Moja ochrona UV na ten sezon
Z kosmetykami do ochrony UV jest tak, że jedni stosują sumiennie, a inni ignorują. Nie raz widziałam dyskusję na temat przeciwników i zwolenników SPF. Niektórzy uznają taką ochronę tylko na plaży...
Mój wniosek jest taki, że stosować trzeba. Co prawda jako nastolatka zupełnie się tym nie przejmowałam, a nawet chodziłam do solarium. Obecnie, będąc Panią w wieku dojrzałym staram się nadrobić te straty. Nigdy nie jest za późno, aby zacząć o siebie dbać...
Na ten sezon wiosenny, mam 3 produkty z serii słonecznych marki Eco Cosmetics. Jak pewne można zauważyć, tą markę bardzo lubię i sięgam po nią z zaufaniem. Tym razem też się nie zawiodłam. Całą trójkę upolowałam w korzystnych cenach.
Poniżej nazwę produktu macie podlinkowaną, ale uprzedzam, że jest to kosmetyk z krótszą datą. Sama mam jeszcze jeden krem z poprzedniego sezonu, który nawet nie był otwarty. Jednak nie każdy stosuje takie, więc nie namawiam. Bez trudu znajdziecie kosmetyki z dłuższą datą przydatności. (na stronie producenta).
Eco Cosmetics Tonowany Spray na słońce SPF 50
To twarzy i ciała. Zawiera Q10, pielęgnacyjny kompleks olejów z pestek maliny i granatu, roślinną Witaminę E. 100% Mineralna ochrona. Przyjazny dla raf koralowych. Bez syntetycznych barwników, zapachów, konserwantów.
Skład INCI: Dicaprylyl Carbonate, Glycine Soja Oil*, Caprylic/Capric Triglyceride, Titanium Dioxide, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Isoamyl Laurate, Alumina (Corundum), Olea Europaea Fruit Oil*, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Canola Oil, Stearic Acid, Rubus Idaeus Seed Oil*, Ubiquinone, Oryzanol, Punica Granatum Seed Oil*, Tocopherol, Parfum, Limonene, Linalool, CI 77491, CI 77492, CI 77499.
EY! Balsam do ust na słońce SPF 20
Pielęgnacyjny balsam z mineralnym filtrem przeciwsłonecznym. Zawiera Dwutlenek tytanu i korund. Masła oraz oleje roślinne pozwalają na ochronę i jednoczesną pielęgnację.
Skład INCI: Pongamia Glabra Seed Oil*, Theobroma Cacao Seed Butter*, Butyrospermum Parkii Butter*, Helianthus Annuus Seed Cera*, Ricinus Communis Seed Oil*, Titanium Dioxide, Copernicia Cerifera Cera, Polyglyceryl-3 Polyricinoleate, Hydrogenated Coco-Glycerides, Hippophae Rhamnoides Oil*, Punica Granatum Seed Oil*, Camelia Sinensis Leaf Extract*, Olea Europaea Fruit Oil*, Squalane, Stearic Acid, Prunus Persica Fruit Extract, Aroma, Alumina (Corundum), Tocopherol.
EY! Rozświetlający Spray po opalaniu SPF 10
Porcja nawilżenia, ochrony i relaksu po dniu spędzonym na słońcu. Łatwa aplikacja bez smug i natychmiastowa ulga. Bogaty w witaminy i minerały. Kojący ekstrakt z granatu neutralizuje wolne rodniki i zapobiega powstawianiu zmarszczek. Naturalny filtr mineralny SPF 10. Zawarta Mika w formie połyskujących drobinek nadaje blasku.
Skład INCI: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycine Soja Oil*, Punica Granatum Fruit Extract*, Glycerin, Zinc Oxide, Glyceryl Stearate Citrate, Sorbitol, Butyrospermum Parkii Butter*, Squalane, Xanthan Gum, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Hydrogenated Coco-Glycerides, Tocopherol, Mica, Parfum, Linalool, Citronellol, Geraniol.
Na temat tych kosmetyków napiszę jeszcze na blogu... Jak się u mnie sprawdzają i czy jestem zadowolona po dłuższym czasie.
Witam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tych produktów. Wspaniały wpis i świetna recenzja. Ochrona uv jest bardzo ważna i sama kładę na nią duży nacisk :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
kompletnie nie znam tych kosmetyków. Za kosmetykami z filtrami dopiero się rozglądam, bo na razie mam swój diy krem z spf 50 i na na razie to mi wystarczy. Jeśli w tym roku uda mi się wyjechać na wakacje to wtedy dopiero będę szukać czegoś do ciała ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam tych produktów, ale w lecie spiszą się idealnie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie znam ich, muszą być całkiem fajne :) Ci, którzy tak krytykują te filtry będą później płakać. Znam takich, teraz zarzucają innym, że robią zabiegi chirurgiczne, żeby młodziej wyglądać :D
OdpowiedzUsuńOh WOW rozświetlenie jest naprawdę piękne! Ja stosuję filtry SPF cały rok ;-)
OdpowiedzUsuńWróciłam do codziennego filtrowania po kilkunastu latach przerwy :o
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam, ale dobrze trafiłaś, szukam czegoś właśnie na sezon :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe kosmetyki, nie znałam ich.
OdpowiedzUsuńCo do stosowania filtrów mam bardzo mieszane uczucia, powiedziałabym... takie mało popularne ;)
Pozdrawiam ciepło, Agness:)
Pierwszy raz widzę, ja mam chyba poki co 7 filtrów na ten sezon, ale to i tak za mało ;p Co do bielenia ten jeden by u mnie nie przeszedł :(
OdpowiedzUsuńBędę i ja musiała w tego typu produkty się zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że ochrona przyda się nie tylko na plaży. No i zwłaszcza na niej warto pomyśleć o mocniejszych filtrach. Naturalne nie są tak dobre
OdpowiedzUsuń