Podsumowanie grudnia 2022, nie tylko kosmetycznie

 


Święta, Święta i po... zwykliśmy pisać i już po wszystkim. Wielkie przygotowania: porządki, zakupy, prezenty. W tym wszystkim chyba najlepsze jest to szykowanie się do Świąt. Później te dni świąteczne szybko uciekają, ani się obejrzymy i będziemy mieć Nowy Rok. Znowu nowe postanowienia noworoczne i cały ten kołowrotek kręci się dalej. Mamy też koniec miesiąca to i pora na tradycyjne już podsumowanie. 


Atak zimy w grudniu, zjawisko niespotykane o tej porze roku?


Grudzień zaserwował nam piękne, bajkowe widoki. Oprócz bieli jednak wystąpiły też problemy, a jakie, o tym dalej...

Oczywiście nagłówek prześmiewczo. Na pewno wszyscy się zgodzą, że mieliśmy zaskakujący zwrot warunków pogodowych w postaci Zimy w grudniu. Tak mocno zaskakujący, że drogi nie zostały prawidłowo odśnieżone i z małych miejscowości nie było praktycznie dojazdu. Nie chce mi się nawet tego komentować co było na drogach. W tym miejscu wyrazy podziwu dla wszystkich kierowców pracujących zawodowo: kurierów, dostawców pieczywa, dzięki którym jakoś można było funkcjonować. Całe szczęście ten atak zimy i paraliż dróg był bardzo krótki i już po tygodniu nadeszła odwilż. 


Grudzień kosmetycznie


W grudniu napisałam dla Was pięć wpisów kosmetycznych, wliczam tu też wpis o suplementacji, która też decyduje o naszym wyglądzie (o samopoczuciu przede wszystkim). Jak widać zmobilizowałam się w końcu do opisania pustych zużytych kosmetyków. Poznałam też bardzo dobry peeling do ciała oraz przypomniałam sobie że Sylveco ma genialne żele do mycia rąk. 


I po Świętach:


Święta minęły w tym roku błyskawicznie. Najwięcej radości jak zawsze miały dzieciaki,  dla nich ta cała otoczka Świąt ma duże znaczenie. Jednak więcej było samych przygotowań, niż tej radości i odczuwalnej atmosfery Świąt, pewnie i przez pogodę, bo odwilż w natarciu. Teraz czekamy na Sylwestra, który mam nadzieję upłynie w spokoju i ciszy. 

W dalszym ciągu przyjmuję też KAWĘ - Do zobaczenia po Nowym Roku !


Komentarze

  1. cudowne zdjęcia :O i świetne podsumowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zimę wolę jednak na zdjęciach ;) Piękne widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas dziś plus 15 :/ W ogrodzie niestety wystartował mi już czosnek. Wszywko wariuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękną zimę mieliśmy w minionym roku, ale mam nadzieję, że jeszcze choć na chwilę zrobi się biało ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zawsze coś mądrze napisane z przyjemnością sie czytam

    OdpowiedzUsuń
  6. Zima u mnie także była i to piękna. Ładne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog