Urodowe postanowienia na 2024


Witam się z Wami w Nowym 2024 roku. Tak naprawdę to tylko zmiana cyfr, nie mniej każdy chce jakoś celebrować tą zmianę. W noworocznym uniesieniu łatwiej nam wytyczać górnolotne cele i marzenia, ale ja zacznę od tych prostszych, kosmetycznych celów. Nowy 2024 rok będzie działać u mnie pod hasłem:

Self Care - Zadbaj o siebie lepiej!


Jak się można domyślić na pewno nie zamknę tego bloga, bo pisanie na tematy beauty mocno mnie kręci i relaksuje. W ubiegłym roku jednak przyłapałam się na tym, że testuje kosmetyki dla samego faktu poznania ich i napisania recenzji, a z samej pielęgnacji mam małą przyjemność. Dbanie o siebie to część mojego self care. Jak każda kobieta chce dobrze poczuć się sama ze sobą. Pomimo upływu lat, także tych spędzonych na blogowaniu nie chciałabym zapomnieć w tym wszystkim o sobie. O moim własnym nastawieniu, przyjaznym spoglądaniu w lustru każdego poranka. 


Na własne postrzeganie samego siebie ogromny wpływ mają codzienne rytuały: pielęgnacja ciała, włosów, twarzy oraz manicure, to moje zadania na 2024 rok. Wszystko robić lepiej, sięgać po skuteczne kosmetyki, bawić się w domowy salon beauty, czyż nie brzmi to pięknie. 


Regularny manicure (hybrydowy) to mój cel na 2024 rok

Pisząc ten wpis szukałam zdjęć w moim archiwum i aż trudno mi było uwierzyć jak mało jest tych z pięknie zrobionym manicure. Jeszcze trudniej uwierzyć, że takie słowa pisze osoba która kiedyś zajmowała się tym profesjonalnie. Moje paznokcie pod koniec 2023 roku to już był mega nie estetyczny widok, dlatego zdecydowałam się na lakier hybrydowy. Nie muszę chyba pisać, jak bardzo poprawił mi się nastrój. Zbieram na nową lampę Led, chętnie przyjmę też małe wsparcie na buycoffee.to (ciekawa jestem czy będzie choć jednak malutka wpłata?)


Czas na Serum, koniec eksperymentów ?


Na początku pisałam Wam o małej przyjemności z testowania nowości, ale tym co sprawia mi dużą przyjemność, to stosowanie Serum rano i wieczorem. Zauważam dużą różnice w kondycji mojej cery od kiedy stosuje sera, dlatego mam nadzieję że w Nowym 2024 roku będę miała wiele okazji do poznania skutecznych produktów z tej kategorii. 

Zdjęcie poniżej również pochodzi z mojego archiwum. Serum OnlyBio wspominam bardzo dobrze. 


Makijaż nie tylko na okazje

Pisząc ostatni akapit tego posta muszę koniecznie wspomnieć o makijażu, który ma ogromne znaczenie w postrzeganiu samej siebie. Niby wiele się teraz mówi o akceptacji: kobiety zapuszczają siwe włosy i zachwycają się naturalną urodą influencer. Bądźmy jednak szczere, kiedyś trzeba zacząć coś zmieniać. Może są osoby które czują się dobrze w naked face, lecz odrobina korekty jeszcze nikomu humoru nie popsuła, a wręcz przeciwnie. Jest różnica pomiędzy twarzą o poranku - prosto z pościeli, a taką w makijażu nude i tego będę się trzymać w najbliższym czasie. 


PS: kolorowa paleta Oriflame jest już w strefie zapomnienia. Dawno jej nie mam, muszę więc poszukać nowej paletki z cieniami, najchętniej nude, może coś polecicie?


Dajcie znać jak Wasze postanowienia na 2024 rok

Komentarze

  1. Bardzo fajne postanowienia na przyszły rok, trzymam kciuki, żeby udało się ich dotrzymać :))
    Co do paletek, to muszę przyznać, że nie przepadam za nimi. Moja córcia jest wizażystką, więc ciągle jakąś ciekawą mi podrzucała, ale zawsze wkurzało mnie to, że korzystałam tylko z kilku kolorów, a niektóre były w ogóle nieruszone. Gdy te ulubione zostały zużyte, to na pół pełna paletka zostawała wywalana, a szkoda. Ja najlepiej lubię cienie Inglot, sama sobie wybieram kolory i zestawiam paletkę taką, jak lubię i wiem, że ze wszystkiego będę korzystać. Cienie są też bardzo dobrej jakości, świetnie się blendują, nie osypują przy nakładaniu, nie rolują i naprawdę cały dzień trzymają. Szczerze polecam :))
    Pozdrawiam serdecznie, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie robię postanowień, ale trzymam kciuki za pomyślną realizację Twoich.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie robię postanowień z okazji nowego roku. Jeśli chce coś zmienić zaczynam od razu. Gorzej Z dietą przez święta, ale tu też staram się zachować umiar :D Nie wszystkie nowości lubię testować, moje zasoby z pudełek w większości rozdaję, zostawiam sobie tylko.to, co mam ochotę przetestować :) Kiedyś chciałam zapuszczać siwe włosy, na szczęście nie trwało to długo :D Zazdroszczę Ci loczków :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe postanowienia. Wszystkiego dobrego w nowym roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajne postanowania noworoczne w kwestii urody - muszę pomyśleć nad moimi :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog