Hagi Mydło z glinką Ghassoul


Mydło naturalne, które jest ulubieńcem ostatnich dni. Uwielbiam nim myć buzię, bo nawet bez kremu jest ona gładka i nawilżona - to chyba najlepsza rekomendacja dla mydła. Dziś napiszę Wam nieco więcej na temat kolejnego, cudownego mydełka w mojej pielęgnacji:

"Mydło wyprodukowane ręcznie tradycyjną metodą „na zimno” z olejów roślinnych, masła shea, marokańskiej glinki i jedwabiu. Oleje roślinne o dużej zawartości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych działają nawilżająco i natłuszczająco na skórę. Masło shea wygładza skórę nadając jej aksamitną gładkość. Glinka ghaassoul ma właściwości oczyszczające, usuwa stary naskórek, poprawia wygląd skóry i zmniejsza jej suchość. Dodatek jedwabiu sprawia, że skóra jest chroniona przed szkodliwymi czynnikami środowiska i zyskuje gładkość. Mydło polecane dla skóry suchej, normalnej i trądzikowej.

Mydło wymaga stosowania mydelniczki z otworami. Biały nalot na powierzchni mydła powstaje podczas wysychania i jest naturalną konsekwencją tradycyjnej technologii. Niepowtarzalność kształtu jest atutem produktu wytwarzanego ręcznie.

Składniki (INCI): Aqua, Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Sodium Hydroxide, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Brassica Campestris (Rapeseed) Seed Oil, Moroccan Lava Clay (Ghassoul), Parfum (Rose, Vanilla - from essential oils), Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil, Melaleuka Alternifolia (Tea Tree) Leaf Oil, Silk Amino Acid, Limonene*, Linalool*

Waga produktu: 100g



Tak wyglądało zaraz po rozpakowaniu. Te białe niby-grudki, to tak naprawdę nie grudki, tylko chyba ten nalot. Po pierwszym użyciu mydła zeszły. Mydło zyskało gładką teksturę.
Piana, jaką tworzy nie jest zbyt obfita, ale dzięki temu i mydła nie ubywa zbyt szybko. Stosuje go do twarzy  i do ciała. Muszę przyznać, że trochę mi go szkoda do ciała, bo do twarzy sprawdza się wyśmienicie i chcę aby starczyło jak najdłużej.
Polecam też (kolejny raz) drewnianą mydelniczkę z rowkami, dzięki niej mydło dobrze schnie po użyciu.


Zapach mydła:  różano-waniliowy, początkowo wydawał mi się zbyt intensywny, po paru zastosowaniach osłabł. Teraz prawie nie wyczuwam żadnego zapachu, poza  delikatnym, mydlanym.

Skład na opakowaniu:



Potwierdzam wszystko, co pisze producent o tym mydełku. Jest ono faktycznie bardzo nawilżające, natłuszczające (ale nie zapycha porów). Mogę bez problemu umyć nim buzię wieczorem i pójść spać bez kremu. Rano skóra nie jest ściągnięta i nie widać wcale, że nie nakładałam kremu. Mydło to chyba nadaje się świetnie do tzw. bez kremowych nocy, kiedy chcemy, aby nasza skóra oddychała i naturalnie sama się oczyściła. Oczywiście ja lubię całe to wieczorne nakładanie kremu, więc nie zawsze z tego rezygnuje. 

Mydło Hagi  pomimo swej łagodnej natury, oczyszcza twarz  dobrze. Nie działa drażniąco. Można spokojnie nim umyć okolice oczu, bowiem mydło ich nie wysusza i nie podrażnia.

Chciałabym jednak podkreślić, że ostatnio nie mam problemów z nawilżeniem cery, a zmiany trądzikowe uległy uspokojeniu. Znacznie też ograniczyłam ilość stosowanych kosmetyków do twarzy. Opieram swoją pielęgnację na naturalnych mydłach, hydrolatach i kremie nawilżającym.
 

Serdecznie polecam Wam to mydełko,  jakość na najwyższym poziomie. Na pewno skuszą mnie jeszcze inne rodzaje mydeł Hagi.


Komentarze

  1. przekonałaś mnie do jego kupna:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja na pewno jeszcze nabędę inne rodzaje mydeł Hagi.

      Usuń
  3. Świetne, Kocham takie mydła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naturalne mydła jako podstaea pielęgnacji też się u mnie sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią bym wypróbowała i ten zachęcający opis :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro bardzo nawilża - chciałabym je nabyć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda fajnie,może wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  8. Już zapisałam na moją mydełkową listę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mydełko wygląda zachęcająco. Ja zazwyczaj nie używam mydeł ze względu na ich wysuszające właściwości, jednak kusi, kusi... www.bellacaroll.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie to wygląda, chciałabym takie mydełko. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi zachęcająco, chętnie kiedyś je kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Basiu, ależ się cieszę, że mydełko Hagi jest Twoim ulubieńcem. Mydłami Hagi jestem zachwycona od pierwszego użycia, te mydła są moimi faworytami i do tej pory nic im nie dorównuje ;) Hagi to mydła pełne magii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, bardzo mi podeszło do pielęgnacji twarzy, naprawdę robi to co powinno robić mydełko do twarzy.

      Usuń
  13. Twoj opis brzmi bardzo zachęcająco! Tylko gdzie ja to wyrwę w UK?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W UK to nie mam pojęcia, ale są tutaj - http://sklep.hagi.com.pl/

      Usuń
  14. Ja jakoś nie przepadam za kostkami.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mydełka naturalne uwielbiam. Działanie tego mnie jak najbardziej przekonuje chociaż używałabym go pewnie do mycia całego ciała. Do twarzy bardzo rzadko wykorzystuję mydełka. Moja kapryśna cera nie do końca lubi oczyszczanie mydłami.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam te mydełka, u mnie recenzja mydełka ze złotem i przyprawami korzennymi <3

    OdpowiedzUsuń
  17. brzmi bardzo dobrze :) kiedy mi się uda dość do takiego minimalizmu... :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety nie znam tego mydełka.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kończę zapasy powoli... Jak tylko się z nimi uporam kupuję Hagi <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam mydła naturalne, więc to zdecydowanie coś dla mnie. ;D
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. I kolejne mydełko kusi...jak zużyje zapasy na bank się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam od Reniulki dwa mydła hagi i po Twojej recenzji jeszcze bardziej mnie do nich ciągnie :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetnie się prezentują te mydła :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Właściwości nawilżające brzmią bardzo ciekawie! Może dam mu szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajne, przydałoby mi się.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog