Ile w tym roku wydamy na Święta ?
Czas przedświątecznych przygotowań może okazać się bardziej niż zwykle wymagającym dla naszych portfeli. Oprócz zakupów codziennych trzeba będzie także zrobić te świąteczne. Raz w roku spotkają się całe rodziny, dlatego osoba organizująca przyjęcie będzie obciążona nie tylko kosztami zakupów. A co kupujemy najchętniej przed świętami: żywność, na drugim miejscu są prezenty dla bliskich, dalsze pozycje w budżecie zajmą ubrania i dekoracje bożonarodzeniowe. Z pewnością te Święta będą jednymi z najdroższych od lat. Pytanie więc na czym by można zaoszczędzić, aby nie obudzić się po Nowym roku z długami i debetem na koncie?
*artykuł zawiera materiały promocyjne
Nie kupuj kota w worku, kupuj z głową
To co na pewno jest obecne w handlu przed Świętami to wszędobylska okazja i promocja. Sieci handlowe wprost prześcigają się w oferowaniu korzystnych cen oraz tzw. ofert specjalnych. Czy zastawialiście się kiedyś co tak naprawdę jest w korzystnej dla nas cenie? Czy może automatycznie sięgamy tylko po towary opatrzone żółtą plakietką cenową. Często towary poza promocją, za to ustawione na najniższej półce sklepowej w rzeczywistości kosztują mniej niż te tzw. promocyjne. Warto mieć świadomość, że wiele marek celowo zawyża ceny kierując się upodobaniami klientów. Na zyski sklepów pracują całe rzesze specjalistów od marketingu. Czasami można spotkać też nie uczciwe praktyki, na przykład specjalne podwyższanie ceny przed promocją, po czym towar zostaje na niby przeceniony, a w rzeczywistości jego cena tylko wraca do normy.
Pułapki zakupów na raty
Nie tylko w okresie przed-świątecznym spotkać można akcje promocyjne i specjalne oferty zakupu towarów na raty. Ma to nam klientom ułatwić zakup towarów na które tak naprawdę nas nie stać w danym momencie. Zdarza się że nie dysponujemy całą kwotą na zakup prezentów dla bliskich, decydujemy się więc na rozłożenie zapłaty za towar w czasie. Sieci handlowe bardzo się starają i w zasadzie każdy może sobie pozwolić na tego typu luksus. Weryfikacja naszych dochodów odbywa się w sposób uproszczony i bez wysokiego stawiania poprzeczki. W obecnych czasach tak naprawdę nikt nie ma pewności co będzie za miesiąc, czy za pół roku. Pewnie, że warto być obecnym w tym momencie i nie zamartwiać się bardzo przyszłością. W sklepie łatwo też ulec emocjom i zakupić coś, na co nas teraz nie stać, a tak naprawdę nigdy nie powinniśmy tego robić. Polacy jednak są mistrzami w zakupach na raty, czy braniu kredytów na opłacenie wycieczek zagranicznych. Jeżeli występują później problemy ze spłatą, to warto zwrócić się o pomoc do i-kancelaria.pl. Niestety długi to bardzo poważny społeczny problem i możemy sobie nie poradzić z ogarnięciem tematu. To co na pewno warto robić, to nie ulegać emocjom i na chłodno rozważyć wszystkie możliwości podczas robienia większych zakupów.
Wracając do tematu przewodniego: ile w tym roku wydamy na Święta? To zapewne zależy tylko od nas samych. Zawsze na zakupy wybierajmy się z listą i nie ulegajmy sprytnym sztuczkom marketingowców. Warto mądrze dysponować budżetem, kupować na bieżąco i nie robić wielkich zapasów. Wiąże się to też z problemem marnowania żywności w Polsce. Jeżeli zaś chodzi o koszt zakupów, to bez trudu odnajdziemy bieżące analizy, choćby dane GUS które sugerują, że ceny w ciągu roku wzrosły o17,5 %. Można też trafić na informacje, że inflacja pod koniec roku gwałtownie wyhamowała, tak więc ceny okażą się może nie tak drastyczne jak się tego spodziewaliśmy.
Najgorzej, gdy kupujemy bez umiaru a po Świętach jedzenie ląduje w koszu.
OdpowiedzUsuńW tym roku nie robię prezentów, nie kupuję karpia, mięsa, może odrobinę wędliny. Nie mam też sił przygotowywać. Będzie bardzo symbolicznie. Po świętach jadę do szpitala.
OdpowiedzUsuńPodchodzę rozsądnie do zakupów, przynajmniej się staram i nie będę szaleć no bo święta i tak trzeba
OdpowiedzUsuń