Floslek Profesjonalna Kuracja do stóp Balerina

 

*współpraca - Pure Beauty*


Hej, jak się macie w ten przedłużony weekend? Zapewne wiele z Was oderwało się zupełnie od internetowego świata. U mnie pogoda raczej sprzyja domowym czynnościom, niż spacerom dlatego postanowiłam przetestować zabieg SPA dla stóp marki Floslek. Skoro przetestowałam, to opiszę też parę słów o nim. 

Zabieg SPA dla stóp Floslek w domowym zaciszu, jak się sprawdził?


Przyznam, że byłam troszkę sceptycznie nastawiona do zabiegów z saszetek, które wystarczają na jeden raz. Na co dzień wolę większe opakowania kosmetyków do stóp np. w tubce, bo moje stopy są bardzo wymagające i kosmetyków idzie mi sporo. Najczęściej wykonuje peeling za pomocą tarki do stóp i nakładam Krem lub Maskę. 

Domowy zestaw SPA dla stóp Balerina zainteresował mnie jak tylko wyjęłam go z pudełka Pure Beauty w edycji Spring Revolution. Kuracja Balerina pomaga ograniczyć stosowanie tarki do stóp, którą tutaj zastępujemy peelingiem chemicznym migdałowym. Drugi etap zabiegu to regenerująca i odżywcza Maska z Masłem Shea i prebiotykami. Wchłanianie Maski mają ułatwić dołączone do zestawu foliowe skarpetki. To idealny zestaw do pielęgnacji stóp w domu. Kuracja rekomendowana jest po zabiegach pedicure. Dla utrzymania najlepszych efektów, należy stosować ją co parę dni.


Zdaniem Producenta ten zestaw posiada takie właściwości:

  • sprawia, że skóra jest gładka i miękka w dotyku już po pierwszym zastosowaniu;
  • zapewnia uczucie ulgi/ ukojenia suchym stopom już po pierwszym zastosowaniu;
  • podtrzymuje efekt pedicure już po pierwszym zastosowaniu;
  • zabieg ogranicza konieczność stosowania tarki do stóp lub pumeksu.


Skład kuracji Balerina od Floslek


PEELING:

Aqua*, Glycerin*, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Pentylene Glycol*, Behentrimonium Chloride, Mandelic Acid, Biosaccharide Gum-1*, Hamamelis Virginiana Leaf Extract*, Tartaric Acid, Malic Acid, Citric Acid, Salicylic Acid, Ascorbic Acid*, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract*, Rosa Canina Fruit Extract*, Viola Tricolor Extract*, Malpighia Glabra Fruit Extract*, Dipropylene Glycol, Sodium Levulinate*, Glyceryl Caprylate*, Sodium Anisate*, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.

*składniki pochodzenia naturalnego

MASKA:

Aqua*, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Caprylic/Capric Triglyceride*, Olea Europaea Fruit Oil*, Cetearyl Alcohol*, Glyceryl Stearate SE*, Glycerin*, Pentylene Glycol*, Butyrospermum Parkii Butter*, Shea Butter Ethyl Esters*, Hydrolyzed Rice Protein*, Inulin*, Tocopheryl Acetate, Alpha-Glucan Oligosaccharide*, Hydrogenated Olive Oil*, Olea Europaea Fruit Oil*, Olea Europaea Oil Unsaponifiables*, Decylene Glycol, o-Cymen-5-ol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Sorbitan Oleate, Parfum, Citric Acid, Sodium Sulfate*, CI 14720.

*składniki pochodzenia naturalnego


Czy kuracja do stóp Balerina spełniła swoją rolę?


Zabieg rozpoczęłam od umycia i osuszenia stóp. Na czas zabiegu nałożyłam rękawiczki na dłonie, ponieważ nie chciałam ich poddawać działaniu peelingu. Pierwszy etap zabiegu to peeling z saszetki oznaczonej jako Krok 1. Peeling ma żelową średnią konsystencję i przyjemny niezbyt kwaskowy zapach. Podczas masowania peeling lekko się pieni i po chwili widoczne są fragmenty ścieranego naskórka. Podczas etapu pierwszego nie odczułam żadnego pieczenia. Po chwili zmyłam peeling pod bieżącą wodą i osuszyłam stopy. 

Drugi etap zabiegu z saszetki oznaczone jako Krok 2 jest już bardzo prosty, bo wystarczy nałożyć Maskę i założyć załączone skarpetki. Czas trwania drugiego etapu to 15 minut. Po ustalonym czasie zdjęłam foliowe skarpetki i wmasowałam resztki Maski w skórę, następnie założyłam grubsze skarpetki pozwalając wchłonąć się resztkom produktu. Czy jestem zadowolona z efektu? Na pewno zabieg nie zastąpi wizyty u kosmetyczki czy podologa, ale muszę przyznać, że stopy naprawdę są w lepszej kondycji. Bardziej spodobało mi się działanie samej Maseczki, która ma bogatą konsystencję i w zauważalny sposób odżywia i zmiękcza naskórek. Jednak przy większych zrogowaceniach lepiej wybrać się na pedicure. Ilość produktów w saszetce pierwszej jak i drugiej jest spora i wystarcza na obfite ich dozowanie. 



Cieszę się że przetestowałam tą Profesjonalną Kurację do stóp Floslek. Dzięki niej przekonałam się do wykonywania takich zabiegów w domowym zaciszu. To dobry sposób na poprawę wyglądu stóp przy minimalnych kosztach. Kuracja na stronie producenta kosztuje 16,99 zł. 

Komentarze

  1. Słyszałam już o tej kuracji i planuję ją wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. A mi się bardzo nazwa tej kuracji spodobała <3 Ja juz od paru lat nie uzywam tarki i nie mam problemów ze stopami. Raz na tydzień robie im peeling i moczenie w wodzie z dodatkiem olejków eterycznych lub po prostu kuli kapielowej, no i nawilżam kremami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też polubiłam tę maskę. Próbuję ograniczać używanie tarki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo polubiłam tę kurację ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam niemal same super opinie o tej saszetce, muszę w końcu nadrobić, bo jeszcze nie robiłam :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog