Jak co roku, gdy nadchodzi jesień zaczynam myśleć o swoich urodzinach. Wcale mnie nie przeraża upływający czas, za to perspektywa prezentów jak najbardziej napawa radością. Do listopada jeszcze troszkę czasu pozostało,  ale listę już zaczynam sobie tworzyć. Nie ma nic przyjemniejszego jak oczekiwanie na spełnienie marzeń. Do tej listy jeszcze na pewno dojdzie parę rzeczy, ale na dzień dzisiejszy wygląda tak.


Moja Wish list na czterdzieste pierwsze urodziny



Buty i ubrania na jesień

Z pewnością ubrania i buty to jest to, czego kobiecie zawsze brakuje. W moim przypadku są to rzeczy praktyczne, ciepłe i ładne. 

Kurtka typ Ramoneska marzy mi się od dawna. Kiedyś miałam świetną ramoneske, ale przytyłam, potem znowu schudłam, kurtkę między czasie sprzedałam. Teraz przydałaby mi się do bardziej eleganckich stylizacji. Obecnie takie kurteczki służą w roli żakietu i są naprawdę uniwersalnym ubiorem. Kurteczka z C&A od razu mi się spodobała, a jej cena też całkiem znośna, więc może sobie ją sprawię.

Kaszmirowy kardigan to kolejny ponadczasowy strój, pasujący do wszystkiego. Być może nie na każdą okazję, ale z pewnością ciepły i praktyczny. Kardigan z C&A kosztuje sporo, może uda się znaleźć podobny z drugiej ręki? Myślę, że warto zainwestować raz, a mieć coś solidnego.

Kozaki przed kolano (ccc.eu) chodzą za mną od kilku sezonów. Zawsze gdy nadchodzi zima myślę, że jej nie będzie. Później jak są mrozy to żałuję, że nie kupiłam solidnych butów, a może tym razem dostanę je prezencie? Kozaki nie koniecznie ze skóry, eko w zupełności mnie zadowoli. 

Pielęgnacja po czterdziestce

W pewnym wieku już nie pora na kompromisy. Krem pod oczy okazuje się niezbędny, a wałek do masażu kusi niezmiernie. 

Fluff  Kamień Gua Sha Różowy kwarc. Z kosmetycznych rzeczy ta płytka do masażu jest chciejstwem od paru miesięcy.  Producent zapewnia, że ma działanie liftingujące i ujędrniające, a różowy kwarc rozgrzewa i wyzwala pozytywne emocje. Kuszą mnie obietnice tego, że likwiduje opuchliznę i cienie pod oczami. Może w końcu przestałabym wyglądać na taką zmęczoną.

Pharmaceris A Opti-Sensilium  krem pod oczy. Redukujący zmarszczki,  łagodzący i  kojący, zapewnia dogłębne nawilżenie. Wpadł mi w oko podczas niedawnej wizyty w aptece. Z uwagi na to, że ostatnio nic nie mogę stosować pod oczy, bo wszystkie kremy mnie podrażniają, pomyślałam że ten krem się sprawdzi. Myślę, że kupię go sobie już wkrótce i nie będę czekać na urodziny. 


Tak wygląda moja urodzinowa Wish lista, jestem ciekawa czy uda się ją spełnić choć w połowie? Ostatnio jestem jednak na etapie poświęcania wszystkiego dla dobra rodziny. Niestety przestaje być egoistką, ale na ile jest to dobre dla mojej psychiki, o tym się przekonam w przyszłości. Mam jednak nadzieję, że niektóre przedmioty jakoś spadną mi z nieba. 


Komentarze

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog