Santa Monica Body Pianka samoopalająca

 
(reklama)

Z pewnością każda z Was się zgodzi ze stwierdzeniem, że lato to czas na opaleniznę. Nie każdy jednak lubi wystawiać się na słońce, ale też nie znaczy to że musi chodzić bladym. O ładny odcień skóry zadbają produkty samoopalające. Ostatnio poznałam nową markę, która w swojej ofercie takowe ma. Santa Monika Pianka Samoopalająca Body w odcieniu Medium pochodzi z ostatniego Pure Beauty box Glamour Heaven, którego niedawno pokazywałam na blogu. 



Santa Monica to marka oferująca kosmetyki brązujące, przyśpieszające opalanie i samoopalające. Na stronie sklepu znajdziecie także fajne zestawy kosmetyczne  (np. pianka samoopalająca, balsam brązujący w różnych wersjach, kosmetyczka). Moją uwagę przykuły także Balsamy do ciała z aktywatorem opalania - tyrozyną, która odpowiada za skuteczne przyspieszanie opalania podczas ekspozycji na promienie słoneczne.

Pianka samoopalająca - jak wygląda ?

Ja widać opakowanie metalowe, w formie jak spray i mamy tu dyszę dozującą -  pod ciśnieniem.  Po naciśnięciu wydobędziemy piankę z opakowania, która jeszcze trochę powiększa objętość.  Pojemność pianki to 150 ml, jednak z uwagi na jej formę powinna być bardzo wydajna. Termin przydatności jest widoczny na spodzie opakowania. 


Co pisze o niej producent:


"Otul swoje ciało delikatną pianką brązującą i rozpieszczaj zmysły kuszącą formułą w karmelowej odsłonie. Self Tanning Foam to pianka brązująca, której profesjonalna formuła pozwala na stopniowe budowanie pięknej opalenizny, bez wychodzenia z domu. Posiada beztłuszczową formułę, która szybko się wchłania i łatwo rozprowadza po skórze. Stanowi doskonały wybór dla osób, które chcą uzyskać średni efekt opalania, bez plam i zacieków.
Formuła pianki Body wzbogacona jest o zawartość aloesu, pantenolu oraz alantoiny, które dbają o dogłębne nawilżenie i ukojenie skóry. Zawartość karmelowego pigmentu nadaje skórze efekt muśnięcia słońcem już w trakcie aplikacji. Pianka nie zmienia zapachu po nałożeniu na skórę.
ODCIEŃ OPALENIZNY: złocisty brąz. NUTA ZAPACHOWA: neutralna.  POJEMNOŚĆ: 150ml (spieniający dozownik)"


Pianka samoopalająca to kosmetyk przydatny nie tylko latem, dzięki niej z łatwością można uzyskać efekt naturalnej opalenizny bez konieczności długiego przebywania na słońcu. Lubię stosować takie zwłaszcza na nogi, bo tam trudniej mi się opalić. Produkt marki Santa Monica cechuje się wygodą stosowania, trzeba jednak zachować pewne zasady podczas aplikacji. Po pierwsze wykonać peeling dzień wcześniej i zadbać o dobre nawilżenie skóry. Po drugie aplikować na skórę czystą i suchą (najlepiej przy pomocy specjalnie do tego przeznaczonej rękawicy). Fajnie że opakowanie jest pod ciśnieniem i dozuje produkt w postaci pianki, która jest leciutka i puszysta. Pianka pachnie bardzo naturalnie i nawet po kontakcie ze skórą nie ma tego charakterystycznego zapachu samoopalaczy, to bardzo mnie zaskoczyło. Po wyschnięciu na skórze, co następuje bardzo szybko pianka od razu daje lekki kolor brązu, ale opalenizna po paru godzinach robi się ciemniejsza. Producent podaje też że odcień opalenizny można pogłębić przy kolejnych aplikacjach, jeszcze tego nie próbowałam. Opalenizna schodzi stopniowo i nie plam. To bardzo wygodny kosmetyk dla osób chcących uzyskać ładny odcień opalenizny. 





Komentarze

  1. Nie używam tego typu produktów, bo szybko i ładnie się opalam, więc mi akurat się nie przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo jestem ciekawa jak by się sprawdził przy chęci pogłębienia efektu, ale i tak.mam ochotę przetestować :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog