Urtekram Krem do rąk kokosowy Bio
Kokos jest obecnie bardzo popularnym składnikiem. Znajdziemy go nie tylko w kosmetykach do włosów, ale i tych do ciała, twarzy itp. Jednak producenci czasem chwalą się zawartością kokosa w swoich produktach, ale jest on czasem na szarym końcu składu.
Pomimo, że kremy do rąk nie goszczą zbyt często w mojej pielęgnacji, to ostatnio skusiłam się na Kokosowy krem do rąk z Urtekram.
Zamówiłam go na sprawdzonej już nie raz stronie greenline-sklep.pl. Czy krem sprostał moim wymagających dłoniom? Jak prezentuje się u niego zawartość oleju kokosowego? O tym dalej.
Informacje na opakowaniu, skład:
Skład Kremu do rak Urtekram jest olejowy, masełkowy. Jednak obiecany olej kokosowy jest wymieniony po dziesiątym miejscu. Nie sugerowałabym się jednak tym bardzo, ponieważ zapach kokosa z w tym kremie jest bardzo realistyczny, naturalny, a krem składa się również z innych, wartościowych składników, polecam czytać poniżej:
Skład: woda, wyciąg z liści aloesu*, olej migdałowy*, masło shea*, dicytrynian/stearynian 3-poliglicerolu, gliceryna**, alkohol cetylowy, stearynian glicerolu SE, kaprylan glicerolu, lizolecytyna, rycynooleinian cynku, olej kokosowy*, guma ksantanowa, olejek ze skórki pomarańczy słodkiej*, zapach, hialuronian sodu, heksapeptyd-11, wyciąg z kory magnolii, tokoferol, beta-sitosterol, skwalen, limonen.
Skład Kremu do rak Urtekram jest olejowy, masełkowy. Jednak obiecany olej kokosowy jest wymieniony po dziesiątym miejscu. Nie sugerowałabym się jednak tym bardzo, ponieważ zapach kokosa z w tym kremie jest bardzo realistyczny, naturalny, a krem składa się również z innych, wartościowych składników, polecam czytać poniżej:
Skład: woda, wyciąg z liści aloesu*, olej migdałowy*, masło shea*, dicytrynian/stearynian 3-poliglicerolu, gliceryna**, alkohol cetylowy, stearynian glicerolu SE, kaprylan glicerolu, lizolecytyna, rycynooleinian cynku, olej kokosowy*, guma ksantanowa, olejek ze skórki pomarańczy słodkiej*, zapach, hialuronian sodu, heksapeptyd-11, wyciąg z kory magnolii, tokoferol, beta-sitosterol, skwalen, limonen.
Kosmetyk ten posiada certyfikaty Eko:
EcoCert
Vegan
Cruelty Free
Wiosną i latem moje dłonie zwykle są w lepszej kondycji niż zimą. Często używam zwykłego balsamu do ciała, olejów i nie potrzebuje kremu do rąk. Kokosowy krem do rąk Urtekram to taki kaprys, zachcianka. Jednak gdy zaczęłam go stosować, to odczułam różnice w stanie skóry rąk. Jest to krem do wielokrotnego stosowania w ciągu dnia. Bardzo wygodny, bo wchłania się szybko, pozostawiając delikatną tłustą warstewkę, która nie ślizga się na dłoniach i jest praktycznie mało wyczuwalna.
Kremu używam po każdym myciu rąk, od razu po zastosowaniu skóra jest gładsza, a przesuszenie wywołane detergentem zlikwidowane. Czuje komfort, nawilżenie i ochronę, która trwa do następnego umycia rąk. Z biegiem czasu jest tylko lepiej.
Konsystencje krem ma niby treściwą i nie jest rzadki. Wydajność jest wysoka, bo wystarcza nie wielka ilość produktu.
Konsystencje krem ma niby treściwą i nie jest rzadki. Wydajność jest wysoka, bo wystarcza nie wielka ilość produktu.
Ostatnio też mam "fazę" na kokosowe produkty ;)
OdpowiedzUsuńMam słabość do kokosowych kosmetyków, uwielbiam ich zapach.
OdpowiedzUsuńJa z kokosem muszę uważać,bo lubię takie naturalne nuty, ale często zajeżdża mi plastikiem
OdpowiedzUsuńbiorę w ciemno, bo jest kokosowy:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty pachnące kokosem :)
OdpowiedzUsuńJak kokosowy i szybko się wchłania, to biorę :D
OdpowiedzUsuńna pewno fajny krem, olej kokosowy u mnie zazwyczaj działa chwilowo na dłoniach, szczególnie gdy jest daleko w składzie. najbardziej lubię mocznikowe kremy lub typowo dla skóry bardzo szorstkiej i przesuszonej.
OdpowiedzUsuńprzypomnialas mi ze muszę wyjać na wierzch moje kremy do rak!
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie pojawiła się recenzja odzywki z tej samej serii. Krem brzmi zachęcająco, bardzo lubię kokosowy zapach, a kremów do rąk używam codziennie, więc ten na pewno by sie przydał.
OdpowiedzUsuń