Weleda Łagodzący Krem nawilżający z olejkiem migdałowym

Najwspanialszy krem to taki, który jest idealnie dobrany do mojej cery. Kiedy robi wszystko, co powinien. Nie potrzebuje wspomagaczy typu serum i bóg wie co jeszcze. Cera wygląda dobrze, kiedy ją umyje, nałożę krem, na noc i na dzień ten sam. Bez udziwnień, szybko,  o prostym składzie. Taki właśnie jest Weleda  Łagodzący Krem nawilżający z olejkiem migdałowym.

Dlaczego wybrałam ten krem? Z powodu problemów z cerą,  na tle hormonalnym (trądzik, cera przetłuszczająca z tendencją do przesuszeń). Szukałam czegoś o prostym składzie.  Kierowałam się tym, że markę Weleda znam już z kilku kosmetyków. Także bardzo służył mi brat przyrodni kremu: Olejek  Łagodzący do twarzy . 

"Bezzapachowy, intensywnie nawilżający krem na bazie organicznego olejku migdałowego. Przywraca równowagę naturalnego płaszcza hydrolipidowego, wspomaga naturalne funkcje ochronne skóry oraz chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.

 Ze względu na spektrum działania, jest odpowiedni dla:

• cery wrażliwej i alergicznej – kompozycja organicznych olejów roślinnych z migdałów i pestek śliwy łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia
• cery mieszanej – krem posiada wyjątkowo lekką i szybko wchłaniającą się konsystencję, która nie zapycha porów skóry.

Odpowiedni do stosowania na dzień i na noc.


30 ml / 59 zł/ greenline-sklep.pl

Skład INCI: Water, Prunus Amygdalus Dulcis, Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Glycerin, Hydrolyzed Beeswax, Prunus Domestica Seed Oil, Xanthan Gum, Lactic Acid.

Skład: woda, olej migdałowy, alkohol, stearynian glicerolu SE, gliceryna roślinna, uwodorniony wosk pszczeli, olej z pestek śliwy, guma ksantanowa, kwas mlekowy.

Mogłabym pisać o tym kremie bez końca, ale i tak wszystko wyraża się w tym, że krem super na mnie działa. Spełnia to czego oczekiwałam: nawilżył cerę bez uczucia tłustości. Złagodził to, co było do naprawy, nie zapchał. Jak macie z tym problem, to warto spojrzeć w kierunku tego kremu.

Super leciutka konsystencja i daje uczucie naprawdę głębokiego nawilżenia. Najbardziej podoba mi się to, że gdy położę krem na noc , to rano buzia jest taka delikatna, aksamitna, jak jedwab. Niesamowite, i to bez uczucia obciążenia. Krem sprawdzał się w mrozy i podczas tych cieplejszych dni. Podoba mi się jego uniwersalność, nadał się super pod minerały. Utrzymywał cerę matową przez cały dzień.


Krem prawie nie ma zapachu, ale wyczuwam przyjemną woń migdała. Warto zwrócić uwagę, na to jak prosty skład posiada. Wykazuje duże działanie łagodzące, również w przypadku problemów z zaczerwienieniem cery.

Krem znajduje się w metalowej tubce pojemności 30 ml.  Jest wydajny. Po około miesiącu ubywa połowa. Stosuje go także na szyję i pod oczy - świetnie się sprawdza, nie migruje, nawet jak położę go na powieki. Dobrze łagodzi te okolice podoczne. Warte podkreślenia jest to, że krem nie daje pozornych efektów kosmetycznych, lecz naprawdę regeneruje i nawilża. Z pewnością wart ponownego zakupu.

Polecam Wam również:  Krem Odświeżający z Irysem