Toksyczna matka

 

Podróże kształcą, jak to mówią każda podróż to też przygoda. Jazda komunikacją miejską pozwala zaobserwować różne typy ludzi. Problemy z jakimi się zmagają czasem są widoczne jak na dłoni. Co zrobić kiedy na swojej drodze spotkamy toksycznego rodzica, czyli takiego który bez skrępowania wyżywa się emocjonalnie na dziecku? Zgłaszać? Zwracać uwagę, proponować rozmowę? W tym wypadku żadne rozwiązanie nie wyda się być dostatecznie mądrym. 

Toksyczni rodzice - oni naprawdę nie wiedzą że robią krzywdę ?

Toksyczny człowiek, czy to rodzic, czy to partner - to reguły osoba głęboko skrzywdzona w dzieciństwie. Zwykle nieświadomie powiela schematy z wczesnego okresu życia. W środku ma otwarte psychiczne rany, nie radzi sobie z bagażem emocjonalnym, zwykle potrzebuje pomocy psychologa i długotrwałej psychoterapii. Na co dzień przelewa swoje frustracje i niepowodzenia na tego kto akurat jest pod ręką, a często są to dzieci lub inne bliskie osoby. Życie z toksykiem nie należy do łatwych. Bywa i tak że ta druga osoba z czasem zaczyna też potrzebować pomocy.

Toksyczni rodzice, co z nimi zrobić?

W obecnych czasach prawie na każdym kroku można spotkać osoby z różnymi psychicznymi problemami. Zwykle takie osoby nie krępują się niczym i okazują swoje najgorsze emocje także w miejscach publicznych. Pytanie co tak naprawdę jest w stanie zrobić taka matka w domu, kiedy potrafi szarpać dziecko na ulicy i pośród tłumu,  nasuwa się przerażającą odpowiedź. 

Jakie rany psychiczne (a może i nie tylko takie) wyniesie dziecko z własnego dzieciństwa, czy stanie się kiedyś takim następnym rodzicem w przyszłości? Niestety pomimo szerokiego nagłaśniania pomocy psychologicznej i powszechnie dostępnych telefonów zaufania problem wydaje się być nie do rozwiązania. Podasz rękę, zaoferujesz pomoc? Być może skorzysta, a być może rzuci w kąt wizytówkę, bo życie w takim stanie weszło już w nawyk z którego trudno się wyrwać.