Weleda Calendula Babycreme , krem z cynkiem świetny na podrażnienia


Próbki  kremów i żeli Weleda dostałam od siostry. Malutkie 10 ml opakowanie kremu w Niemczech kosztuje niewiele, a można wypróbować, czy dany kosmetyk nam służy, czy nie. Ta tubeczka starczyła na około miesiąc.

Żele pod prysznic są w 20 ml tubkach, też starczają na kilka razy. Bardzo wydajne są te kosmetyki.



Tak prezentuje się skład:

INCI: Water (Aqua), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Zinc Oxide, Beeswax (Cera Alba), Lanolin, Glyceryl Linoleate, Hectorite, Calendula Officinalis Flower Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Fragrance (Parfum)*, Limonene*, Linalool*, Benzyl Benzoate*, Benzyl Salicylate*, Geraniol*, Farnesol*.


woda, olej migdałowy, olej sezamowy, tlenek cynku, wosk pszczeli, lanolina, linoleinian glicerolu, hektoryt, wyciąg z kwiatów nagietka lekarskiego, wyciąg z kwiatów rumianku, zapach*, limonen*, linalol*, beznoesan benzylu*, salicylan benzylu*, geraniol*, farnezol*.



A teraz przejdźmy do działania:



Krem okazał się mieć inne, niż jego pierwotne zastosowanie. Jest  cudowny na podrażnienia po depilacji. Ja zmagam się takimi od dawna. Zwłaszcza w okolicach bikini potrafiło mnie wysypać czerwonymi krostkami na drugi dzień po depilacji. W dodatku te krostki nie chciały wcale tak szybko zejść i bardzo swędziały. Jako, że unikam dermatologa jak ognia, jakoś muszę sobie radzić sama. 

Pomimo, że używam golarki damskiej, która nie zdziera naskórka, tak jak np. tradycyjne maszynki lub plastry z woskiem, to jednak podrażnienie lubi wrócić w najmniej oczekiwanym momencie, myślę że moja skóra jest po prostu alergiczna.
Kiedyś używałam na ten problem kremu z cynkiem Hipp, ale po zmianie składu przestał być skuteczny. Typowych balsamów po depilacji też nie lubię. 

W takim przypadku jakiś łagodzący krem zawsze musi być na stanie, a te dziecięce zazwyczaj są bardzo skuteczne na takie problemy. 

Ten kremik spadł mi z nieba, bo dzięki niemu przeżyłam pół lata bez podrażnień. Aplikowałam go bezpośrednio po depilacji, starczała niewielka ilość. 


Krem miał lekko odświeżający zapach i dość gęstą konsystencję, trochę bielił , jak to kremy z cynkiem. Nie był natomiast tłusty i szybko się wchłaniał, dając uczucie ukojenia. 


Niestety nie sprawdził się na twarzy, ale nie takie było jego przeznaczenie. 

Ponadto okazał się świetny na ukąszenia komarów, które także nieźle dały mi się we znaki podczas tych wakacji.

Jeśli macie taki problem jak ja, to spróbujcie z tym kremem. Zwłaszcza jak jest okazja go kupić taniej w DM. 



Komentarze

  1. Całkiem ciekawy ten krem szkoda,że dostępny tylko w Niemczech :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba ten sam co w tym polskim sklepie podanym w linku

      Usuń
  2. Kosmetyki tej marki można też kupić w polskich sklepach internetowych . na szczęście w tym roku nie wiele komarów mnie ukąsiło, kiedyś używałam pasty cynkowej

    OdpowiedzUsuń
  3. Jego skład mi odpowiada :)

    Kochana poklikasz w linki w najnowszym poście ?
    Bardzo proszę :* Z góry ślicznie dziękuję ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ma fajny skład więc czuję, że by mi pasował. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę poprosić ciocię, żeby mi kupiła jak będzie jechać do Polski :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podrażnienia mam rzadko, jakoś mnie nie zaciekawił ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawe jakby sie sprawdzil na pupie maluszka;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie fajna ta możliwość kupienia takich próbek...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio go i w Czechach w DM widziałam, ale tam taniej niż w Niemczech nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  10. o, zanotuję sobie, chociaż ja to mam oprócz podrażnień inny problem - tak gruby i ciemny zarost, że mimo ogolenia prześwituje spod skóry.... Miałam depilację laserową i rzeczywiście pomogło. Włoski odrastały ale po ogoleniu ich nie było już podrażnień i wystarczyło golić raz na tydzień, dwa.... i to odrastało dosłownie kilka włoseczków. Nie zapłaciłam drogo, znalazłam na grouponie dobrą ofertę.
    obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasami mam problemy z podrażnieniami pomimo tego, że tak, jak Ty, używam golarki "damskiej". Żadna nie jest idealna :D kremik byłby dla mnie fajny! Całuski :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam styczności z tymi produktami, ale gdy będę za granicą rozejrzę się za tą marką :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog