Offline - to się nie może udać?



Czy w obecnych czasach można sobie jeszcze pozwolić na luksus bycia Off-line? W dobie smartfonów, mediów społecznościowych, pakietów internetowych, kiedy wszystko można załatwić jednym kliknięciem paluszka. Nawet rachunki płaci się już w aplikacji, zamiast pieczątki w okienku, nasz własny odcisk palca.

Życie zostaje w pełni zautomatyzowane i zależne od Internetu

Cena nowoczesności - stały dostęp do sieci. Ciągłe podłączenie do niej nie jest dla nas dobre, ani nawet nie świadczy o postępie, wręcz przeciwnie... Zaskoczeni? Specjaliści coraz bardziej są przekonani, że stały dostęp do sieci prowadzi do uzależnień, problemów emocjonalnych i zaburzeń snu. Powoli tracimy umiejętność biernego odpoczynku. Śpimy z telefonem z łóżku, jest z nami na wakacjach, w toalecie. Ciągle trzeba być zalogowanym, bo coś może nam umknąć, kiedy będziemy Off-line. Czy to są normalne czasy? Raczej Nie, sami jednak na to pozwalamy. Paradoksalnie, mając tysiące znajomych na Instagramie jesteśmy coraz bardziej osamotnieni w życiu realnym.

Sposób na bycie OFF-LINE:

jest prosty, ale wymaga od nas mnóstwa silnej woli. Bo kiedy korzystamy ciągle z dobrodziejstw Internetu, to kiedy go zabraknie stajemy się bezradni. Nie mamy włączonej transmisji danych, nic nie zrobimy, nawet nie odbierzemy paczki z paczkomatu, bo do tego potrzebny jest kod (temat funkcjonowania tej poczty, to materiał na inny wpis). Stając u progu nowej ery, wybierzmy dziś mądrze, wybierzmy czas dla siebie, czas OFF-line, całkowicie poza siecią. Może i będzie nam nie wygodnie, ale tylko na początku. Nikt nie zmusza nas do zacofania, do stania w kolejce w banku. Dziś mamy jeszcze wybór, by się po prostu wyłączyć, nie traćmy tej szansy. 

A Wy jak często jesteście OFFLINE? Czy to dla Was nierealne?

Komentarze

  1. Zdarza mi się robić sobie kilkudniowy status offline i bardzo dobrze mi to robi. Świat się, jak widać od tego nie zawalił. 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez musze sobie zrobic taki offline

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko jestem offline, przy mojej pracy to mało realne. Na pewno jest łatwiej osobom, które nie pracują.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie dzisiaj nie za się żyć bez dostępu do internetu, bo zbyt wiele rzeczy trzeba za jego pomocą załatwić. Da się jednak na pewno żyć rozsądnie, nieprzyklejonym non stop do telefonu.
    U mnie z tym trybem offline bywa różnie, czasami potrafię odłożyć telefon na wiele godzin, a czasami nie umiem się od niego odkleić. Chciałabym być bardziej offline, ale nie jestem też bardzo uzależniona.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog