Kosmetyki stosowane o poranku: Just Glow Sorya, Rosarium, Serum Miya, Bielenda Bakuchiol, OnlyBio ...


Hej, dziś chciałam Wam pokazać czego obecnie używam do codziennej pielęgnacji twarzy. Jest to moja sprawdzona baza do codziennej porannej rutyny, te kosmetyki używam już jakiś czas i dobre się u mnie sprawdzają solo jak i w połączeniu. Zapraszam:


Pielęgnacyjna baza, poranna rutyna co obecnie stosuje?


Zdawać by się mogło że to mało, jednak jest coś do mycia, jest tonik, serum, krem pod oczy i krem na dzień, a także SPF. Dla mojej ponad 40-letniej skóry to akurat niezbędne minimum. Wiosna w tym roku jest wyjątkowo kapryśna i chłodna, ale bywają dni w których słońce operuje mocniej. Nigdy nie zapominam o kremie z SPF, w mojej pielęgnacyjnej bazie znajduje się pewniak do ochrony przed UV. Często wychodzę z domu bez makijażu lub nakładam tylko tusz do rzęs i szminkę do ust. Nie czuję potrzeby ukrywać niedoskonałości swojej cery. Myślę, że obecnie to raczej młodsze osoby mają wiele kompleksów, a z wiekiem człowiek uczy się akceptacji. 



Soraya Just Glow Hello Pomelo Oczyszczająca Galaretka. Ekstrakt z Pomelo + Witamina C. Galaretę mam już długi czas, ale używam tylko o poranku. Lubię ją zwłaszcza za orzeźwiający zapach, który budzi moją skórę do życia. Galaretkę rozprowadzam na dłoniach i spieniam z wodą, następnie tą pianką myję twarz. Produkt łatwo się spłukuje i nie wysusza skóry, nawet w okolicach oczu mam komfort. OPakowanie to wygodna tuba pojemności 150 ml, jak dla mnie bardzo wydajna. 


Soraya Rosarium Tonik - Esencja Różana. Po myciu twarzy warto przywrócić komfort za pomocą toniku. Do jego aplikacji nie używam wacika, tylko nalewam odrobinę płyny w zagłębienie dłoni i rozprowadzam na twarzy. Ten sposób to nie tylko pro-ekologiczne rozwiązanie. Rosarium Tonik ma delikatny różany zapach, a moja skóra od razu czuję dawkę nawilżenia. 


Miya Beauty.lab Serum Wzmacniające z Fitokolagenem. Recenzja Serum Miya była w marcu, obecnie mam jeszcze 1/3 opakowania. Serum jest bardzo płynne, prawie wodniste, daje się jednak odczuć jego dobroczynne działanie na skórę. Przede wszystkim gdy zapomnę go użyć od razu czuję czegoś brak. Ten produkt realnie nawilża, poprawia kondycję i łagodzi podrażnienia skóry. Serum daje również na okolice oczu, sprawdza się tam idealnie. 



Bielenda Bakuchiol Bio Retinol Effect Regenerujący Krem pod oczy przeciwzmarszczkowy to kolejny hit do pielęgnacji opisywany w marcu na blogu. Przyznam  że to obecnie jedyny krem pod oczy jaki stosuje, sprawdza mi się zarówno na noc jak i na dzień. To u mnie prawdziwy kosmetyczny hit. Podoba mi się jego konsystencja, która jest odpowiednia na dzień i pod makijaż. Krem jest też odpowiednio odżywczy i pozostawia moją skórę w bardzo dobrej kondycji. Co ważne, nie migruje i nie podrażnia spojówek. Kiedy go zabraknie będzie smutek. 


OnlyBio LimonCello Rozświetlający Krem do twarzy. Witamina C, Banan, Arbuz. Doskonała baza pod makijaż, jak i pod filtr. Szybko się wchłania, rozświetla, utrzymuje dobre nawilżenie i koloryt skóry. Jedyne czego nie zauważyłam to likwidacji drobnych przebarwień, ale od tego są oczywiście mocniejsze preparaty jak Serum. 


L'Oreal Paris Revitalift Clinical Rozświetlający Krem na dzień z Witaminą C, SPF 50 + doskonałe uwieńczenie porannej pielęgnacji cery. Krem aplikuje na zakończenie, kiedy wszystkie poprzednie kosmetyki dobrze się już wchłoną. Konsystencje ma rzadką, tak że nawet nie lubię stawiać go na zakrętce, aby mi zbytnio nie wypływał z opakowania podczas aplikacji. Jestem naprawdę miło zaskoczona tym jak drogeryjny filtr SPF jest komfortowy na skórze:  szybko się wchłania, nie bieli, ładnie i delikatnie pachnie i co najważniejsze chroni. Można stosować na okolice oczu, sprawdziłam to.  Kosmetyk testuje dzięki Klub Recenzentki wizaz.pl, tam dodam niebawem moją dokładną recenzję. 


Dziś z racji niedzieli krótki wpis, ale mam nadzieję że Was zainteresował. Dajcie znać w komentarzu co myślicie o takiej pielęgnacji?


Komentarze

  1. Twoja pielęgnacja jest bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy wpis i wcale nie musi być długi. Świetna pielęgnacja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. niestety nie znam żadnego z tych produktów, ale bardzo mnie ciekawi ten krem onlybio :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie rano zazwyczaj brakuje mi czasu na pielęgancję

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo produktów znam jako, że są z boxów PB :D Galaretkę też mega lubię, z pudełka akurat czeka w zapasach, ale to będzie moje 2 opakowanie. Esencji Soraya też używam 2 opakowania, tym razem do masek algowych, ale jako tonik też była super. Serum Miya faktycznie mega rzadkie - zobaczę jak dalej, bo dopiero zaczęłam stosować :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog