Styczeń już dawno za nami, pora więc też rozliczyć styczniowe denko kosmetyczne. Nie lubię gdy mi te puste opakowania zalegają, ale pisanie bloga też do czegoś mobilizuje, np. aby w końcu zabrać się za te kosmetyczne śmieci. W styczniu wykończyłam 16 produktów, oraz 1 próbkę do twarzy. 

Styczniowe denko, co zużyte?


W tym miesiącu nie dzielę produktów na kategorie: pielęgnacja twarzy, ciała, włosów itp. Kto ma ochotę niech czyta, ogląda i komentuje. To denko miało być w telegraficznym skrócie, więc wybaczcie, będzie szybko i konkretnie. Pomimo ciemnego dnia udało się zrobić zdjęcie, więc mam nadzieję widać też to co opiszę. 



CeraVe nawilżająca Emulsja do mycia z boxa kosmetycznego. Jest to Emulsja myjąca którą można użyć do twarzy i do ciała. Super do skóry suchej, opakowanie male 88 ml, chętnie kupiłabym pełnowymiarowe. 

Hipp Babysanf Płyn do kąpieli na dobranoc. Ulubiony płyn syna, nie wysusza pomimo skłonności do tego. Ładny zapach, nie wiem czy wycisza, ale kąpiel jest z nim przyjemną. Kupię ponownie

Bobini kids Szampon Hipoalergiczny. Duże opakowanie 500 ml wystarczyło na długi czas. Szampon odpowiedni dla młodszych dzieci, dla starszaka i juniora już zdecydowanie za słaby. Jak jeszcze włosy gęste to już w ogóle słabo wypadał. Nie kupię.

Biotinne Kuracja na popękane pięty Foot Therapy UREA 33%. Ogólnie efektów brak, nie wiem skąd te dobre opinie na jego temat. Bardzo słabo nawilżał, nie było mowy o zmiękczeniu skóry stóp. Na pewno nie kupię go ponownie. 

Artishoq Maska Regenerujący Mus do włosówRecenzja artishoq maska regenerujacy mus. Bardzo przyjemna w działaniu, opakowanie troszkę małe, ale moje włosy teraz też nie wymagają wiele produktu. Nie wiem czy kupiłabym ponownie?

ArgaNove Hydrolat Werbena. Na początku podobał mi się jego zapach i działanie odświeżające. Ostatecznie sprawdził się bardziej na włosach niż do twarzy. Nie widzę konieczności aby był obecny w mojej pielęgnacji. 

Sylveco Nawilżający Balsam na rozstępy.  Recenzja Balsamu Sylveco. Kupię ponownie. 

Mixa Hyalurogel Serum do twarzyRecenzję znajdziesz pod tym linkiem. Super Serum miałam go już nie raz, a teraz jeszcze Pure Beauty przesłało mi kolejne w boxie.

Syoss Suchy Szampon długo gościł na mojej półce w łazience, świadczy to o jego sporej wydajności. W działaniu też na plus, nie podrażnił mi skóry głowy. Kupiłabym ponownie

Artego Thermo Shimmer. Mega wydajny produkt, służył mi przede wszystkim do ochrony włosów przy suszeniu ich suszarką. Sprawdzał się znakomicie. Kupiłabym ponownie. 

Ajurwedyska Pasta do zębów, ogólnie wypadła słabo. Zioła i mnóstwo chemicznych dodatków. Niezbyt delikatna dla wrażliwych dziąseł. Myślałam, że będzie choć podobna do tych z Himalaya, ale niestety szkoda tych pieniędzy wydanych na nią. Na pewno nie kupię ponownie. 

Wegańskie płatki pod oczy z kolagenem z boxa Pure Beauty Zrelaksuj się. Na plus + ekologiczne i wegańskie. Robiły różnice po zastosowaniu ich pod oczy. Kupiłabym ponownie. 

Isana sól do kąpieli Calm Down. Kupuje stale. 

Feed Skin Bye Eye Bag Serum - po pewnym czasie przestało mi służyć. Ważne do kwietnia i nie sądzę abym do niego jeszcze wróciła. Raczej nie kupię ponownie. 

Krople do oczu Hyal Drop, kupuje co jakiś czas. Jak na dostępne w drogerii to są całkiem ok. Jednak problem z suchością oka rozwiązała tabletka na tarczycę, więc krople ostatecznie okazały się zbędne. 

Clarena Vit. U Cream. Doceniam tą markę, mini krem 15 ml warto było wypróbować, jednak na pełnowymiarowy na pewno się nie zdecyduje. Dla mojej cery okazał się zbyt mało treściwy. 

Uriage próbka Age Absolu. Po jednym zastosowaniu nie wiele mogę napisać. 


Dajcie znać czy coś miałyście/mieliście?




Komentarze

  1. Z całego denka znam jedynie serum z Mixa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam produkty z PB:
    - balsam Sylveco - widać działanie, ale zapach mi nie pasuje
    - płatki Muju - fajne, ale opakowanie słabe
    - hydrolat Arganove - boski zapach, działanie też mi pasowało
    - serum pod oczy - dałam mamie, ale trochę sama zużyłam i mi pasowało
    - serum mixa - uwielbiam
    - próbka uriage zrobiła na mnie pozytywne wrażenie
    - maskę do włosów - użyłam dopiero raz :D

    OdpowiedzUsuń
  3. znam jedynie chyba hydrolat arganove :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Duże denko :) Ja tej pasty w ogóle nie użyłam, nie dało się :/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog