Pharma Care Zestaw kosmetyków do włosów przetłuszczających się z Miętą

Wpis sponsorowany: #współpracareklamowa dla Pharma Care




Hej, dawno nie testowałam nowości do pielęgnacji włosów, a była możliwość otrzymania od TRND  zestawu @pharmacare.kosmetyki. Przyznaje lubię tą markę nie tylko dlatego, że jest polska.  Byłam zachwycona wcierką wcierka do włosów przetłuszczających się która robi mega efekty zwłaszcza w kwestii łagodzenia skóry głowy. 


Kosmetyki do włosów z miętą 

Uznałam, że ten Zestaw do włosów przetłuszczających się będzie idealny na lato. Dziś nieco więcej na temat kosmetyków Pharma Care (marka własna Vis Plantis): 
  •  Szampon do włosów przetłuszczających się (mięta + cynk)
  •  Odżywka do włosów przetłuszczających się (mięta + cynk) 
  •  Wcierka do włosów przetłuszczających się (mięta + mentol). 

Ten zestaw kosmetyków idealnie sprawdzi się gdy oczekujemy świeżych zapachów, działania myjącego, regulującego. Cały zestaw na pewno spodoba się wielbicielom ziołowej pielęgnacji. 



Pharma Care Szampon do włosów przetłuszczających się 



Zdaniem producenta to: Naturalny szampon do włosów przetłuszczających się. 
Przeznaczony dla wszystkich, którzy potrzebują dogłębnego oczyszczenia skóry głowy. Zawiera Miętę o działaniu odświeżającym oraz Cynk, który reguluje pracę gruczołów łojowych. 

Stosowanie szamponu ma nam zapewnić włosy świeże przez dłuższy czas, a także wrażenie nawilżonej skóry, wolnej od podrażnień, łupieżu itp. 

Szampon aplikować na skórę głowy po jej uprzednim zwilżeniu. Masować do utworzenia piany. Spłukać. Czynność można powtórzyć dla uzyskania lepszego efektu.

95% składników pochodzenia naturalnego
Butelka pochodzi w 100% z recyklingu i nadaje się do ponownego przetworzenia.


Szampon na duże opakowanie - 500 ml . Butelka stabilnie stoi, korek z funkcją Press jest bardzo wygodny. Od początku widać rzadką konsystencję szamponu i mam wrażenie, że przez to wylewam zbyt dużą ilość produktu na dłoń. 

Podczas stosowania produktu wyraźnie odczuwam miętowy zapach, z nutką słodyczy.  Ogólnie przez zapach mycie włosów jest przyjemnością. Produkt pieni się mocno, choć na początku wydawać by się mogło że będzie inaczej. Najlepsze efekty uzyskać można przy dwukrotnym umyciu, wtedy skóra głowy jest lepiej oczyszczona. 

Szampon sprawdza się przy myciu metodą OMO. W przypadku aplikacji na całe włosy mam wrażenie że bardzo je puszy, ma glicerynę wysoko w składzie. Informacja ta będzie cenna dla właścicielek kręconych włosów. 

Pharma Care Odżywka do włosów przetłuszczających się mięta + cynk 



Zdaniem producenta ta Naturalna odżywka do włosów przetłuszczających się zawiera w składzie miętę, wykazującą działanie odświeżające oraz cynk, który reguluje pracę gruczołów łojowych, ograniczając przetłuszczanie się i łupież. Odżywka nie obciąża włosów, sprawia, że włosy pozostają czyste przez dłuższy czas i łatwo się rozczesują. 

Odżywkę nakładamy na umyte, odciśnięte z nadmiaru wody włosy. Równomiernie rozprowadzamy. Spłukujemy po upływie kilki minut. 

98% składników pochodzenia naturalnego
Butelka pochodzi w 100% z recyklingu i nadaje się do ponownego przetworzenia.

Odżywka do włosów przetłuszczających się Mięta + Cynk jest produktem przeznaczonym do określonej grupy docelowej. Będą z niej zadowolone osoby szukające lekkich produktów do pielęgnacji włosów. Z pewnością nie będzie nadmiernie obciążała, nie mam problemów z jej spłukiwaniem.  W moim odczuciu można też ją aplikować na skórę głowy, bo przyjemnie odświeża. 

Opakowanie jest bardzo funkcjonalne, wygodne, pompka dozuje pożądaną ilość produktu, który ma rzadką konsystencję. Mam wrażenie że trzeba jej nałożyć więcej na włosy. Zapach to prawdziwa miętowa uczta dla zmysłów, ale po spłukaniu nie utrzymuje się na włosach. Zdecydowanie to ulubiony produkt do stosowania latem, kiedy szukamy lekkich formuł, wrażenia zapachowe również grają dużą rolę. 

Pharma Care Wcierka do włosów przetłuszczających się mięta + mentol



Zdaniem producenta to Naturalna ziołowa wcierka, która jest świetnym rozwiązaniem dla włosów nadmiernie przetłuszczających się. Zawiera Mięte, Szałwie, Zieloną herbatę i Mentol. Taka kombinacja składników aktywnych będzie mieć działanie odświeżające oraz regulujące. 

Stosowanie wcierki sprawi, że włosy zachowają świeżość na dłużej, a skóra głowy stanie się wolna od podrażnień i łupieżu. Wcierka nie zawiera alkoholu etylowego, nie obciąża i nie skleja włosów.

Wcierkę nakładać codziennie, na suchą lub mokrą skórę głowy. Stosować nie przed samym myciem włosów, aby wcierka mogła zadziałać.

96% składników pochodzenia naturalnego
Butelka pochodzi w 100% z recyklingu i nadaje się do ponownego przetworzenia.

Jak pisałam już na początku wcierka jest ze mną nie pierwszy raz i zyskała już miano ulubieńca. Polubiłam ją od pierwszego użycia. Podoba mi się opakowanie, sposób aplikacji, który jest bardzo poręczny. Aplikator dozuje odpowiednie ilości, nic nie spływa. Od razu czuć odświeżenie i ukojenie skóry. 

Zgodnie z zaleceniami wcierkę używam na około 2-3 godziny przed myciem głowy, ale zdarza mi się też między czasie użyć i wtedy jej nie zmywam od razu. Podoba mi się  zapach, który jest słodko-miętowy, świeży. Efekty naprawdę są zauważalne, wypada mniej włosów, rosną nowe.  Widać wyraźną poprawę kondycji włosów, które mniej się przetłuszczają i są bardziej odbite od nasady. Spokojnie można wydłużyć czas mycia o następny dzień (ale i tak myje co 2 dni bo tak lubię).




@visplantispolska

#PoznajMocZiół #trnd

.

Komentarze

  1. Mam wcierkę w innej wersji i jestem zadowolona 😀

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem bardzo ciekawa tego zestawu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam z tej serii tylko wcierkę i miło ją wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam tylko wcierkę i miło ją wspominam, choć mam ochotę teraz na drugą z dostępnych wersji - wzmacniającą. Z pozostałych kosmetyków ciekawi mnie szampon, bo bardzo lubię szampony tej marki. Przez mięte będzie super na lato! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawił mnie ten zestaw. Teraz bardziej przetłuszczają mi się włosy niż kiedyś.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog