Hello May! Stay positive

Wiosna, wszędzie...w sercu maj.



Witajcie w Maju! Najpiękniejszy miesiąc w roku właśnie się zaczął, stąd też i lekkość w sercu. 


Płyniemy na fali wiecznej szczęśliwości. Pojawi się w social mediach dużo pozytywnego przekazu. Nie wiem, czy ktoś może mieć tego przesyt, osobiście nie mam nic przeciwko, lecz warto pamiętać o tym, że...


Nie wszyscy mogą czuć szczęście, a ten wieczny przymus bycia szczęśliwym też może być męczący.

Z drugiej strony nikt nie chce czytać negatywnych treści, takie wpisy nie zyskują na popularności.  Twórcy publikujący "jęczenie, biadolenie" szybko tracą followers, nikt tego chyba nie chce. Jak tu więc pozostać autentycznym ?

spodnie Dee z Femme Luxe

Czy wymuszony uśmiech na zdjęciach nikomu już nie przeszkadza, a może sami chcemy wierzyć w tą wieczną ułudę szczęścia? 

Kolorowe obrazki lepiej się sprzedadzą od szarości i przeciętności. Pamiętajmy, nie wszystko wygląda jak w social media, to tylko malutki kawałek życia. Za tym uśmiechem często kryje się wewnętrzny niepokój, a codzienne troski spędzają sen z powiek. Mimo wszystko idziemy dalej, do przodu, każdy niosąc swój bagaż życiowych problemów, nie przepracowanych traum. 



Wspaniałego miesiąca dla Was! Pozostańmy autentyczni. 

Komentarze

  1. Zgadza się, ciężko być autentycznym. Uśmiechasz się - źle, jesteś smutna - też źle. Jedni na drugich warczą, bo mają swoje zdanie, masakra. Mimo smutku wolę się jednak uśmiechać, przynajmniej zaklinam los ;) Śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry! A ja muszę się nie zgodzić. Ostatnio pewna youtuberka właśnie mówiła o tym, że wcześnie nagrywała ciągle udając. Udawała szczęście itd .. aż wreszcie zaczęła nagrywać zwykłą codzienność. Nie ukrywała swoich trosk, smutków, tego wszystkiego, co z nią naprawdę jest. Przyznała, że jest w szoku ile osób to ogląda. Więc myślę, że to się bardzo zmieniło i zmienia od jakiegoś czasu..;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami pobiadolę, ale też staram się nie zamęczać innych swoimi problemami. Staram się zachować zdrowy balans i cenię sobie taki balans u innych: dużo uśmiechu, radości, ale jeśli coś się wydarzy i osoba czuje, że się musi wygadać to i smutku, jakiegoś zdenerwowania. To jest ludzkie, więc nie wymagam, aby ktoś pokazywał siebie tylko szczęśliwego, nawet wtedy kiedy jest mu źle. Nie każdemu jednak dogodzimy.

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda. Ten przymus odczuwania wiecznego szczęścia jest okropny. Sama mam gorsze i lepsze momenty. Oczywiście, że razem z dłuższym dniem i większą ilością słońca, jakoś ten humor się poprawia, ale staram się nie nakładać na siebie obowiązku bycia wiecznie zadowoloną.

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy jest inny i nie warto celować w ogół, we wszystko. Plus każdy ma inne wartości i cele. Ja wiem, jedno, Najważniejsze jest, gdy jest zdrowie ;) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pienie wyglądasz :) Życzę dużo okazji do takiego szczerego uśmiechu na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog