Pościel z wełny, czy warto?
Pościel z wełny odkryłam zupełnie przypadkiem, kiedy szukałam kocyka dla syna. Dziecko spało na początku z nami, dlatego chciałam uniknąć ciężkich kołder i koców nie przepuszczających powietrza.
Tak, nie wstydzę się, jako mamusia pierworodnego byłam/ jestem przeczulona na różne aspekty życia. Chciałabym zapewnić dziecku bezpieczeństwo i komfort, to ma duże znaczenie dla rozwoju.
Moja pierwsza kołdra z wełny wielbłąda
Jest to marka Welmax i z jednej strony pokryta satyną, grubość około 1 cm. W sprzedaży dostępne są jednak grubsze kołdry, których nie polecam, bo mogą być ciężkie, nasza kołdra jest leciutka. Absolutnie nie drapie skóry, nie gryzie, jest miła w dotyku, warstwa satynowa jest od góry.
Pod kołdrą śpimy od sierpnia i praktycznie przez całą zimę. Komfort, nie porównywalny do kołdry z silikonu, która jest sztuczna i potliwa. Jest nam ciepło, nie zależnie od temperatury otoczenia. W zimie bywa różnie z ogrzewaniem, czasem temperatura w pokoju dość niska. Dziecko nigdy nie zmarzło, nie przegrzało się.
Kołdra z wełny jest lekka, więc syn jej nie skopuje z siebie, bo mu nie ciężko. Generalnie jestem przeciwna przegrzewaniu dziecka. Wełna nie sprzyja przegrzaniu bo ma zdolność termoregulacji.
Na zimę kupiłam podkład z wełny Merynos
W ten sposób zapewniamy sobie też grzanie od spodu. Wbrew pozorom wcale nie gryzie, jest przyjemne dla skóry, chociaż na wierzchu jest prześcieradło z bawełny.
Z prześcieradłem wełnianym od spodu komfort termiczny jest nieporównywalnie lepszy.
Niestety informacje o tym, że wełna gwarantuje lepszy sen nie do końca są prawdziwe. Wszystko zależy od tego, jakie są powody zaburzeń snu. Jak dziecko nie śpi z powodu kolek, wełna nie pomoże. Jak nie śpi, bo mu gorąco czy zimno, to pomoże. Trzeba jednak dobrze dobrać wełnę, zwykła z owiec może podrażniać skórę, co gwarantuje bezsenne noce.
Jeśli kołdra, to tylko z wełny
Wełna jest o wiele bardziej higieniczna od bawełny. Nie przyjmuje tak zabrudzeń, kurzu. Można ją oczywiście prać w delikatnych środkach z Lanoliną, tylko należy wyłączyć wirowanie i suszyć na płasko, z dala od źródeł ciepła.
Pościeli z wełny nie trzymają się roztocza, to ważna informacja dla alergików. Z tego co widzę, to w sprzedaży są dostępne piękne, dziecięce kocyki z wełny, których ceny nieco są zawyżone z powodu tego, że są to produkty firmowe. Radzę więc poszukać sprzedawcy z asortymentem ogólnie wełnianym, a nie tylko dziecięcym. Dziecko szybko wyrasta z tych kocyków, więc cieszą oko krótki czas.
Mam alergię i chyba nie wytrzymała bym pod taką pościelą :/
OdpowiedzUsuńmoi rodzice już od kilku lat mają taki zestaw, ja tylko poduszki, są super.
OdpowiedzUsuńciekawa jestem, jakby mi się spało pod taką kołdrą :)
OdpowiedzUsuńNie nie nie dla mnie takie wełniane rzeczy ;/
OdpowiedzUsuńMam wełnianą, ale jakoś alergia mi się wzmaga pod nią...
OdpowiedzUsuńA jak to sie pierze czy nie jest po praniu bardzo ciężkie do wysuszenia czy nie przeciąża pralki ?
OdpowiedzUsuńMa taką kołdrę i nie narzekam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie zamówiłam kołderkę dla dziecka firmy the little green sheep, która wypełniona jest wełna i obszyta organiczną bawełną. Dokupilam też innej firmy organiczną pościel. A to dlatego, że wełny łatwo się nie bierze, więc łatwiej będzie mi utrzymać czystość. Mam nadzieje, że mojej 2-letniej córce będzie się dobrze spało. A cierpi na egzemę i często się w nocy budzi, bo ja swędzi. A poza tym skoro mamy możliwość kupienia bezpieczniejszej, organicznej kołdry i pościeli to czemu z tego nie skorzystać. Na pewno jest wielu przeciwników chociażby ze względu na cenę i trudniejsze pranie, ale ..Zdrowie mamy jedno
OdpowiedzUsuńSolidnie napisane. Pozdrawiam i liczę na więcej ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuńpoduszki wełniane są świetne ;)
OdpowiedzUsuń