Kwiecień mija szybko, zaraz maj, aby nie było tak kolorowo troszkę smutków ten miesiąc nam niesie. Na początku miesiąca dostaliśmy piękną pogodę, by pod koniec wyjmować swetry i zimowe buty, to dopiero psikus... Za tą pogodą też fala wirusów i przeziębień, ale mało który organizm sobie radzi z takimi wahaniami temperatur.  Przyroda też zdążyła się przyzwyczaić, a tu taki spadek, to nie przynosi nic dobrego. 

Pogodowy Armagedon, czyli śnieg w kwietniu...

Niby nic nadzwyczajnego o tej porze roku, ze spadł w niektórych rejonach kraju, zaś temperatury nocą stały się mało znośne. To też sprawia, że niektóre uprawy roślin zostały zniszczone. Sadzonki zawsze można dokupić, to prawda, ale te samodzielnie wychodowane cieszyły bardziej. Poza tym spacery w taki ziąb też nie należą do przyjemnych i trzeba je mocno ograniczyć. Tutaj zdjęcia z cieplejszych dni jeszcze, czekamy więc na maj, oby był lepszy.








Komentarze

  1. Jak ja bardzo czekam na ciepłe dni. Mam już dosyć chłodu i szarości. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też się z tym źle czuję, nie znoszę zimy w kwietniu. Ostatnio wychodzę tylko po zakupy czy do paczkomatu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog