dobrej cenie można kupić  np. na greenline-sklep.pl



Komentarze

  1. Kosmetyki Vianek to zdecydowanie HITY :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polujemy na te kosmetyki od pewnego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia, ja też będę polować jak pojawią się u mnie w drogerii .

      Usuń
  3. Ja bardzo chcę spróbować:))

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę wreszcie je dorwać!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie , że sylveco wprowadziło nowe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz widzę ten produkt! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. super pomysł na zdjęcia!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, ostatnie oznaki zimy udało się złapać

      Usuń
  8. Czaję się też na te kosmetyki Vianek - pojawiły się w kilku internetowych sklepach w UK i jestem przeszczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się cieszę, że przybywa naszych polskich naturalnych kosmetyków, co za tym idzie, można wreszcie coś taniej kupić.

      Usuń
    2. To prawda! Zagraniczne marki z natrualnymi lub ekologicznymi składami bardzo się cenią...

      Usuń
  9. mam chrapkę na kosmetyki vianek:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wąchałam żele, bardzo fajne zapachy. Na pewno coś kupię z Vianka, ale nie wiem jeszcze co :D no i najpierw muszę zużyć pełno innych rzeczy z szafek :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też kuszą żele pod prysznic, jak tylko znajdę je stacjonarnie, to muszę powąchać te zapachy.

      Usuń
  11. myślę, że u mnie też sprawdziłaby się bardzo dobrze. mam teraz zapas 2 kosmetyków do mycia twarzy

    OdpowiedzUsuń
  12. Już się czaję na tą nową serię Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj zdecydowanie muszę to mieć, bo Sylveco kocham. :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaciekawiła mnie, zwłaszcza, że polubiłam żel od Biolaven :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Z tej kolekcji kupiłam żel do higieny intymnej i mleczko. Zapach jest świetny, wolę go od Biolaven (choć tamten też był OK). To powinna być udana seria :)
    Dołączyłam do obserwujących; zapraszam do siebie, jeśli masz ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nic jeszcze z tej marki nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Skoro do suchej, to na pewno się nią zainteresuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo jestem ciekawa tego produktu więc powoli rozpoczynam polowania na niego ;) Może sprawdzi się i u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo podoba mi się ta seria i ogółem na pewno bede chciala wypróboować ich scruby do ciała ,a obecnie mam z krem pod oczy w dokładnie takim samym wydaniu i jest świetny

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam krem pod oczy z tej serii i jest świetny ;) muszę wypróbować również inne produkty :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Vianek to super produkty, a emulsja jest genialna!

    OdpowiedzUsuń
  22. hejo kochana ja dopiero rozpoczynam przygodę z blogowaniem,:) kruszynkove love

    OdpowiedzUsuń
  23. seria vianek wydaje się być o wiele lepsza niż biolaven :) pozdrawiam www.monisa.pl

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog